|
BLADE RUNNER FINAL CUT
|
|
Nie mogli tego zrobić kilka lat temu, gdy widziałem Final Cuta z rodzicami jako wprawkę do dwójki (której ostatecznie nie ujrzałem w kinie, tylko jak leciała w TV)? Już nie będzie tego dziewiczego efektu "wow" :P.
05-11-2023, 17:50 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-11-2023, 17:53 przez OGPUEE.)
Ja widziałem DC w 1994 plus odświezam sobie co 1-2 lata, ale i tak pójdę jeszcze raz - w kinie to jednak co innego.
06-11-2023, 00:02
Raczej skrócona.
Final Cut z 2007 roku jest dłuższy o 5 sekund od amerykańskiej wersji kinowej ale Dir Cut jest od niej krótszy o niecałą minutę. Poza tym wyszedł w 1992 roku więc raczej nie było go w kinach dwa lata wcześniej. 06-11-2023, 00:13 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-11-2023, 00:17 przez Gieferg.) (06-11-2023, 00:09)simek napisał(a): Na Filmwebie stoi, że polska premiera to dopiero 1990, więc pewnie już była to rozszerzona. Filmweb z reguły podaje z dupy polskie daty, zwłaszcza filmy z tamtego - dając kompletnie nielogiczne typu 30 grudnia 1990 czy inne kwiatki. Np. na Filmwebie burtonowy Batman miał mieć premierę 31 grudnia 1989, gdy w rzeczywistości to był wrzesień 1990. Lepszym źródłem są specjalistyczne serwisy internetowe (jak Box-office'owy zawrót głowy) czy ówczesna prasa (jak np. "Film"). Wystrzegać Filmwebu jak diabli! Odnośnie dat polskich premier - to często dawali daty wznowień, przez co wprowadzali internautów w błąd, którzy myślą, że Obywatel Kane był w Polsce dopiero 50 lat po światowej premierze. Co do Łowcy androidów - na 99% nie miał polskiej premiery w kinach, a w Polsce pojawił się dopiero na VHS. Trza pamiętać, że po upadku komuny niezależni dystrybutorzy byli jak dzieci we mgle i filmy potrafiły mieć premierę grubo po roku (jak np. Batman) lub w ogóle nie mieć (jak Pamięć absolutna). I dopiero po 1993 roku jakoś to wszystko ustabilizowało. 06-11-2023, 00:47 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-11-2023, 01:04 przez OGPUEE.) (06-11-2023, 00:47)OGPUEE napisał(a): Co do Łowcy androidów - na 99% nie miał polskiej premiery w kinach, a w Polsce pojawił się dopiero na VHS.Sądząc po tygodniku "Film" i paru innych tytułach prasowych, BR w Polsce ukazał się po raz pierwszy latem 1988 na kasetach, a wcześniej w kinach nie był wyświetlany - dopiero pod koniec 1993 roku, kiedy właśnie widziałem Director's Cut (FILMOWY SERWIS PRASOWY 1993 r. , nr 11 , s.2-5, dział "Na ekranach"). Na DVD trafił w 2000 roku, a Final Cut straight to DVD pod koniec 2007. 06-11-2023, 12:19 (05-11-2023, 15:10)Bibliomisiek napisał(a): 16 listopada 2023 Blade Runner Final Cut będzie można zobaczyć w Multikinach. Można było, potwierdzam. Super seans, prawie pełna sala, na końcu ludzie klaskali. Chciałbym znowu zobaczyć 2049 w kinie, nadal moje największe przeżycie kinowe. 17-11-2023, 00:14
Ja też poszedłem. Kolosalne przeżycie. To jedno z tych dzieł, w których efekt finalny to znacznie więcej niż suma składników (doskonale poprowadzeni aktorzy, natchniona praca operatora, rewolucyjna warstwa muzyczno-dźwiękowa). Czysta magia i alchemia kina. Ridley ma w dorobku parę filmów znakomitych i kilka przynajmniej bardzo udanych, ale BR to jest jego perła w koronie na wieki wieków amen.
17-11-2023, 10:35 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-11-2023, 10:35 przez Bibliomisiek.)
Też się przeszedłem, pewnie na ten sam seans co Kris. Co tu dużo gadać, to film który ze względu na nagromadzenie detali zyskuje z każdą kolejną powtórką. Kiedyś pewnie wskoczy do mojego Top 10.
W przeciwieństwie do 2049, który stale zjeżdża niżej. Ostatnio zatrzymał się na 6-7/10 i chyba odpuszczę sobie kolejne powtórki. Ale napisy były kompletnie zjebane. 17-11-2023, 14:28
Ja ostatni, ogólnie zdziwiłem się ze było aż tyle ludu. A jeszcze bardziej się zdziwiłem, że ludzie przychodzili nawet chyba po 30 minutach trwania filmu.
17-11-2023, 16:23 |
|
| Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
| 1 gości |
