A Star is Born (1937 / 1954 / 1976 / 2018)
#1



Też całkiem niedługo festiwalowa premiera a o tym filmie na pewno będzie głośno więc temat by się przydał :)

Cooper wciela się w rolę Jacksona Maine’a, gwiazdora muzyki country, którego kariera chyli się ku upadkowi, kiedy odkrywa utalentowaną, nieznaną nikomu piosenkarkę Ally (w tej roli Lady Gaga). Kiedy między tą dwójką wybucha płomienny romans, Jack nakłania Ally do wyjścia z cienia i pomaga jej osiągnąć sławę. Jednak gdy kariera Ally w szybkim tempie przyćmiewa dokonania Jacka, jest mu coraz trudniej poradzić sobie z własną gasnącą gwiazdą.


Opis fabuły brzmi do bólu sztampowo i nieciekawie, sam do filmu podchodziłem z dużymi wątpliwościami aż do obejrzenia zwiastuna. Nie wiem co w nim takiego jest, ale uwielbiam go. Prosta historia która znowu może zadziałać dzięki aktorom i muzyce. Między Cooperem a Gagą widoczna jest wielka chemia i dużo emocji, oboje zresztą również oddzielnie na tym trailerze wypadają świetnie. Nie jestem może najlepszy w ocenianiu czyichś popisów wokalnych, ale Bradley naprawdę dobrze brzmi! Pod względem muzycznym i wykonania też film prezentuje się bardzo dobrze.

Dla Coopera będzie to oczywiście debiut reżyserski, kolejny powód dla mnie by przyjrzeć się filmowi bo Bradley ma być twórcą serialu na podstawie "Hyperiona" dla SyFy więc trzeba zobaczyć czy jest w stanie podźwignąć to arcydzieło. Aktorsko oczywiście nie wątpie w to, że poradzi sobie bardzo dobrze, Bradley jest świetnym tylko marnującym się aktorem. Gagi jako aktorki nie znam, ale na trailerze jest świetna. Większość serwisów typuje ją jako główną kandydatkę po tegorocznego Oscara. 
Drugi plan prezentuje się równie świetnie - Sam Elliott i Dave Chappelle (!) czuje, że wymiotą. Ekipa twórcza także daje podstawy do optymizmu, scenariusz wraz z Cooperem przygotowali Eric Roth i Will Fetters (z tego co widzę przeważnie zajmuje się historiami romantycznymi). Za zdjęcia odpowiada Matthew Libatique. Jeśli chodzi o część muzyczną to Cooper pisał piosenki a Gaga zajmowała się muzyką. Wszystko jest tu oryginalne, nagrywane i śpiewane na żywo. W pracę nad filmem Gaga i Bradley zaangażowali m.in Jasona Isbella, Marka Ronsona, Lukasa Nelsona. Podobno śpiewania Cooper uczył się u koleżanki z planu w zamian poświęcając więcej czasu by pomóc jej w lepszym przygotowaniu do roli. 


Nie spodziewam się w żadnym wypadku rewolucyjnego filmu który opowie jakaś unikalną i zaskakującą historie. Wątpię aby "A Star is Born" miało nawet szansę na moje TOP 10 przy okazji podsumowania roku w okolicach rozdania Oscarów, ale cholernie na to czekam. Trailer jest świetny, ekipa wypada bardzo dobrze i budzi ogromne nadzieje, w Cooperze widać masę pasji i z wywiadów ewidentnie wynika, że jest bardzo podekscytowany i przejęty debiutem. Gagi też jestem bardzo ciekawy. No i Dave na drugim planie :D 
Wystarczy, że film będzie dobrze napisany, świetnie zaśpiewany i będzie w nim między postaciami tyle dobrych emocji co dawał ten zwiastun. 

Aha, czas trwania filmu to 135 minut i dostał Rkę :) 

Odpowiedz
#2
Zwiastum jest super, ciągle słucham tej piosenki, zapowiada się bardzo dobrze!

Odpowiedz
#3
Mnie trailer z kolei mniej podszedł, choć powiem że ma parę niezłych shotów. Oczekuję co najwyżej przyzwoitej obyczajówki remakującej historię starą jak świat, ale raczej niczego co mnie z fotela zmiecie. Przyznam, że nie chcę mi się też wierzyć w ten cały deszcz nagród i podejrzewam, że na nominacjach do Oscara w kategoriach aktorskich się co najwyżej skończy.

Odpowiedz
#4
(22-08-2018, 23:10)Kuba napisał(a): Większość serwisów typuje ją jako główną kandydatkę po tegorocznego Oscara. 
LOL że co?

Które serwisy i niby na jakiej podstawie? (fusy się nie liczą)

Odpowiedz
#5
Mógłbym ci rzucać linkami, ale przecież to własnie jest wróżenie, 99% tych filmów jeszcze nikt nie widział więc wszelkie ewentualne artykuły o przyszłych nominowanych to właśnie przewidywania na bazie informacji o filmie. Gaga ma już mocny start - dla krytyków (nie wiem, sam nie oceniam) jest dobrą i już uznaną aktorką, gra w filmie o tematyce idealnej pod nagrody i w trailerze sobie radzi bardzo dobrze.

Film pewnie spokojnie jeśli zbierze świetne recenzje będzie walczył o najlepszą aktorkę, najlepszą piosenkę i scenariusz adaptowany. Cooper myślę, że będzie miał spory problem w pozostałych kategoriach bo zarówno w przypadku najlepszej reżyserii jak i aktora pierwszoplanowego konkurencja będzie zbyt potężna.

Wstrzymajmy się do Wenecji i Toronto.

Odpowiedz
#6
Aż z ciekawości zajrzałem jaką to ona może być uznaną przez krytyków aktorką. Jakieś epizody jak widzę i kawałek serialu?
Serio?
Sam jej w niczym nie widziałem.
Zabili Pana Jezusa i wyłączyli komentarze...

Odpowiedz
#7
Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej dało jej "kupionego" Globa (polecam poczytać jak to się robi), na nagrodach Emmy została olana. Uznana aktorka? Oj Kuba, Kuba...

Piszesz o wróżeniu po czym... sam wróżysz. Daj już sobie spokój z tymi egzaltowanymi spekulacjami :)

---

O ile nie wypuszczą fantastycznego singla to obawiam się że najprawdopodobbiej będzie klapa, w starciu z Bohemian Rhapsody nie ma nawet szans.

Odpowiedz
#8
Od lat nie widziałem tak znakomitego trailera (może ewentualnie Valerian). Co jakiś czas sobie go puszczam. Wizyta w kinie obowiązkowa. Film (a właściwie zwiastun) klimatem przypomina mi twórczość Johna Carney'a. Gdyby to on reżyserował i napisał scenariusz to byłbym pewny, że poniżej 8/10 nie będzie. Ale liczę, że i tak będzie świetnie. Zaprezentowane piosenki bardzo mi podeszły, miłość w tle, wychodzenie z cienia, sława. Można powiedzieć, że się jaram.

Odpowiedz
#9
Kuba ma niestety rację z tymi przewidywaniami, podrzucę chociażby Awards Watch. Czy to wróżenie z fusów? Śledzę wyścig od lat i "A Star Is Born" musiałoby się okazać prawdziwą katastrofą aby wylecieć z takich zestawień. A one już nakręcą odpowiednie trybiki oscarowej machiny. Szkoda, bo zwiastun to zupełne stany średnie krzepiącego wyciskacza łez i naprawdę nie umiem odróżnić go poziomem od niedawnego mini przeboju amerykańskich kin "If I Can Only Imagine". Niestety, jak już sobie coś wszyscy ubzdurają, to ciężko walczyć z efektem kuli śnieżnej, mam tylko nadzieję, że Black Panther przepadnie, a Black Klankkksman wcale nie kończy się tępą i prostacką antytrumpową propagandą jak donosi część recenzji. Bo skoro sławetna "Nowa Akademia" ma promować gwiazdorskie wyciskacze łez, modne superprodukcje i prostackie polityczne manifesty ludzi zaślepionych nienawiścią to można mieć tylko nadzieję, że kiedyś to wszystko eksploduje od środka.

https://awardswatch.com/

Odpowiedz
#10
Ja się już wstrzymam z dyskusją na temat nagród, jeśli nie będzie mega klapy w recenzjach to wrócimy do tematu w grudniu ;) bardzo się zdziwie jeśli wtedy przyznam wam rację.
Co do Globów i nagród Emmy to patrząc na ostatnie rozdania dla aktorów to mam wrażenie, że pomimo wszystko Globy lepiej doceniają aktorów od Emmy (którym ostatnio kompletnie się pomieszało i wypieli się na większość którym się należało, ekipa od Globów dali chociaz nominacje).

Niedługo powinni chyba wypuścić jakiś utwór cały do sieci w formie promocji z okazu premier na festiwalach.
Black Panther wygra ta konkurencje filmów popularnych i tyle. Dajcie spokój, Wonder Woman wygrała coś rok temu ?

Odpowiedz
#11
Nie chcę robić off-topu, ale Wonder Woman nie miała tak zwartej i aktywnej w głosowaniach grupy wokół swojego filmu. Sądzę, że Gaga zgarnie nominacje do Oscara i Globu, a sam film dostanie jeszcze za piosenkę. Możliwe, że przy dużym sukcesie kasowym na który teraz się zanosi przepchnie się to jeszcze do głównej kategorii, ale ciężko powiedzieć w którą stronę zmierza tak naprawdę Akademia. A Star raczej brakuje posmaku manifestu, ważnej tematyki, albo wsparcia aktywnej mniejszości. Mam nadzieję, że to tylko moje czarnowidztwo w spojrzeniu na obecne zmiany. Natomiast co do kategorii "film popularny", sądzę, że po lodowatym przyjęciu jednak jej się nie doczekamy.

Odpowiedz
#12
(23-08-2018, 10:29)Szaman napisał(a): Natomiast co do kategorii "film popularny", sądzę, że po lodowatym przyjęciu jednak jej się nie doczekamy.

Obyś w tym przypadku przynajmniej się nie mylił!

Odpowiedz
#13
Nie wierzę w to, że Akademie coś oświeci i zaczną słuchać ludu :)
"A Star is Born" faktycznie z tematyką nie jest na czasie, nie zbierze tez armii popleczników z jakieś mniejszości, ale opowiada historię która zawsze miała duże powodzenie u krytyków czy Akademii. Poprzednie wersje zbierały liczne nagrody i nominacje więc jeśli film nie będzie klapą to zdziwię się jak wszyscy zlekceważą akurat tą część.

Odpowiedz
#14
Napływają pierwsze recenzje, wielkie pochwały dla Gagi! Bedą nominacje :D

https://variety.com/2018/film/news/venice-a-star-is-born-gets-warm-ovation-following-world-premiere-glitch-1202923856/

Odpowiedz
#15
Tak, Gaga jest bardzo wychwalana, muzyka też podobno jest świetna. Wraz z premierą filmu dostaniemy też soundtrack z 34 utworami. Gaga i Bradley zaśpiewali 19 piosenek (z czego 4 w duecie). A ja ciągle czekam na chociaż jedną już udostępnioną :(

Cooper najwidoczniej też talent reżyserski ma, mam nadzieje, że teraz jego kariera będzie wyglądać ciekawiej a przede wszystkim zacznie grać w ciekawszych filmach u ciekawszych twórców.

Odpowiedz
#16
https://twitter.com/EW/status/1037732974794629120
https://twitter.com/iTunes/status/1037732159384154112
https://twitter.com/tyleroakley/status/1037735156889542657

nowe clipy

Odpowiedz
#17
Dobra Bradley, piosenkę jakąś wrzuć a nie! A clipy oczywiście spoko. Sam Elliott w ogóle gra
co mnie lekko zaskoczyło bo byłem przekonany, że zagra jego ojca lub ojca Gagi. Grunt, że jest chwalony a i relacja może być ciekawsza.

Odpowiedz
#18
Coraz lepiej się to prezentuje, nie powiem...

Odpowiedz
#19
Dla mnie wciąż prezentuje się tak samo nieciekawie, jak na samym początku. I wątpię, żeby to się zmieniło do premiery. 4-6/10 w ciemno.

Odpowiedz
#20
Cooper musiałby chyba zrobić coś strasznego żeby za to nie zgarnąć wszystkich nagród. I na prawdę świetnie brzmi

Odpowiedz

Digg   Delicious   Reddit   Facebook   Twitter   StumbleUpon  






Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  King Kong (1933/1976/2005) Mental 227 43,307 26-04-2024, 19:28
Ostatni post: Scheckley
  The Meg (2018) - film o wielkim rekinie Juby 79 14,427 22-03-2024, 01:36
Ostatni post: Jan_Władeczek
  Bohemian Rhapsody (2018) - historia grupy Queen Szaman 159 26,557 07-01-2024, 04:20
Ostatni post: Rozgdz
  Annihilation (2018) reż. Alex Garland nawrocki 196 35,831 20-12-2023, 00:49
Ostatni post: Rozgdz
  Outlaw King (2018) Gieferg 3 1,312 01-10-2023, 15:33
Ostatni post: Phlogiston2
  Assault On Precinct 13 (1976) reż. John Carpenter wujo444 11 4,153 20-03-2023, 16:55
Ostatni post: shamar
  Summer of '84 (2018) slepy51 4 2,271 10-08-2022, 14:15
Ostatni post: marsgrey21
  Hold the Dark (2018) reż. Jeremy Saulnier Crash 33 7,321 03-06-2022, 10:14
Ostatni post: first-pepe
  The House That Jack Built (2018) reż. Lars von Trier Kuba 24 7,073 10-05-2022, 16:23
Ostatni post: shamar
  Upgrade (2018) slepy51 32 8,510 28-11-2021, 23:39
Ostatni post: Debryk



Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości