[słupszczanka]

http://www.film.org.pl/prace/matrix_analiza.html

Bardzo ładna składna praca. Ale zawiera dwa zasadnicze błędy i szczerze mówiąc dziwie się, że dostał Pan 'pięć" za tę pracę. Bo podważanie argumentu, który nie istnieje... to każdy może. W ten sam sposób to ja mogę udowodnić, że sernik ma zły smak.

A o co chodzi? Mały zasadniczy błąd pańskiej pracy: którzy krytycy twierdzą, że Neo to Mesjasz lub porównują go do Chrystusa. Gdzie te analizy? Mam wierzyć na słowo?

Proszę mnie źle nie zrozumieć, ale mnie doktor czy profesor na studiach zaciukałby za pracę, gdzie na dowód nie podaję żadnych prac, które podważam.

Druga zasadnicza sprawa: Martix wtłacza się w nurt kina postmodernistycznego. Twórcy, możemy mniemać, nie musieli mieć potężnej wiedzy o początkach chrześcijanizmu. A mimo to w ich zamiarze było przyrównanie postaci Neo do Zbawiciela.

Liczy się funkcja, a nie dane historyczne, przytulne temu co napisane w Biblii. Postmodernizm wylewa się Matrixa falami: czyż Alicja nie była zbawicielką Krainy Czarów?* A Morfeusz nie rozgranicza świata snu i świata realnego?

Krytycy podchwycili i zrozumieli przesłanie twórców pt: Neo jako Mesjasz. Twórcy filmu nie potrzebują do tego szczegółowych danych. Gdyby chcieli wiernie przybliżyć nam Neo jako Chrystusa to pewnie machnęli by ręką i nakręcili kolejny film o życiu Jezusa.

Neo jest Mesjaszem. Dosłowne rozumienie tego prowadzi właśnie do takich analiz. A w ten sposób można by wykończyć niejeden historyczny film, a co dopiero bijankę s-f** zwaną "Matrixem".

Jeśli od twórców będziemy wymagać matematycznego rozumowania to obedrzemy ich z tego czym zawsze byli - kłamcami. Film to zawsze kłamstwo. opowiadanie bajek, czasem prosto z życia, czasem prosto z wyobraźni. Dziękuję, pozdrawiam:)
----
*no właśnie - czemu nie poszukał Pan dowodów na to, że Neo nie jest alegorią Alicji w Krainie Czarów. Przecież to też sugerują twórcy.
**bijanka s-f czytajcie proszę z ironią:) ja wciąż uważam, że to bardzo dobry i mądry film, co nie zmienia faktu, że bijanke tam dużo;)

[Negrin]

No i teraz przynajmniej wiadomo, w które miejsce moderator powinien przenieść naszą rozmowę z DV z "Nowości na stronie"... ;)

Bo, szanowna słupszczanko, wszystko to zostało już poruszone w tym miejscu :)

[słupszczanka]

Wybaczcie:) Szukałam, ale chyba źle i nie znalazłam, więc zrobiłam nowy temat. Może moderator przeniesie? :)

pozdrawiam:)

[Phlogiston2]

Nie wiem, wg mnie temat powinien zostać- tu bym przekierował dyskusję, bo bardzo ciekawie się rozkręca :smile:

[Hitch]

Co to, kurde, jest bijanka? :)

[gigacz]

Hitch napisał(a):Co to, kurde, jest bijanka? :)

http://pl.wikisource.org/wiki/Encyklopedia_staropolska/Bijanka :razz:

czyli ta papka, którą jedzą.

[Don Vito]

Dzięki za krytykę, a teraz ja odbijam piłeczkę :) Na część pytań starałem się odpowiedzieć we wskazanym przez Negrina temacie.

słupszczanka napisał(a):Twórcy, możemy mniemać, nie musieli mieć potężnej wiedzy o początkach chrześcijanizmu. A mimo to w ich zamiarze było przyrównanie postaci Neo do Zbawiciela.

Nie analizuję zamiaru twórców. Nie siedzę w ich głowach, nie znam ich komentarzy i wypowiedzi na ten temat. Wspomniana praca jest moją interpretacją, a nie próbą odczytania zamiaru Wachowskich.

słupszczanka napisał(a):no właśnie - czemu nie poszukał Pan dowodów na to, że Neo nie jest alegorią Alicji w Krainie Czarów. Przecież to też sugerują twórcy

Moja praca nie polegała na wyszukaniu wszystkich możliwych tropów, nawiązań, jakie występują w Matrixie. Postawiłem tezę. "Neo nie jest Mesjaszem" i interesowała mnie tylko analiza postaci Neo jako chrześcijańskiego Mesjasza.

słupszczanka napisał(a):Postmodernizm wylewa się Matrixa falami

Jeśli nie wypada Ci czegoś skrytykować, nazwij to postmodernizmem :P

słupszczanka napisał(a):czyż Alicja nie była zbawicielką Krainy Czarów?

Moim zdaniem nie. Argumentację znajdziesz we wspomnianym wcześniej temacie.

słupszczanka napisał(a):Gdyby chcieli wiernie przybliżyć nam Neo jako Chrystusa to pewnie machnęli by ręką i nakręcili kolejny film o życiu Jezusa.

Patrz wyżej, nie wiem, co by zrobili Wachowscy. Nie interesuje mnie to, nie umiem czytać w myślach.

słupszczanka napisał(a):Neo jest Mesjaszem. Dosłowne rozumienie tego prowadzi właśnie do takich analiz. A w ten sposób można by wykończyć niejeden historyczny film, a co dopiero bijankę s-f** zwaną "Matrixem"

W żaden sposób nie dyskredytuję "Matrixa". Lubie ten film. Ba! Uważam go za świetne połączenie blockbustera z filmem zadowalającym krytyków. Polemizuję tylko z pewnym sposobem odczytywania jednej, konkretnej postaci. W żaden sposób nie wpływa to na wartość artystyczną filmu.

słupszczanka napisał(a):Film to zawsze kłamstwo. opowiadanie bajek, czasem prosto z życia, czasem prosto z wyobraźni.

Nawet nie mam zamiaru się temu sprzeciwiać :)

słupszczanka napisał(a):Dziękuję, pozdrawiam:)

Również ;)