[Dr Strangelove]

A faktycznie, jeszcze "Anihilacja" jest. No to całe dwa tytuły do czekania :D

[Juby]

(15-10-2017, 12:42)Gieferg napisał(a): W zeszłym ryoku taki temat bł już we wrześniu, mamy już październik, więc...

Drugi rok z rzędu uprzedziłeś mnie z założeniem takiego tematu. ;)


Moja lista najbardziej oczekiwanych premier przyszłego roku na ten moment.

1. Avengers: Infinity War

Bo to początek konkluzji trzech faz kinowego uniwersum Marvela, które śledzę od 10 lat, czyli od samego początku. To będzie gigantyczna produkcja z rekordową ilością superbohaterów, kręcona przez dwóch zdolnych reżyserów kina akcji, którzy są odpowiedzialni za dwa ostatnie filmy z Kapitanem Ameryką. Nie widzę innego kandydata na bycie numerem jeden na tej liście.

2. The Disaster Artist

Świetny materiał, odpowiedni twórcy, dwa znakomite trailery, które rozłożyły mnie na łopatki. To na pewno będzie pierwszy film na jaki pójdę do kina w przyszłym roku (premiera w styczniu) i ma duże szanse na bycie najlepszym filmem bieżącego.

3. The Irishman

Cztery nazwiska: Scorsese + DeNiro + Pesci + Pacino = OMG! Must see it!! Nawet jeśli wyjdzie kaszanka, to będzie gangsterski powrót ekipy sprzed lat, którym nie potrafię się nie jarać. Obawiam się tylko CGI-odmładzania, bo o kocurów jestem spokojny. Gorzej, że nie wiem, czy film łapie się pod ten temat, bo pewnie w kinach go nie zobaczymy. :P

4. Mission: Impossible 6

Lubię tę serię (poza dwójką). To będzie bezpośrednia kontynuacja bardzo fajnej piątki, z zajebistą obsadą, Henrym Cavillem, w dodatku kręcona przez gościa od pierwszego Jacka Reachera. Jestem w dniu premiery. Tomek w tej serii nie zawodzi, liczę na niego i tym razem.

5. Deadpool 2

Bo jedynka była rozbrajająca, a dwójka już na etapie teasera zapowiada się równie śmiesznie.

6. Cree... Rocky VIII!

Mają zacząć kręcić w 2018, więc pewnie wyrobią się z premierą na listopad-grudzień. Rocky to jedna z moich najukochańszych serii filmowych, Creed okazał się miłą niespodzianką. Na sequel - w dodatku z powracającym Ivanem Drago!! - ze Sly'em po obu stronach kamery, będę czekać.

7. The Incredibles 2

Pierwsza część to jedno z arcydzieł Pixara z czasów świetności studia (moja ocena po tegorocznej powtórce to 9/10)! Sequel jest niepotrzebny i nie wiem jak wypadnie rodzinka po 14 latach, ale czekam ze szczerą nadzieją na dobrą zabawę.

Reszty miejsc mojej listy nie chce mi się układać. Oto interesujące mnie tytuły, których kinowy seans stawiam pod znakiem zapytania, do czasu zobaczenia zapowiedzi:

X-Men: Dark Phoenix - czyli kolejna część z JenLaw i Fassem... kolejna!! Eh. Chyba mam już dość. :/
The New Mutants - Horror w świecie X-Men? Zapowiada się ciekawiej niż to wyżej. :P
Bohemian Rhapsody - biografia Freddiego. Z chęcią obejrzę.
Ocean’s 8 - Lubię heist movies, lubię "11", lubię kobitki z obsady i Damona. Jestem zainteresowany.
Black Panther - bo jest częścią MCU, ale niespecjalnie go wyczekuję. Trailer po mnie spłynął.
Aquaman - bo jest częścią DCEU i kręci go James Wan, ale poczekam na jego występ w JL zanim się wypowiem.
Venom - Hardy! Pomysł na film w stylu Muchy. Może być ciekawie. Nie spieprzcie tego, Sony!
Untitled Predator Movie - bo lubię Blacka i Predatora, ale sam nie wiem co oni z tym robią. :/
Meg - Nie czytałem książki, ale Statham i 20 metrowy żarłacz ludojad? Bierzcie moje pieniądze! Czekam na trailer.

Na razie nic innego nie przychodzi mi do głowy, choć trailer Anihilacji wyglądał ciekawie.

[Kuba]

A no jeszcze Venoma moge na liste dorzucic. Postać mam absolutnie gdzieś a jak słysze Sony to mam ciarki, ale...Hardy.

Nowy film Sorrentino też wyglada interesują. A "The Irishmana" w kinach nie bedzie więc go nie wpisywałem, ale szczerze mowiac to on a nie IW jest dla mnie najważniejsza produkcją 2018'

[harlequinade]

Zapomniałam o Venomie. W końcu dla Toma każde badziewie się obejrzy.

[Ash_9001]

W tej chwili najbardziej czekam na:
Annihilation - bo Ex Machina była genialna i chcę zobaczyć czy Garland utrzyma ten poziom.

Reszta:
Ready Player One - bo książka była super i bo Spielberg ;)
The Shape of Water - bo wygląda na świetny film.
Maze Runner: The Death Cure - bo z tych wszystkich serii young adult ta mi się podoba najbardziej.
Ant-Man and the Wasp - bo pierwsza część to mój ulubiony Marvel.
The Predator - bo chcę zobaczyć jak po Obcym upada kolejna kultowa seria ;) Obym się mylił...
Red Sparrow - bo mi się trailer podobał.
The Meg - bo lubię filmy o rekinach ;)
The Nun - bo horrorowe uniwersum The Conjuring jest dobre.
The Irishman - bo obsada jest wybitna i reżyser też.

Nie wiem kiedy polska premiera ale czekam...
Phantom Thread - bo każdy film Andersona to wydarzenie.
Based on a True Story - bo Polański.
Thoroughbreds - bo zwiastun był super.
The Post - bo Spielberg.

[Szaman]

Moja 10 najbardziej oczekiwanych:

1. Venom
2. Avengers: Infinity War
3. The Predator
4. First Man
5. Han Solo
6. Deadpool 2
7. The Irishman
8. Halloween
9. Bohemian Rhapsody
10. Ant-Man And The Wasp

[Mierzwiak]

Han Solo???!!! :)

[Szaman]

Moja słabość do Gwiezdnych Wojen ma się dobrze :) Zresztą jeśli wierzyć doniesieniom z planu i dołączyć do nich moją "sympatię" do 21 Jump Street to właśnie z Howardem "Solo: A Star Wars Story" będzie dla mnie bardziej oglądalne niż z Millerem i Lordem. Irishman trochę za nisko, może poczuję większą ekscytację gdy zobaczę zwiastun.

[Kuba]

A po za tym nie będzie go w kinach ;)

Co do "Solo"'....ręka w góre kto po doniesieniach z planu żałuje wywalenia Millera i Lorda. Inna sprawa, że ten film nie powinien nigdy powstać.

[Szaman]

Pamiętam o Netflixie, ale żyjemy w takich czasach, że nie chcę go pomijać w moich zestawieniach.

PS. Teraz przypomniałem sobie o nazwie tematu :) Sorry, dzisiaj chyba nie jest mój dzień :)

[Grievous]

Cytat:Co do "Solo"'....ręka w góre kto po doniesieniach z planu żałuje wywalenia Millera i Lorda

Lord i Miller to była najciekawsza rzecz związana z tym filmem.

[szopman]

Ja tam się mega cieszę, że wylecieli :)

Co do filmów, na które pójdę do kina w 2018 to będą to na pewno:
1.Solo
2. Avengers 3
3. Venom
4. animowany "Spider-Man"
5. Maria, Królowa Szkotów

[Kuba]

Z opisów film zapowiadał się na totalny bajzel a wizja Lorda i Millera kompletnie do postaci nie pasowała.

Na liście swojej nie wrzuciłem "Venoma", ale w sumie w ostatnich tygodniach poziom mojego zainteresowani sukcesywnie wzrasta. Nadal mam spore obawy związane z reżyserem, scenariuszem, ale Hardy, logo, reszta obsady i potencjalna Rka chyba mnie kupują na ten moment. Zdecydowanie czekam bardziej niż na cała reszte komiksowych tworow nie licząc IW i Aquamana.

[Krismeister]

(10-12-2017, 15:23)Kuba napisał(a): Z opisów film zapowiadał się na totalny bajzel a wizja Lorda i Millera kompletnie do postaci nie pasowała.

Zacznijmy od tego, że już sam aktor do postaci nie pasuje.

[Kuba]

Aktora widziałem chyba tylko w "Ave,Cezar" i był tam bardzo dobry, nie wiem czy pasuje do Hana, ale trzymam kciuki chociażby dlatego, że jest ewidentnie bardzo zaangażowany i zależy mu na filmie.

Powtarzając się - ten film nigdy nie powinien powstać, to powinna być gra.

[Kluski]

Oprócz oczywistego wyboru jakim jest Soldado, dochodzi jeszcze Ciche miejsce.