Addams Family (temat ogólny)
#61
Nie ma to jak zrobić serial dla fanów serialu który zdechł śmiercią naturalną.

Odpowiedz
#62
Zrobili to samo ale z silniejszą marką licząc na większy sukces
http://www.filmweb.pl/user/Corn

"Pierdu-pierdu, siala-lala; Braveheart kosmos rozpierdala" - Bucho


Odpowiedz
#63
(26-11-2022, 19:32)Mefisto napisał(a):
(26-11-2022, 19:04)Rozgdz napisał(a): W "Batmanie" na początku Batman rozprawia się z bandziorami którzy napadli na rodzinę ale samej rodziny nie ratuje.

Bo Batman u Burtona wcale nie jest krystalicznie czystym bohaterem, którego zadaniem jest ratować każdą jednostkę.



Cytat:Catwoman nie planuje niczyjej śmierci

Shrecka.



Cytat:a jej działania np ratują Batmanowi życie

Przypadkowe działanie trudno zaliczać do jakiejś tabeli bohaterstwa.



Cytat:Pingwin jest villainem bo zabija.

On też się mści, i ma mniej więcej takie same powody co Selina. I nic nie zmienia tego, że jest villainem w tym filmie - Batman jest bohaterem (wątpliwym, ale jednak), a pozostała dwójka to jego przeciwnicy, ergo villaini - w dodatku klasyczni, z kart komiksu. Weź Ty się lepiej za oglądanie pierścieni :)

Selina ma też mniej więcej te same powody co Batman :)

Pingwin zabija.Od początku, wiemy że "wkracza na scenę" jako zabójca.

Batman jest bardzo mroczny i nawet pali ludzi żywcem.
Batman zabija.

A Selina nie.

Przez cały film, aż do finału.


I bardzo żeś słusznie zauważył tego Schrecka, bo..

ja np mam wrażenie że oglądamy scenę bliźniaczą do tej z "Batmana" gdzie Batman zabija Jokera. I właściwie to Selina ma w tej scenie więcej wątpliwości i powodów niż.. Batman. W końcu Schreck zranił Batmana.



Nie wiem więc gdzie ten villain a nawet "przeciwnik Batmana", bo to że ich spotkania są też starciami to chyba.. nie jest wyznacznik. 

Ja rozumiem że gdy się ogląda film jako dziecko to wystarczy żeby ktoś się demonicznie uśmiechał aby kwalifikować go jako villaina ( i zresztą myślałem wtedy tak samo ) ale.. już nie jesteśmy dziećmi ;)

Odpowiedz
#64
(27-11-2022, 13:40)Rozgdz napisał(a): to że ich spotkania są też starciami to chyba.. nie jest wyznacznik. 

Brak zabijania też nie jest wyznacznikiem bycia dobrym lub złym w danej historii.

Cytat:już nie jesteśmy dziećmi ;)

Tylko dzieci mogą bawić się dobrze na Pierścieniach władzy - a i to wątpliwe :P
Don't play with fire, play with Mefisto...
http://www.imdb.com/user/ur10533416/ratings

Odpowiedz
#65
Z tymi Pierścieniami Władzy to bym polemizował, zresztą tutaj najzabawniejsze są te internetowe cyrki fanów, ale to nie ten temat :p

Wyznacznikiem może nie ale jest kwestią do zastanowienia się w danej historii zwłaszcza patrząc na kontekst, przede wszystkim na Batmana.

Batman Burtona jest dość specyficznym Batmanem czego jak się okazało przy okazji Batflecka w BvS kupa ludzi jakoś kompletnie nie rozumie/nie rozumiała.

To nie jest cudaczek który się przebiera za nietoperza aby przestępcy się go bali. Oni się go boją bo.. jest przerażający i gdyby się przebrał za Świętego Mikołaja też by popuszczali w gacie. Widzimy tą dwoistość w pierwszej części gdy jest Waynem i widzimy ze on wcale nie udaje - on jest naprawdę roztargniony i sympatyczny. I jest zupełnie inny jako Batman.
W momencie gdy się orientuje że Joker to zabójca jego rodziców zdejmuje rękawiczki - i nadchodzi Piekło, mówiąc obrazowo :)
To jest postać która ma w sobie bardzo dużo mroku. Takiego.. prawdziwego. Tak dużo ze aż Vicky go w końcu zostawia.

Catwoman jest bardzo podobną postacią. Tylko nie jest tak "kamienna" jak on, tryska emocjami. Przed zamordowaniem i zmartwychwstaniem jest sympatyczną, nieśmiałą panienką. Zmienia się, nakłada maskę, pojawia się mroczna strona jej osobowości. Jak u Batmana. I nie potrafi sobie z tym poradzić. Mniej więcej tak jak... Batman, który coraz bardziej osuwa się w mrok.

Kiedy zabija Schrecka - staje się dokładnie taka sama jak Batman.

Jej "misją" jest oczywiście Schreck ale też mamy te relacje Batman/Catwoman, Selina/Wayne. I wszystko tutaj jest opowiadane/budowane o tej relacji i podobieństwach tych postaci. Np Batman podoba się Selinie od momentu gdy ją ratuje. I gdy się z nim ściera to widać że chce z nim flirtować (już gdy czeka na niego na dachu). Ale nie może powstrzymać się od walki o dominację, pokazania że już nie jest bezradną panienką (scena z uratowaniem dziewczyny ma tutaj drugie dno - przecież to scena kubek w kubek taka jak Batman ratujący Selinę :p).


Selina zabija Schrecka ale to nie jest jej Happy End. Podobnie jak zabicie Jokera nie było Happy Endem dla Batmana.

Ach ten Tim Burton. Więc przy "Wednesday" przekręcił rzeczy wg swojego widzimisię. No kto by się spodziewał takiego podejścia, co nie ? :p

Odpowiedz
#66
Ktoś pamięta tego hita ? :p


Odpowiedz
#67
To totalnie nieadekwatne gówno albo cos w tym stylu leci na napisach końcowych filmu i tak mnie zawsze wkurzało, że dorobilem sobie do DVD dodatkową ścieżkę audio, w której zastąpilem to muzyką Shaimana.

Sam teledysk widzę po raz pierwszy.
Do I look like I give a damn?

O filmach i komiksach na Filmożercach



Odpowiedz
#68
Pamiętam że ten teledysk leciał w tv dość często i z niego się dowiedziałem że istnieje coś takiego jak film - i to oczywiście z niego kojarzyłem potem sceny z filmu :p

Odpowiedz
#69
Skończyłem serial. Zdania nie zmieniam, po początkowych odcinkach, które są aż niezłe, dalej to sztampowa męczarnia.
5/10 to max.
welcome to prime time bitch!

Kenner, just in case we get killed, I wanted to tell you, you have the biggest dick I've ever seen on a man.

Odpowiedz
#70
Też obejrzałem i 5/10 to jak najbardziej adekwatna ocena. Nawet nie ma co tutaj więcej pisać bo takie to wszystko letnie i oprócz roli Ortegi totalnie do zapomnienia.
The height and weight of the victim can only be estimated from the partial remains. The torso has been severed in mid-thorax; there are no major organs remaining. Right arm has been severed above the elbow with massive tissue loss in the upper musculature... partially denuded bone remaining...

Odpowiedz
#71
Ja w ogóle odnoszę wrażenie, że to było pisane jako serial o Velmie i Dafne którym pomaga szczeniak Scooby, ale po napisaniu serialu okazało się, że nie mają praw do tych postaci tylko do Addamsów, więc pozmieniano szczegóły a resztę zostawiono jak jest. Przecież ten Fester to porażka, totalnie out of character podobnie zresztą jak reszta rodzinki, natomiast Enid jest totalnie jak Dafne, barista to Fred zaś ten artysta totalnie dałby radę jako Kudłaty
http://www.filmweb.pl/user/Corn

"Pierdu-pierdu, siala-lala; Braveheart kosmos rozpierdala" - Bucho


Odpowiedz
#72
A ja ma wraźenie że pierwszy sezon to wstęp do takich X-Men. Jest to tajne stowarzyszenie założone przez Goody Addams ( i wiemy co się z nią stało :), mamy dzieciaki z rozmaitymi supermocami i główną tematykę związaną z tolerancją.

Natomiast główna oś fabuły pierwszego sezonu jest wzięta ze "Sleepy Hollow" Burtona ( z Ricci :). Potwór morduje, przyjezdny prowadzi śledztwo i odkrywa sekrety, potwór okazuje się


Odpowiedz
#73
To jak już kilka osób narzeka :)
Mignęło mi w "newsach" kilka o tym "wspaniałym, improwizowanym tańcu Ortegi" zanim obejrzałem ten odcinek.
Obejrzałem go i... O co chodzi? Co tam było takiego ekstra?

Fester rzeczywiście także marny jak reszta rodzinki. Z całej najlepiej wypada chyba (SIC!) Rączka.
I rzeczywiście ponownie, wali to jakąś szkołą Xaviera. Żeby to miało przyszłość powinni w następnym sezonie całkiem się odciąć i zmienić lokację. Ale pewnie nie ma szans.
welcome to prime time bitch!

Kenner, just in case we get killed, I wanted to tell you, you have the biggest dick I've ever seen on a man.

Odpowiedz
#74
Nie no, taniec fajny, przede wszystkim raczej dobrze zagrany niż zatańczony. Aczkolwiek ja np chyba bardziej lubię taniec Enid z pierwszego odcinka.

Będą narzekania bo .. dużo tu jest powodów. Albo się to kupi.. albo nie :)

Natomiast końcówka to w dużej mierze kopia pierwszego sezonu Buffy



Odpowiedz
#75
Nie wiem, nie oglądałem ale tego głównego złola
welcome to prime time bitch!

Kenner, just in case we get killed, I wanted to tell you, you have the biggest dick I've ever seen on a man.

Odpowiedz
#76
Córa chciała obejrzeć, a więc jestem już w połowie i w sumie nie jest to nawet złe, o ile tylko się człowiek pogodzi z faktem, że to spin-off mający tak naprawdę niewiele wspólnego z oryginałem (zdecydowanie bliżej klimatem jakiegoś Harrego Pottera, ewentalnie X-Menom - nawet jest gostek o imieniu Xavier, który chwilami mi się kojarzył z McAvoyem). Fakt faktem, umieszczenie Wednesday w takiej szkole, to generalnie spuszczenie w kiblu tego, co było fajne w filmach (a czego dobrym przykładem był motyw z obozem w dwójce).

Ortega jako Wednesday daje radę, ale wkurza mnie obecność Ricci, za każdym razem jak się pojawia, żałuję, że nie jest to serial o starszej wersji Wednesday z nią w roli głównej...

EDIT:

No i skończyłem, ostatnie odcinki trochę obniżyły loty, kiepskie efekty stworków też nie pomagają. Ogólnie reszta Addamsów poza Wednesday nie ma tu nic ciekawego do roboty, w dodatku Gomez i Fester są obsadowo chybieni (albo po prostu nie dorastają do pięt aktorom u Sonnenfelda). No i zwroty akcji pod koniec niespecjalnie zaskakują, a ostateczna konfrontacja z głównym złym wypada niemrawo (no i ten kompletnie niepotrzebny motyw z uzdrawianiem przez ducha - po cholerę to było?).

myślałem o 7/10 ale końcówka sprawia, że będzie raczej 6. Jak będzie drugi sezon to pewnie sprawdzę.

Cytat:Ja w ogóle odnoszę wrażenie, że to było pisane jako serial o Velmie i Dafne którym pomaga szczeniak Scooby, ale po napisaniu serialu okazało się, że nie mają praw do tych postaci tylko do Addamsów, więc pozmieniano szczegóły a resztę zostawiono jak jest.
No w sumie więcej tu klimatu Scooby'ego niż Addamsów. Zakończenie też bardzo Scooby-style, brakowało tylko zdejmowania masek.
Do I look like I give a damn?

O filmach i komiksach na Filmożercach



Odpowiedz
#77
Dobra, to mnie zaskoczyło :p





(03-03-2023, 23:05)Gieferg napisał(a): (no i ten kompletnie niepotrzebny motyw z uzdrawianiem przez ducha - po cholerę to było?).

Prawdopodobnie stały się jedną osobą. Tamta założyła X-Men, ta będzie teraz liderką X-Men (czyli współczesną kontynuacją tamtej) i "wiedzieć" różne rzeczy. Coś gdzieś w tym stylu.

Odpowiedz
#78

Odpowiedz

Digg   Delicious   Reddit   Facebook   Twitter   StumbleUpon  






Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Batman (temat ogólny) Mental 1,192 201,203 21-03-2023, 22:53
Ostatni post: Rozgdz
  Hellboy (temat ogólny) Danus 224 38,668 04-03-2023, 21:16
Ostatni post: SonnyCrockett
  Asterix (temat ogólny) Maik 78 17,966 10-01-2023, 17:44
Ostatni post: OGPUEE
  The Dark Knight Rises (2012) [temat spoilerowy] Gieferg 1,332 188,607 09-07-2022, 15:59
Ostatni post: Gieferg
  Fantastic Four (temat ogólny) Anonymous 421 97,973 05-05-2022, 21:17
Ostatni post: Rozgdz
  Judge Dredd (temat ogólny) military 1,142 196,684 22-10-2021, 23:18
Ostatni post: OGPUEE
  300 (temat ogólny) desjudi 478 109,718 18-05-2021, 21:08
Ostatni post: Rozgdz
  Sin City (temat ogólny) Tyler Durden 301 67,180 16-11-2019, 05:57
Ostatni post: marsgrey21
  Blade (temat ogólny) Juby 30 9,689 02-10-2017, 09:00
Ostatni post: Mierzwiak
  Ghost Rider (temat ogólny) military 57 15,947 13-05-2014, 19:04
Ostatni post: shamar



Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości