[Bartholomew]

BERSERK - czyli najlepsze anime jakie kiedykolwiek powstalo.

Jestem juz troche w temacie anime, ogladalem wiekszosc tych najgorecej polecanych, uwazanych za najlepsze, ale chyba zadne z nich nie wycisnelo ze mnie tyle potu, zadne z nich nie potargalo mnie psychicznie tak jak Berserk. To jest ku**a arcydzieło.

krotki opis fabuly:
"Gatsu od urodzenia był wychowywany przez grupę najemników. Zabiwszy w samoobronie swego opiekuna, zmuszony jest do ucieczki. Wiele lat później spotyka Griffitha i jego Drużynę Jastrzębi. Jastrzębie walczą dla króla Midland, w trwającej od 100 lat wojnie. Po pokonaniu wroga - królestwa Chuda, zostają mianowani osobistą gwardią króla. Ale, gdy osiągają szczyt, sytuacja zmienia się na gorsze..."

rzadko zdarza sie obejrzec cos co tak wciagajacego jak Berserk. klimat sredniowiecznego dark fantasy, gdzie elementy fantasy sa tylko tlem, dodatkiem, w sumie dosyc czestym, ale bez przesady. nie wiem, czamu ale przypomina mi troche "Grę o tron" Martina, bo i w Berserku mamy doczyneinia z intrygami dworskimi, spiskami itd. oprocz tego jest tam wszystko co tygryski lubia najbardziej - masa krwii, rzezi (czasami az to wszystko ociera sie o jakis chory sadyzm:)homoseksualizm, wielkie bitwy . bohaterow wiele nie ma, przewija sie za to sporo drugoplanowych postaci, bezlitosnie usmiercanych. zero schematów, kompromisow. slowem - wszystko gra tam jak w zegarku. moglbym opisac bohaterow i ich relacje itd - ale nie, tego trzeba doswiadczyc samemu.

Berserk, ma w zasadzie tylko jedna wade - ma tylko 25 odc. i konczy sie w kuluminacyjnym momencie z opadem szczeny.

a ostatnie 2-3 odcinki to taka psychiczna miazga, ze trzeba zbierac mozg z podlogi. takich uczuc doznaje sie tylko podczas ogladania swoich ulubionych filmow.



10/10 EPA, ogladac w slepo

[jarod]

Przekonałeś mnie. Trza będzie na dniach rzucić okiem.

[Azgaroth]

O tym samym pomyślałem :)

[Indeksiarz]

I wszystko byłoby pięknie gdyby nie fakt że te 25 odcinków to zaledwie prolog do głównego wątku. Nigdy jakoś za tym anime specjalnie nie przepadałem. A to akcja się wolno wlecze, a to sceny batalistyczne dość mizerne. Ogółem jest to projekt z tych co to mają wszystkie elementy by odnieść sukeces ale są pogrzebane przez niechlujność twórców.

[Bartholomew]

Indeksiarz napisał(a):I wszystko byłoby pięknie gdyby nie fakt że te 25 odcinków to zaledwie prolog do głównego wątku. Nigdy jakoś za tym anime specjalnie nie przepadałem. A to akcja się wolno wlecze, a to sceny batalistyczne dość mizerne. Ogółem jest to projekt z tych co to mają wszystkie elementy by odnieść sukeces ale są pogrzebane przez niechlujność twórców.

no to co ze prolog? chyba tylko to, ze po takiej akcji jaka jest w koncowce, chcialoby sie ogladac dalej. czuc niedosytc, to trzeba przyznac :D
akcja wolno sie wlecze? jakos tego nie odczulem - to jest anime dla doroslych, nie dla dzieci, tam ludzie nie strzelaja z rak kulkami energii, tam raczej skupiaja sie na relacjach miedzy bohaterami albo spiskowaniu przeciw nim. fakt, wielu scen batalistycznych nie ma, za to jest sporo krwawych potyczek.
w sumie czytam pierwsza chyba negatywna opinie, moze to poprostu nie Twoj typ anime?

[Indeksiarz]

To jak najbardziej mój typ anime.Tylko ma ten problem że wiernie odwzorowuje mangę która liczy już w dniu dzisiejszym 36 albo i więcej tomów, a końca nie widać. Świetnym wyczuciem w tej kwestii wykazali się twórcy Akiry, nie filmowali rozwlekłej mangi, tylko skupili olbrzymi budżet na 2 godzinnym filmie i zdołali zawrzeć w nim wszystkie ważniejsze wątki, a nawet poprawiając niektóre. Efekt zapiera dech w piersiach i do dziś stanowi duże osiągnięcie w dziedzinie animacji. Moim zdaniem twórcy Berserka popełnili błąd wybierając formę serialu. Zdecydowanie wolałbym 4 częściowy Oav w którym można by zawrzeć główne wątki i poprawić stronę wizualną.

Wygląda na to że będzie kontynuacja

[Azgaroth]

Po tak entuzjastycznym wstępie zaraz zabrałem się za anime i niestety się rozczarowałem. Największy problem to oczywiście fakt, że cały serial to ledwie wstęp do historii. Jasne, że ciekawy, ale jednak tylko wstęp. Dalej kreska w statycznych ujęciach była ok, ale już bitwy są pokazane bardzo słabo. To duży problem biorąc pod uwagę, że większość odcinkó ukazuje bitwy i działania wojenne. Nie mówiąc już o absurdalnie wyglądających fontannach krwi. Nie wszystkie postacie mi przypadły do gustu. Nie potrzebnie wpletli wątek humorystyczny w postaci gamoniowatego rycerza z królestwa Chudy. Poza tym denerwowała mnie Caska, która przez cały film tylko płakała i miała wieczną depresje. Zabrakło też emocji. Wszystko przychodziło Griffitowi zbyt prosto. Każda potyczka, każda bitwa nie miała jakiś bardziej dramatycznych momentów. Dopiero pod koniec robi się ciekawiej, ale wtedy nagle kończy się serial. Podsumowując jako pierwszy sezon może być, ale jako cały serial to jednak rozczarowujące.

[Anielski_Pyl]

Bartholomew napisał(a):Jestem juz troche w temacie anime, ogladalem wiekszosc tych najgorecej polecanych, uwazanych za najlepsze, ale chyba zadne z nich nie wycisnelo ze mnie tyle potu, zadne z nich nie potargalo mnie psychicznie tak jak Berserk. To jest ku**a arcydzieło.

To się ciesz, bo najlepsze przed Tobą ;) Jeśli interesują Cię brutalne naparzanki z przesłaniem, to polecam dwie jakże inne, ale kapitalne samurajki: "Basilisk" (26 odc.) i "Shigurui" (12 odc.).

A co do "Berserka" to anime dość przeciętne, ale z ciągotkami na solidne (czyli na 7). Kreska poprawna, muzyka kompletnie nie pasująca do tematu, samą historię (przynajmniej to, co widzimy w anime) ciężko uznać za coś więcej, niż mordoklepkę (ponoć manga ma rozbudowane uniwersum i niezłą głębię). Seria dość popularna z racji tego, że to chyba jedyne względnie udane anime z gatunku dark fantasy.

[Craven]

Bartholomew napisał(a):BERSERK - czyli najlepsze anime jakie kiedykolwiek powstalo.

Niemożliwe. Cowboy Bebop.

Bartholomew napisał(a):Berserk, ma w zasadzie tylko jedna wade - ma tylko 25 odc. i konczy sie w kuluminacyjnym momencie z opadem szczeny.

Kończy, czy urywa? Bo jak urwane jest to ja wysiadam.

[Azgaroth]

Urywa.

[Craven]

To ja ide se FMA:B, Ghost in the Shell albo Bebopa powtórzyć.

[Anielski_Pyl]

Powstaje nowa wersja anime "Berserk". Zbiór kolejnych info na ten temat i ich podsumowanie tutaj: http://www.animenewsnetwork.com/news/2010-09-27/new-berserk-anime-project-launching

Na samym końcu tego zbioru informacji wychodzi, że niby studio 4 stopni C (Tekkon Kinkreet, Halo: Legends, Transformers Animated) robi to anime w CG. Mam nadzieję, że jednak wspomagać się będą CG, a kręgosłupem będzie tradycyjna animacja. I oby wybrano jeden konkretny epizod z tego wielkiego uniwersum, z początkiem i zakończeniem, a nie "urwano" jak starej serii.

Tutaj nowe animacje, okazało się jednak, że stworzono je w celach promocyjnych kolejnego tomu mangi:

[Anielski_Pyl]

Hoho! Oficjalny zwiastun pierwszego filmu kinowego (styczeń 2012), który będzie początkiem animowanego restartu serii. Co tu dużo mówić: bitwa i pojedynek na śniegu mnie zatkały :D

[Lawrence]

Wiadomo coś, kto komponuje muzykę?

[Anielski_Pyl]

Cytat:Wiadomo coś, kto komponuje muzykę?

Susumu HIRASAWA (Berserk TV, Millennium Actress, Paranoia Agent, Paprika)

A reżyseruje Toshiyuki KUBOOKA, który do tej pory reżyserował tylko piąty segment w Batman: Rycerz Gotham.

[Bartholomew]

(24-01-2011, 20:29)Azgaroth napisał(a): Urywa.

dupe ;)

@Anielski Pył - dobrze rozumiem? - od nowa produkuja pierwszy sezon tyle ze w CGI? niby na to wyglada, ale w zwiastunie widać Skull Knighta, ktory w mandze pojawia sie po wydarzeniach z pierwszego sezonu. nie ogarniam :D

[Anielski_Pyl]

Bartholomew ,

Zapomnij o tym urwanym, budżetowym serialu. Berserk będzie otrzymywał od stycznia 2012 cyklicznie ciąg wysokobudżetowych filmów kinowych, w których odpowiednio przykrojona i przemodelowana historia ma się rozpocząć i zakończyć. W Movie I widzimy znajome postaci i sceny, bo w końcu kiedyś był serial, który starał się pierwsze rozdziały mangi streszczać. I nie jest to "w CGI", komputerami jak widzę twórcy wspierają się w co efektowniejszych sekwencjach (bitwa, lot Zoda, itp.).

[Anielski_Pyl]

Najbardziej zainteresowani już wiedzieli, ale mogą być także tacy, którzy nie mieli okazji. Pierwsze 10-minut z pierwszego kinowego Berserka. Niestety, wrzucono to w celach promocyjnych i ocenzurowano kwadracikami kilka ujęć gore. Konkluzja? Świetna historia z mangi poprowadzona dynamicznej, klasyczna kreska świetna, muzyka potężna i brutalność bez miłosierdzia. In minus - komputerowa animacja jest słaba. Po prostu słaba.

Premiera na DVD/BR w Japonii i chyba w USA - 23 maj. Zaraz potem będzie można kraść BRripy :)



.........................................................................................................................................

TRAILER II FILMU! Premiera w Japonii w czerwcu, na Blu-ray zapewne w listopadzie.

[Azgaroth]

Berserk Movie I nieco rozczarowuje. Jest widowiskowy, a bitwy dzięki lepszej i nowoczesnej kresce zostały lepiej pokazane. Mimo tego uleciał gdzieś klimat serialu. Całość dzieje się jak dla mnie za szybko i cały czas miałem wrażenie skakanie po epizodach. Co więcej czasem jest, aż za dużo grafiki komputerowej przez co miejscami wygląda całość sztucznie. Jak porównałem muzykę to ta z serialu również wypada lepiej. Generalnie film raczej dla tych co znają już serial. Mam chociaż nadzieję, że tym razem nie urwą całej historii w połowie.

[Craven]

Właśnie sprawdziłem w necie - to już 22 lata wychodzi i jeszcze się nie skończyło.