[Lambon]

Gdzieś się mijamy. W "Terminatorze" czy "Powrocie do przyszłości" zasady podróży w czasie są prostsze, bo to serie które na motywie podróży w czasie się opierają. W Avengers zastosowanie takiej koncepcji podróży w czasie jak w tych filmach przekreślałoby 10 lat historii, tak samo jak przekreśla większość wydarzeń z filmowej serii X-Men. Jasne, scenarzyści mogli sobie wymyślić, że Avengers cofają się do bitwy w Wakandzie i zmieniają losy świata w 5 sekund, a my nie mielibyśmy filmyu. Ostatecznie jednak wybrali inną drogę. Dla mnie wybór czasu do którego się cofną jest wystarczająco umotywowany i przedstawiony. Jestem w stanie zrozumieć, że po tym co działo się w Infinity War nie chcą znów stawać oko w oko z Thanosem i ryzykować kolejną porażką.

[srebrnik]

(01-05-2019, 21:52)Juby napisał(a): Dopiero wczoraj rano podałem tu link do swojego bloga, na którym zrobiłem analizę otwarcia box office Endgame, a o 19:39 mój blog (i wszystkie inne z blox.pl) został usunięty. :P #FML

A nie dali jakiejś alternatywy? Może wklej póki co tekst tutaj, żeby nie przepadł.

[shamar]

(01-05-2019, 20:51)Snappik napisał(a): Tak swoją drogą od kilku dni po seansie nie daje mi spać jedna rzecz - kto do jasnej cholery zaakceptował tak beznadziejne AR w filmie Whedona? Wystarczyło powtórzenie sceny w NY z najazdem kamery na wszystkich superbohaterów i od razu...całość wyglądała z 10 razy lepiej niż pamiętam to w kinie. Marvel może wyedytowac pierwszą część i wrzucić do kin z dopiskiem "Special Edition" i gwarantowane +150 milionów dodatkowe ;)

Przytnij se sam.

[Gal Anonim]

Okej, to chyba już oficjalne: Russo mówią, że Cap skoczył spowrotem do glownej linii czasowej.

https://www.reddit.com/r/marvelstudios/comments/bj0it4/joe_russos_qa_about_the_plot_of_avengers_endgame/

"For example, the old Cap at the end movie, he lived his married life in a different universe from the main one. He had to
make another jump back to the main universe at the end to give the shield to Sam."

Marvel chyba ma jakiś pomysł na historię Capa, bo Russo wyraźnie nie chca mowic o jego podrozy w przeszlosc za bardzo.

[Juby]

(01-05-2019, 23:14)Lambon napisał(a): Jasne, scenarzyści mogli sobie wymyślić, że Avengers cofają się do bitwy w Wakandzie i zmieniają losy świata w 5 sekund, a my nie mielibyśmy filmu.

No właśnie = to jest źle napisany film.

(01-05-2019, 23:14)Lambon napisał(a): Ostatecznie jednak wybrali inną drogę. Dla mnie wybór czasu do którego się cofną jest wystarczająco umotywowany i przedstawiony. Jestem w stanie zrozumieć, że po tym co działo się w Infinity War nie chcą znów stawać oko w oko z Thanosem i ryzykować kolejną porażką.

Endgame zaczyna się od tego, że decydują się znowu stanąć oko w oko z Thanosem, gotowi ryzykować kolejną porażkę, byleby odzyskać kamienie i odpstryknąć jego działania. Także sorry, ale nope.

(02-05-2019, 00:35)srebrnik napisał(a): A nie dali jakiejś alternatywy? Może wklej póki co tekst tutaj, żeby nie przepadł.

Całe blogi zarchiwizowali (stąd mam dokładną godzinę ich usunięcia) i zostawili do pobrania, a także instrukcję gdyby ktoś chciał je przenieść na wordpressa. Pytanie tylko, jak to będzie wyglądać po przeniesieniu, czy wszystkie tabelki i grafiki się nie spieprzą. :/ Może wieczorem przysiądę i spróbuję, ale czarno to widzę. Jeśli się nie uda, podam tekst kolegom z BOZG, może opublikują go u siebie.

[Lambon]

(02-05-2019, 06:58)Juby napisał(a): Endgame zaczyna się od tego, że decydują się znowu stanąć oko w oko z Thanosem, gotowi ryzykować kolejną porażkę, byleby odzyskać kamienie i odpstryknąć jego działania. Także sorry, ale nope.

Na początku filmu nie mają pojęcia o podróżach między innymi rzeczywistościami i na ten moment ponowne starcie z Thanosem jest dla nich jedyną szansą. Nie widzę tutaj żadnej nielogiczności

[Huntersky]

Juby napisał(a):No właśnie = to jest źle napisany film

Oni zrobili wszystko to, co byś chciał, ale w wersji 124832 wydarzeń, która nie wypaliła 8)

A Juby, czemu nie polecieli na orłach i wrzucili Thanosa do Góry Przeznaczenia?

[Juby]

Durnota innych filmów ma być usprawiedliwieniem dla durnoty tego?
Jeśli ich wersja wypaliła, to ta wg mojego scenariusza wypaliłaby 14 mln razy. ;)

(02-05-2019, 08:08)Lambon napisał(a): Na początku filmu nie mają pojęcia o podróżach między innymi rzeczywistościami i na ten moment ponowne starcie z Thanosem jest dla nich jedyną szansą. Nie widzę tutaj żadnej nielogiczności

Podróże w czasie też są ich jedyną szansą (przynajmniej do połowy filmu, kiedy okazuje się, że mogą się cofnąć do 1970 i mieć ich więcej :P) i mają możliwość cofnąć się do chwili, w której Thor był centymetry od pokonania Thanosa w kluczowym momencie. Screw that, podzielmy się na drużyny i ruszmy w wszechświat z myślą "jakby co, będziemy improwizować". :D

[Gal Anonim]

Nie no, to nie jest przeciez sytuacja jak z Orłami. Dlaczego Avengers mieliby się cofać do Wakandy? Przecież mieli limitowaną ilość skoków w czasie, limitowaną grupę ludzi, a w Wakandzie bylo potwornie niebezpiecznie, i mnóstwo ludzi, którzy zwracali uwage na Kamienie. To byłby ZNACZNIE bardziej ryzykowny skok, jeżeli chodzi o czynniki, które mogą pójść nie tak (nie jestem też przekonany, że starzy Avengers oddaliby nowym tak łatwo kamienie, by zdążyć przed Thanosem).

Jeżeli już to mądrzej byłoby się przenieść na Tytana, zabić Thanosa Thorem i Hulkiem (a najlepiej to oczywiście włączyć godmode wysyłając Captain Marvel) i wtedy spokojnie wziąć kamienie.

W takich sytuacjach jasne jest dla mnie, że musiałoby wtedy pójść coś nie tak, ale szkoda może, że w filmie nie ma chociaż rzuconego pomysłu, by to zrobić - tak jak z małym Thanosem.

[shamar]

(02-05-2019, 08:36)Crov napisał(a): Przecież mieli limitowaną ilość skoków w czasie

Bo żaden geniusz tam nie wpadł, żeby se więcej cząstek przywieźć z przeszłości

[Szaman]

Kapitan zabiera ze sobą więcej cząstek, będąc w laboratorium Douglasa w 1970 roku.

[shamar]

Od razu. Od razu na to nie wpadli.

[Gal Anonim]

(02-05-2019, 09:51)shamar napisał(a):

(02-05-2019, 08:36)Crov napisał(a): Przecież mieli limitowaną ilość skoków w czasie

Bo żaden geniusz tam nie wpadł, żeby se więcej cząstek przywieźć z przeszłości

Jak nie wpadł, skoro wpadł. Masz cała sekwencje w filmie, gdzie dokładnie to robią. Po co kłamiesz? :o

A oczywiste, ze nie zrobili tego na poczatku, bo chodzilo o to, zeby jak najmniej ingerować w czas. Tym bardziej, że Pym Particles nie mogli potem zwrócić (chyba, ze Pym im zrobił nowe i je zwrócili w przeszłość.)

[shamar]

Nie "bo nie mogli" tylko coś trzeba było pokazać w filmie.
Wszystkie te zasady i tak są łamane i to przez każdą ekipę a do tego jeśli każda ingerencja powoduje powstanie alternatwnej linii to nie ma znaczenie czy zabraliby 5 czy wszystkie ampulki.

[Gal Anonim]

(02-05-2019, 13:10)shamar napisał(a): Nie "bo nie mogli" tylko coś trzeba było pokazać w filmie.

Jeżeli coś zużyjesz to tego potem nie ma. Jak to zwrócić? :o

Cytat:Wszystkie te zasady i tak są łamane

kiedy powstałe problemy zmuszają ich do innych działań.

[Capt. Nascimento]

Zgadzam się z Jubym. Gdyby Tony Stark powiedział Thorowi by nie marnował czasu i rzucił od razu w łeb, to by nikt nie zginął i rękawicę można by wykorzystać na X sposobów.
Mógł nawet patrzeć z daleka, czy Thanos zginął i w odpowiednim momencie wrócić do przyszłosci gdyby nie wyszło.

Crov napisał(a):Dlaczego Avengers mieliby się cofać do Wakandy? Przecież mieli limitowaną ilość skoków w czasie, limitowaną grupę ludzi, a w Wakandzie bylo potwornie niebezpiecznie, i mnóstwo ludzi, którzy zwracali uwage na Kamienie. To byłby ZNACZNIE bardziej ryzykowny skok, jeżeli chodzi o czynniki, które mogą pójść nie tak (nie jestem też przekonany, że starzy Avengers oddaliby nowym tak łatwo kamienie, by zdążyć przed Thanosem).

Bitwa w Wakandzie to był spacerek - walka z potworami trwała jakies 15 minut, od otwarcia sektora w polu siłowym, do pojawienia się Thora.


Zamiast tego wybrali srodek bitwy o Nowy Jork i Vormir, o którym nie wiedzieli nic (swoją drogą niezły fart, że poszedł tam Hawkeye i Czarna Wdowa... nikt inny nie miałby czego poswięcić).

[Juby]

Nie masz co się ze mną zgadzać, bo moja wersja też nie jest idealna, ale na pewno pokazuje, jak miałki był / jest plan bohaterów, którzy nawet nie pamiętali, że Hulk schodzący schodami zdemolował lobby w Star Tower, przez co stracili Tesseract. :P

Myślę, że gdyby ten film był dokładnie taki, jaki jest, ale na koniec wyskoczyłoby "Directed by: Christopher Nolan" to forum nie pozostawiłoby na nim suchej nitki. :)

[zombie001]

Heroizm według Dziubasa i Kapitana N.:

Narazić misję bardziej niebezpiecznym rozwiązaniem i być może spartolić kilka innych, alternatywnych, rzeczywistości, byle by uratować tylko naszą...

Prawdziwi z was bohaterowie przez wielkie B.

[Juby]

Hę?

Wg mojej teorii "spartoliliby", a właściwie - o ile by się udało - uratowaliby(!) tylko jedną, alternatywną rzeczywistość To właśnie w filmie jest pokazane bardzo ryzykowane rozwiązanie, którym namieszali w alternatywnych rzeczywistościach (Loki) byleby uratować ich.

[Capt. Nascimento]

Misja "bardziej niebezpieczna": cofnij się do bezpiecznej Wakandy i szepnij poradę Thorowi. Gdzie tu niebezpieczeństwo?

Misja "mniej niebezpieczna": przenies się do tajemniczego Vormiru, o którym nic nie wiadomo, tajemniczej planety Morag, o której chyba też nic im nie było wiadomo i w srodek bitwy o Nowy Jork pomiędzy armię kosmitów, Lokiego i zinfiltrowane przez Hydrę SHIELD. Przecież w Vormirze Soul Stone zyskali zbiegiem okolicznosci, bo puscili tam akurat Czarną Wdowę i Hawkeye'a, w Morag Nebula wpadła w łapy Thanosa, zdradzając mu cały plan i pełny przebieg wydarzeń, w Nowym Jorku najpierw kryształ niemal wpadł w ręce Hydry, a potem wpadł w ręce Lokiego.

I czy ktokolwiek miał pewnosć, co się stanie po pstryknięciu rękawicą? W sensie... Thanosowi - jednej z najpotężniejszych istot we wszechswiecie, udało się zabić połowę istnień... nie rozważali ryzyka, że taki np Hulk po pstryknięciu w rękawicę i to rekawicę Starka a nie tą wykutą przez mitycznego karło-olbrzyma, może spowodować zupełnie inny efekt i to na globalną skalę?

Swoją drogą przywołanie po 5 latach zmarłych pod wpływem rękawicy nie wróci życia milionom pasażerów samochodów/samolotów/autobusów z których wyparowali kierowcy/piloci, dzieci ciężarnych kobiet - biorąc pod uwagę cały wszechswiat to pewnie byłyby miliardy istnień.