[Lawrence]

Dawno dawno temu, istniała firma co się LucasArts zwała i tworzyła niesamowite gry w oparciu o wszystko co stworzył George Lucas, czyli gry ze świata Gwiezdnych wojen, czy Indiany Jones, ale i więcej. Kojarzy może ktoś piracką serię Monkey Island, z którą na pewno się twórcy Piratów z Karaibów inspirowali? Tak, to wszystko było LucasArts. I wiem co niektórzy myślą: "LucasArts, myślałem, że to tylko legenda?". 



Ale nie to wszystko prawda, w dawnym dawnych czasach, before the dark times, before Disney. Chociaż wiem, że np. dla niektórych Star Wars: Battlefront bez "microtransactions" może brzmieć jak science-fiction, ale znowu to wszystko prawda. 

Była to niezwykła firma, która dała masę wybitnych gier, jak chociażby Star Wars Knights of the Old Republic I i II. A swego czasu zapowiedziana była genialnie wyglądająca gra Star Wars 1313:


Do tej pory każdego roku zapalam świeczki, ku pamięci tej gry, która nigdy nie powstała :(

Zaraz po przejęciu Lucasfilm przez Disney, LucasArts przestało istnieć, a grami ze świata Star Wars zajęła się najbardziej przerażająca firma we Wszechświecie EA GAMES!!!
Teraz Disney na nowo reaktywuje Lucasfilm Games:
https://www.komputerswiat.pl/gamezilla/aktualnosci/to-ma-byc-nowa-era-dla-gier-star-wars-disney-powoluje-lucasfilm-games/qfnx7ql

Ale wiadomo to nie będzie to samo. Ja sam mógłbym tu godzinami wypisywać ulubione gry od LucasArts, ale może i tutaj znajdą się jacyś miłośnicy tej firmy i ich gier. A jak to jakich?

Pozdrawiam serdecznie i Niech Moc będzie z Wami! 

[marsgrey21]

Najmilej wspominam serię Jedi Knight i pierwszy Kotor, granie w nie to była czysta magia.

[Corn]

Czy grał już ktoś z was w tę najnowszą grę Squadrons? Czy jest warta uwagi?

[zdzichon]

Czekam, aż EA Play trafi do Gamepassa, wtedy sobie ogram 10 godzinne demo, ale kumpel mówił że to jedna z najlepszych gier na VR. Muszę go odwiedzić chyba :)

[yacajackowski]

Możesz przestac czekać, EA Play jest Game Passie.

[zdzichon]

Niestety nie mam obecnie konsoli, a PC opóźnione bez konkretnej daty.

[yacajackowski]

A widzisz, myślałem że skoro na Xboxie jest to na PCie też :)

[marsgrey21]

[simek]

Fajnie, chętnie zagram, ale jednak wolałbym kontynuację
Chociaż z drugiej strony trójkę możnaby zepsuć, a skoro to remake jedynki, to przynajmniej wiadomo, że fabuła i klimat dowiozą :)

[marsgrey21]

Ta oto Halyna będzie pisać scenariusz do rimejku.

[Badus]

Przecież tam jest scenariusz, po kurcze pieczone tu ona? ;)

[yacajackowski]

Bo jest za mało "fajny"? Wiesz, to po co pytasz? :)

[Paszczak]

simek napisał(a): Chociaż z drugiej strony trójkę możnaby zepsuć, a skoro to remake jedynki, to przynajmniej wiadomo, że fabuła i klimat dowiozą :)

Och simek, ty niepoprawny optymisto ty.
Ale nic dziwnego że ją wzięli, w końcu pracowała już przy spektakularnym sukcesie, jakim był Anthem.

[Dirk]

(13-01-2021, 15:00)Lawrence napisał(a): Dawno dawno temu, istniała firma co się LucasArts zwała i tworzyła niesamowite gry w oparciu o wszystko co stworzył George Lucas, czyli gry ze świata Gwiezdnych wojen, czy Indiany Jones, ale i więcej. Kojarzy może ktoś piracką serię Monkey Island, z którą na pewno się twórcy Piratów z Karaibów inspirowali? Tak, to wszystko było LucasArts. I wiem co niektórzy myślą: "LucasArts, myślałem, że to tylko legenda?". 

Kurde, dopiero teraz zauważyłem, że jest ten temat. LucasArts to moja ukochana firma robiąca gry, łykałem od nich absolutnie wszystko. Jestem psychofanem cyklu Monkey Island. Pierwsza i trzecia Małpia Wyspa, a także Indiana Jones and the Fate of Atlantis (najlepsza niefilmowa historia z Jonesem w roli głównej) i Day of the Tentacle to moje ulubione gry ever.

Wydali też kupę fajnych gier ze starwarsów, ale to było "Before the dark times".

Nie będzie przesady, gdy napiszę, że ich przygodówki zbudowały moje dzieciństwo. Zresztą gram w nie do dzisiaj. Wspaniałe gry i wspaniała firma.

@Lawrence: O powiązaniach Monkey Island i Piratów z Karaibów napisałem artykuł w jednym z numerów Pixela :)

[Corn]

Cytat:Indiana Jones and the Fate of Atlantis (najlepsza niefilmowa historia z Jonesem w roli głównej)

Bo oparta na niezrealizowanym scenariuszu do czwórki ;)

[Dirk]

Nie. Fate of Atlantis miała oryginalny scenariusz, który napisali Hal Barwood (współpracownik Spielberga) i Noah Falstein . Pierwotnie gra miała być oparta na odrzuconym scenariuszu do trójki "Indiana Jones and the Monkey King" Chrisa Columbusa, ale Barwood stwierdził, że tekst jest kiepski i napiszą lepszy.

Wiem to z samego źródła, bo pisałem kiedyś artykuł (też do Pixela) i mailowałem z Barwoodem :)

[Corn]

Czuję się wyjaśniony. Całe życie w błędzie ;) - kiedyś gdzieś przeczytałem, że to miała być filmowa czwórka, ale zrobiono z tego grę i komiks.

[Dirk]

Ja też przez długi czas żyłem w takim błędzie. Komiks był oparty na tym samym scenariuszu (choć są pewne różnice), nawet niektóre kadry są takie same jak w grze. Zresztą również dwa inne komiksy powstały na bazie scenariuszy do (niezrealizowanych) gier: "Indiana Jones and the Iron Phoenix" oraz "Indiana Jones and the Spear of Destiny".

[Lawrence]

(14-09-2021, 21:32)Dirk napisał(a): @Lawrence: O powiązaniach Monkey Island i Piratów z Karaibów napisałem artykuł w jednym z numerów Pixela :)

O proszę, to ciekawe, chociaż o tych powiązaniach słyszałem już wcześniej i takie postacie jak Davy Jones, czy Tia Dalma nie wzięły się znikąd. 

A moją grą pozostanie Star Wars Racer. Szkoda tylko, że  kiedy ja zacząłem w to grać, to ciężko było znaleźć ludzi w sieci, aby móc się pościgać. Gdyż choć trasy były świetne i dobrze zróżnicowane, to jednak jak się wzięło ścigacz Anakina, to wygrywało się super łatwo te wyścigi.

[Dirk]

(21-10-2021, 12:44)Lawrence napisał(a):

(14-09-2021, 21:32)Dirk napisał(a): @Lawrence: O powiązaniach Monkey Island i Piratów z Karaibów napisałem artykuł w jednym z numerów Pixela :)

O proszę, to ciekawe, chociaż o tych powiązaniach słyszałem już wcześniej i takie postacie jak Davy Jones, czy Tia Dalma nie wzięły się znikąd. 

Tam jest znacznie więcej powiązań, poczynając od tego, że pod koniec lat dziewięćdziesiątych miał powstać film "Curse of Monkey Island" (niestety nie na podstawie trzeciej części serii), którego scenarzystą był prawdopodobnie scenarzysta POTC. Wspólny trzon fabularny, wspólne źródła (atrakcja z Disneylandu, powieść Tima Powersa)... Długo by pisać :)

Lawrence napisał(a):A moją grą pozostanie Star Wars Racer

Mnie ten tytuł całkowicie ominął, co jest o tyle dziwne, że byłem wtedy psychofanem starwarsów. To znaczy nawet miałem płytę z grą, ale mój ówczesny napęd CD nie czytał niektórych płyt. No i tak jakoś Racer przeszedł obok mnie.