Line of Duty (2012-)
#1
Line of Duty (2012-)

[Obrazek: landscape-1459444074-10108103-low-res-line-of-duty.jpg]

Nasłuchałem się o tym serialu BBC samych dobrych rzeczy, więc kiedy zobaczyłem, że całość (prócz ostatniego sezonu, który dopiero miał premierę) można zobaczyć na Netflixie, postanowiłem dać szansę. I to była świetna decyzja. Serial opowiada o antykorupcyjnym wydziale w brytyjskiej policji i skupia się na świetnie obsadzonej (zwłaszcza Adrian Dunbar) trójce bohaterów - na szefie wydziału i dwójce jego podwładnych, którzy ścigają skorumpowanych policjantów lub tych, którzy w inny sposób sprzeniewierzają się standardom w zawodzie. Nie jest to procedural i każdy sezon to odrębna historia, która później jakoś się tam łączy z pozostałymi. Gdybym miał najprościej opisać "Line of Duty", to powiedziałbym, że to takie bardziej rozrywkowe "The Wire" (a może "The Wire" wymieszane z "24") - z jednej strony mamy tu obraz takiej żmudnej policyjnej roboty z tymi wszystkimi procedurami, jakieś polityczne, zakulisowe intrygi, dwudziestominutowe, znakomicie rozpisane przesłuchania bez grama akcji, a z drugiej strony mamy hollywoodzki przepych, nieprawdopodobne zbiegi okoliczności, pościgi, strzelaniny, clifthangery, itd. To wszystko sprawia, że człowiek siedzi na krawędzi fotela, po zakończeniu odcinka odpala kolejny, ale zarazem ma się wrażenie, że to nie jest prosta rozrywka, bo dostajemy parę dylematów moralnych i trochę pesymistycznych wniosków o brytyjskiej policji i społeczeństwie. Czasem te wszystkie intrygi i zbiegi okoliczności zazębiają się zbyt pięknie, ale chyba tęskniłem za takim serialem, bo na mnie to działa.

Obejrzałem cztery sezony. Czwarty podobał mi się odrobinę mniej, ale szczególnie drugi i trzeci to 9/10 :)

Odpowiedz
#2
Prawdopodobnie najlepszy serial, jaki widziałem w ostatnim czasie. Z polecenia kumpla, w sumie nie miałem nic do roboty bo złamana noga, to stwierdziłem, że te 5 sezonów sobie w jakieś 2 tygodnie łyknę, nawet jak będą nudy.

Całość zaliczyłem w 3 dni, takie to jest dobre. A z czym to się je, ktoś zapyta? No najprościej ujmując, to świetne połączenie "The Shield" (szczególnie 3 pierwsze sezony) z "The Wire" i "Lutherem". Każdy sezon opowiada o innej sprawie, którą serialowe brytyjskie CBŚ próbuje rozwiązać, ale fajne jest to, że wszystko łączy się w fajną historię. Np. czasami w 5 sezonie wychodzą jakieś sprawy, które śledziliśmy w sezonie premierowym itp.

No a o czym to? Jak wspomniałem, brytyjskie CBŚ (AC-12) bada sprawy skorumpowanych policjantów. No i tyle w sumie warto wiedzieć - fajnie, że korzystając z najlepszych wzorców z kraju Coca-Coli dali dłuuugie sceny przesłuchań świadków, w których same rozmowy budują kapitalny klimat i napięcie.

Świetne bohatery, to plus w sumie nieoczywisty, bo grają aktorzy raczej mało znani, ale scenariuszowo to wszystko jest rozpisane na mocne 5, z małymi tylko potknięciami. Nieoczywiste decyzje, dylematy moralne itp. - wszystko tutaj znajdziecie.

Co na minus? To co w tego typu serialach jest na początku wielkim plusem - tzn. gonienie za "twistami" - przy 4 i 5 sezonie już w sumie wiadomo, że coś, co wygląda na oczywiste takie nie jest i na odwrót, a przez to "zaskoczenia" są raczej mało zaskakujące.

Mimo wszystko całość (to co dali do tej pory, mam nadzieję, że będzie chociaż jeszcze jeden sezon) rozpisana jest bardzo fajnie i daje mega radochę z oglądania. Postaci nielubiane stają się lubianymi i odwrotnie.

Nie jest to poziom kosmiczny jak wspomniane "The Shield" czy "The Wire", ale niewiele im ustępuje. "Luthera" kasuje w przedbiegach, w sumie najlepsza brytyjska rzecz, jaką widziałem od dłuższego czasu.

Mega warto obejrzeć.
The height and weight of the victim can only be estimated from the partial remains. The torso has been severed in mid-thorax; there are no major organs remaining. Right arm has been severed above the elbow with massive tissue loss in the upper musculature... partially denuded bone remaining...

Odpowiedz
#3
Na 100% będzie 6 sezon, który zamówiono jak nie mylę się razem z piątym sezonem, ale jak to seriale angielskie, pewnie pojawi się najwcześniej za dwa lata . Zdziwię się jak będzie za rok, bo przerwy między sezonami LoD tyle trwają (chyba tylko 3 i 4 seria poleciała rok po roku). Pewnie siódma seria też będzie i może jeszcze więcej, bo to serial, który bije rekordy oglądalności co sezon.

W pewnym momencie stał się tak popularny, że przeniesiono emisję z BBC Two na BBC One i od czwartej serii na tym kanale już leci. 1 serię oglądało średnio 3 miliony widzów, 4 sezon około 9 milionów, a najnowsza seria, tak jak poprzednie, pobiła znowu rekordy w UK, bo oglądało 12, 13 milionów.

Odpowiedz
#4
Dla mnie 5 seria to poziom najlepszych serii czyli 2 i 3. 1 sezon był dla mnie trochę rozczarowujący, ale to może dlatego, że jak oglądałem z 3, 4 lata temu to nasłuchałem się jaki to super serial, a na dodatek nie przepadam za aktorem co grał główną rolę. Za to 2 i 3 były tak świetne, że dla mnie to obecnie jedna z najlepszych rozrywek w telewizji. 4 seria z Thandie Newton rzeczywiście jest minimalnie gorsza od 2 i 3, ale też znakomita.

slepy51 mam kilka wątków z 5 serii, których nie rozumiem i może pomożesz mi wyjaśnić.


Odpowiedz
#5
Co do piątego sezonu, to moim zdaniem najsłabszy, choćby z powodu tych wszystkich niejasności, o których napisał michax. Trochę już to wszystko zbyt naciągane i chaotyczne, za dużo tych kretów, korupcji, ta mafia wydaje się już jakimś mistycznym, lekko karykaturalnym, wszechobecnym tworem.


Odpowiedz
#6
The height and weight of the victim can only be estimated from the partial remains. The torso has been severed in mid-thorax; there are no major organs remaining. Right arm has been severed above the elbow with massive tissue loss in the upper musculature... partially denuded bone remaining...

Odpowiedz
#7

Odpowiedz
#8

Odpowiedz
#9
SPOJLERY!!!!!!!!11111

Powiem wam, że sezony 2 i 3 są znakomite. Stanowią doskonale przemyślaną, realistycznie niedomkniętą fabularnie i trzymającą w napięciu całość. Niestety, formuła, na której oparty jest serial, szybko się wyczerpuje i w kolejnych odcinkach moje zaangażowanie siadło ze względu na możliwość dokładnego prognozowania, co się wydarzy i kiedy. Finałowe przesłuchania stały się rutyną, nawet ich przebieg był powtarzalny.

No i jak ktoś wspomniał wyżej, ta cała mafia robi się z biegiem czasu wręcz karykaturalna. Mieć na usługach jednego, wysoko postawionego funkcjonariusza policji - ok, to standard. Ale żeby aż pięciu? Włoska mafia u szczytu władzy w latach 70. i 80. XX wieku w NYC nie dysponowała takimi wpływami w szeregach decyzyjnych NYPD.

Odpowiedz
#10
Przy okazji "The Bodyguard"  pojawiło się info o tym serialu, więc po skończeniu wspomnianego zasiadłem i oglądam.

Aż dziw, że tak fantastyczna rzecz ma tak mało wpisów. Co się dzieje z tym światem? Same plotki o jakimś wieśniackim "Akłamanie" generują 10 razy tyle ruchu a tu kilka wpisów na krzyż.

Obejrzałem na razie 4 sezony, więc spoilerów nie czytałem i w sumie nic nowego nie napiszę po tym co już napisano, ale trzeba dać świadectwo prawdzie :)
No pochłaniam odcinek za odcinkiem po prostu. Naprawdę szacunek za to, że ktoś to scenariuszowo ogarnął na takim poziomie. Jasne, że są tutaj i różne "ale, jak, dlaczego", ale mimo wszystko naprawdę wysoki poziom. U mnie to zwykle jest tak, że w pewnym momencie sobie myślę "co za bzdury" i przestaję oglądać. Tutaj najwyżej się zastanawiam "może trochę za łatwo im poszło".

SPOILERY!!!
Większe zarzuty dwa (minął rok od wpisów, więc nie będę się bawił w ukrywanie):
- Kate, która rutynowo robi za "kreta". Bierze udział w tak głośnych operacjach, że od 3 sezonu każdy glina powinien ją kojarzyć i pojawienie się jej w jakimś wydziale powinno być kwitowane - Dzień dobry, pani znowu pod przykrywką?
- Nie widziałem jeszcze 5 sezonu, ale wspomniana potęga mafii i stopień skorumpowania policji i skala tej korupcji są zupełnie nierealistyczne. No ale wymaga tego konwencja serialu i skondensowanie tego w dość krótkim czasie. Dlatego jak ładnie zauważono, to takie "The Wire", ale nie do końca. No ale "The Wire" to perfekcja więc przegrać z nim to jak wygrać.

No ale co z tego, jak ogląda się kapitalnie. Realizacyjnie (montaż, reżyseria, gra aktorska) to nie mam się absolutnie do czego przyczepić. Jak pisałem całość jest fantastycznie rozpisana i zaplanowana. Te 5-6 godzin na sprawę to ani za mało, ani za dużo, że człowiek jest wymęczony jakimiś drobiazgami, przebiegiem, niepotrzebnym życiem prywatnym bohaterów. Perfekcja.

Aktorsko to jak w "The Bodyguard". Mimo, że przewinęła się tam już masa postaci to obsadowo też perfekcyjnie. Od ról głównych do epizodów. Taka postać Waldrona z 3 serii to przecież perełka. Raptem jeden odcinek, a zagrane tak, że zdążyłem go uznać, za jakiegoś antypatycznego dewianta, żeby potem patrzeć jaki cała historia ma wydźwięk. Mistrzostwo.

Ulubiony wątek to oczywiście historia Lindsay Denton, absolutnie fenomenalnie zagrana przez Keeley Hawes. Jednocześnie intrygująca, smutna, żenująca, antypatyczna i budząca współczucie postać. I ten dołujący koniec. Oskar za coś takiego.

9/10 na razie i mam nadzieję, że 5 sezon mnie nie rozczaruje. O take rozrywke w telewizji walczyłem :)
Zabili Pana Jezusa i wyłączyli komentarze...

Odpowiedz
#11
Dziś wystartował nowy sezon :)

The height and weight of the victim can only be estimated from the partial remains. The torso has been severed in mid-thorax; there are no major organs remaining. Right arm has been severed above the elbow with massive tissue loss in the upper musculature... partially denuded bone remaining...

Odpowiedz
#12
ślepy, nie mów, że dalej cię to jara. Formułka wyczerpała się po trzecim sezonie.

Odpowiedz
#13
Możliwe, ale z ciekawości ten jeden sezon jeszcze obejrzę.
The height and weight of the victim can only be estimated from the partial remains. The torso has been severed in mid-thorax; there are no major organs remaining. Right arm has been severed above the elbow with massive tissue loss in the upper musculature... partially denuded bone remaining...

Odpowiedz
#14
(05-07-2019, 09:07)Mental napisał(a): No i jak ktoś wspomniał wyżej, ta cała mafia robi się z biegiem czasu wręcz karykaturalna. Mieć na usługach jednego, wysoko postawionego funkcjonariusza policji - ok, to standard. Ale żeby aż pięciu? Włoska mafia u szczytu władzy w latach 70. i 80. XX wieku w NYC nie dysponowała takimi wpływami w szeregach decyzyjnych NYPD.


AIPAC i amerykanski Kongres.

https://media1.giphy.com/media/cJADC6JTFLxnQt92zJ/giphy.gif

(ok)
Holiness is in right action, and courage on behalf of those who cannot defend themselves.

Odpowiedz
#15
Ja poczekam na całość, to jeden z tych seriali, który oglądam jak są już wszystkie odcinki (w tej serii będzie ich aż siedem). No i jestem ciekaw jak w roli głównej podejrzanej wypadnie Kelly Macdonald (uwielbiam jej szkocki akcent). Ciekawe też jak z oglądalnością będzie, bo każda kolejna seria miała coraz wyższą w Anglii (1 seria około 3 mln, 2 sezon doszedł do 4 mln, 3 sezon skoczyło do 5, 6 mln, 4 sezon - około 9, 10 mln, 5 sezon 12, 13 mln).

Czytałem kilka recenzji pierwszego odcinka i są raczej dobre, więc pewnie poziom będzie utrzymany do końca, ale mnie bardziej oglądalność ciekawi. Pierwszy odcinek nowej serii miał 9.6, czyli mniej więcej tyle ile widzów oglądało sezon 4, a jeśli z każdym odcinkiem widownia nie będzie się zwiększać to się zdziwię.

P.S.

Właśnie przeczytałem, że te 9.6 mln to rekord oglądalności LoD i najwyższy wynik oglądalności serialu dramatycznego od czasu Bodyguard tego samego twórcy i pogubiłem się. Chyba nie umiem liczyć skoro 9 mln to więcej widzów jak miały odcinki sezonu 5.
https://deadline.com/2021/03/line-of-duty-rating-bbc-season-6-1234719015/

Odpowiedz
#16
Przy okazji hypu, który najwyraźniej trwa w UK od jakiegoś czasu postanowiłem nadrobić a tak właściwie to częściowo przypomnieć sobie ten serial. Pierwszy sezon widziałem jakoś po premierze i pamiętałem go dosyć dobrze. Wydawało mi się, że kolejnych już nie, ale podczas oglądania miałem czasami przebłyski. Być może drugi i trzeci też widziałem, ale tak naprawdę na 100% pewien jestem tylko, że nie widziałem wcześniej piątego no i szóstego. :D

Tak czy inaczej, obejrzałem w kilka dni wszystko od początku. Zgadzam się, że drugi i trzeci najlepsze. Potem już trochę gorzej no i formuła się wypala trochę. Rzeczywiście o ile nie wszystkie twisty da się przewidzieć, tak każdą rewelację przyjmuję się na zasadzie: ok, czyli na pewno jest odwrotnie. No, ale mimo to Line fo Duty to świetna rozrywka, bardzo dobrze się to ogląda. Jasne, nie jest to The Shield czy The Wire jeśli chodzi o bród, raczej taki typowo brytyjski kryminał do puszczenia w BBC1. Swoją drogą, ciekawe jak podobne są w pewnych aspektach te wszystkie brytyjskie kryminały ostatnich lat. Na pewno Line of Duty to czołówka gatunku z tego co widziałem. Dużo lepsze niż Bodyguard na przykład. Nie mówiąc już o Lutherze. Ustępuje chyba tylko serialom Hugo Blicka. 

Czekam na finał w niedzielę. Z jednej strony wszystko wskazuje na to, że to będzie koniec. Z drugiej, chętnie bym zobaczył kolejne sezony bo szósty, owszem słabszy niż najlepsze, ale nadal bardzo dobry. Tylko nie czaję trochę motywu z Kate...

 

Ktoś jeszcze ogląda?


Odpowiedz
#17
Też przydałoby się żebym powtórzył całość, bo jak mi znajomy opowiadał wracają wątki z 1 serii. Nie chodzi mi o główny wątek LoD, który cały czas się rozszerza o inne nazwiska w kolejnych seriach, ale podobno są jakieś wątki związane z postaciami z drugiego planu.

Pewnie będę miał problemy z przypomnieniem sobie faktów z poprzednich serii.

Obejrzę, ale czekam jak poleci finał i wtedy całość, bo to jedna z tych niewielu produkcji, które nie potrafię oglądać z tygodnia na tydzień (wcześniej takim serialem było 24 godziny).

A co do twórcy LoD i Bodyguard, to Jed Mercurio musi mieć jakieś złe doświadczenia z policją, bo niedawno widziałem nowość BBC Bloodlands. Akcja dzieje się w Irlandii, są wątki związane z IRA. To taki serial, który mógłby zrobić Jim Sheridan gdyby kręcił kryminały. No i też nie wszyscy gliniarze, tak jak w LoD, są porządni. Jed Mercurio jest tylko producentem, nie scenarzystą, ale widać w Bloodlands jego styl (4 odcinki, chyba nigdzie go nie ma w Polsce, na żadnej platformie).


Odpowiedz
#18
Trudno mi powiedzieć czy musisz powtarzać, żeby skumać szósty sezon. Wydaj mi się, że niekoniecznie, szczególnie jeśli kojarzysz rzeczy, o których piszesz w spoilerze. Ale może tak mi się wydaje, bo sam obejrzałem wszystko w tydzień. 

Cytat:Obejrzę, ale czekam jak poleci finał i wtedy całość, bo to jedna z tych niewielu produkcji, które nie potrafię oglądać z tygodnia na tydzień (wcześniej takim serialem było 24 godziny).
Ja zaczynając powtórkę miałem świadomość, że szósty jeszcze trwa, wiedziałem, że raczej się kończy, ale liczyłem, że nie dogonię emisji na BBC i jak dojdę do szóstego, już będzie cały. 

Dobre to Bloodlands? Średnia na imdb nie zachęca. Bo przed finałem LoD bym chętnie zaczął coś podobnego. Polecisz coś? Sporo dobrego słyszałem ostatnio o Unforgotten, ale o ile nie jest naprawdę dobry to nie wiem czy znowu na kolejne 5 sezonów mam ochotę i czas. 


Odpowiedz
#19
Gdzie to oglądacie?
Jak chyba wszyscy pisali formuła się zaczęła wyczerpywać od 4 sezonu, ale mimo wszystko całość wspominam bardzo pozytywnie więc obejrzę kolejny sezon.
Zabili Pana Jezusa i wyłączyli komentarze...

Odpowiedz
#20
Do piątego jest na Netflixie. Szósty na razie tylko torrenty. 


Odpowiedz

Digg   Delicious   Reddit   Facebook   Twitter   StumbleUpon  






Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Girls [HBO] [2012- ] Persona non grata 38 12,497 21-01-2019, 07:48
Ostatni post: Snuffer
  The Shadow Line BezcelowyAlbatros 37 12,164 03-06-2015, 18:18
Ostatni post: Pelivaron
  Missing: Zaginiony (2012) mateusz_axn 10 5,590 13-04-2012, 10:14
Ostatni post: mateusz_axn



Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości