[Szaman]

Będzie, piszę o tym w kolejnym zdaniu :) Będzie nowy showrunner (Mark Verheiden zamieszany w różny sposób w My Name Is Bruce, Battlestar Galactica, Smallville, Herosów i Daredevila), będą nowi scenarzyści, tylko mnie już chyba nie będzie.

[shamar]

Nie doczytałem, żeby uniknąć spolierów ;) Przede mną dopiero odcinki: 7 i w górę

[Szaman]

Okazuje się, że Craig DiGregorio, dotychczasowy showrunner został zwolniony z powodu kłótni wokół finału drugiego sezonu. Dawno nie widziałem w branży tak szczerego wywiadu, najeżdża na Roba Taperta, obarcza go winą za koszmarne zakończenie 2 sezonu, jak i poziom serialu, oraz przedstawia własne, niestety marne, pomysły które zostały odrzucone.
http://www.avclub.com/article/craig-digregorio-leaving-ash-vs-evil-dead-and-orig-247262

[shamar]

Obejrzałem 7 i 8 i... DOBRE TO. A wcześniejsze odcinki mnie zniechęciły. Należało przeczekać.

[Baretto]

Niedawno skończyłem drugi sezon i muszę przyznać, że był dużo lepszy od pierwszego..., Tak dla jasności pierwszy też mi się bardzo podobał, ale był zbyt rozwleczony i miał słabe zakończenie. Tu wszytko jest bardzo fajne, do połowy ostatniego odcinka, bo zakończenie tej serii jest nie tylko złe, one jest całkowicie bez sensu.

Spoiler

Jak wrócili do przyszłości i skoro zmienili przeszłość to skąd mieszkańcy wiedzą o tym co się stało itp..., w każdym razie zakończenie jest debilne

Więcej nie chce mi się pisać, ale cały serial wciąż oceniam na 7/10. i chciałbym zobaczyć dalsze losy Asha.

[shamar]

Rzeczywiście... Co za gówno ten ostatni odcinek. Brak słów. Tak spieprzyć udany sezon.

Oceniłbym na 7/10 całość a tak daję 6.

[Szaman]

Trzeci sezon 25 lutego. Cieniutki zwiastun, poprzednicy mieli przynajmniej Deep Purple i Motorhead. Niech już to kończą...

[Szaman]

3x01

Dalej się z tym męczę, ale kto jeśli nie ja. Jak wybrnąć z najbardziej idiotycznego, obrażającego kulturowe dziedzictwo ludzkości zakończenia jakim mógł poszczycić się drugi sezon? Zbyć go jednym zdaniem i odrobiną zdziwienia z ust Pablo, wcześniej zawiązać akcję w koszmarnie idiotyczny sposób i przejść do kolejnej tony żenujących żartów o siurdakach którymi jak wiadomo cechowała się kinowa seria. Brak perspektyw na poprawę sytuacji, zmiana showrunnera niczego nie przyniosła. Nadrabiam właśnie "Biuro" i przesiadka na 25 minut z tym serialem była przyjemna jak wyrywanie paznokci.

2/10

[shamar]

Zacznę oglądać jak napiszesz coś pozytywnego, gdzieś po 5 odcinkach.

[Szaman]

Po 7 odcinkach niewiele się zmieniło. Względem poprzednich sezonów jeszcze mocniej podkręcili gore, trochę poprawili efekty, a Nieumarli przypominają teraz potwory z Martwego zła 2, ale na pierwszy plan i tak wysuwają się nietrafione żarty. Sporo też tutaj pomysłów które rozpaczliwie walczą o przebicie sceny z głową Asha w tyłku trupa z poprzedniego sezonu, mieliśmy juź zatem bitwę w banku spermy z hektolitrami nasienia przy dźwiękach Take On Me i chłopczyka z głową wystającą z waginy martwej kobiety. Ach ta pogoń za memem :)

Ale i tak najgorszy jest Campbell. Stary, zmęczony, jednostajnie cedzący swoje kwestie w pogoni za dawną b-klasową chwałą. Udający chyba przed samym sobą, że zabawnie niszczyć legendę, zamieniając ją w mieszankę Homera Simpsona i Petera Griffina.

[Szaman]

Starz skasowało serial po 3 sezonach. Nie zamierzam uronić nawet łezki.

[shamar]

A ile jeszcze odcinków do końca?
W domyśle pytanie brzmi: nie warto oglądać sezonu 3?

[Szaman]

Poleciało już 8 zostały 2. Sezon 3 nie różni się zbytnio poziomem od poprzednich dwóch, może tylko odcinki mają troszkę lepsze tempo. No i już na szczęście przestali wmawiać, że Nowa Zelandia to Michigan i praktycznie cały czas siedzą w studiu.

[Szaman]

Podobno serial zakończy się

Spoiler

powtórką z reżyserskiej wersji Armii i przenosinami Asha do przyszłości po apokalipsie. Wolałbym zamknięte zakończenie, widocznie Bruce i Rob już zapomnieli jak latami męczono ich o kontynuację

No cóż, trzeba było o tym pomyśleć sezon wcześniej to może coś by z tego wyszło.

[Szaman]

Szkoda, że obudzili się dopiero na sam finał. Całkiem niezłe promo. Tymczasem 9 odcinek całkiem fajny, jeden z najlepszych w serialu. Wygląda na to, że przynajmniej pożegnają się godnie.

[shamar]

No to doobejrzę ten ostatni sezon.

[Szaman]

Pożegnali się w miarę godnie jak na standardy tego głupawego serialu. Nawet Bruce'owi jakby znowu się chciało w tym ostatnim odcinku i coś tam zagrał w scenie pod wojskową furgonetką. Postaram się zachować tych kilka miłych wspomnień z może 3-4 udanych odcinków. Wiem, że krąży jakaś petycja do Netflixa który ma za dużo pieniędzy, ale proszę, nie rozgrzebujcie tego więcej.

Sezon 1- 4/10
Sezon 2- 4/10 (0/10 dla jego finału, będę to powtarzał przy każdej okazji)
Sezon 3- niech ma 5/10, pod koniec nowy showrunner jakby wreszcie zaczynał ogarniać się ze sprzątaniem tej kuwety. Ścisły finał głupawy i dopisany na siłę, ale już zobojętniałem na idiotyzmy tego serialu. Przy finale poprzednika wszystko wygląda lepiej.

[shamar]

Nie było to tak złe jak się nastawiałem. Było kilka niezłych zartów i widać znacznie większy budżet. Momentami można by to uznac za tani film kinowy.

Czy to dobrze, że zakonczyło się "bez konca"? Raczej tak bo odlecieli już za bardzo.