[szopman]

To był audiobook po ang xD

Ale chętnie kiedyś obczaje wersję z Gajosem

[shamar]

(14-01-2022, 21:48)szopman napisał(a): Może to dlatego tak się zajarałem bo trafiłem na zajebisty audiobook z podziałem na rolę. Aktorzy naprawdę super robote zrobili, muzyka też dodaje klimatu.

Mnie tam znismaczało jaka jest momentami prostacka, knajacka. Już na samym początku ten opis jak Sonny posuwa tą kobietę i jak później "sperma spływała jej po nodze".

[simek]

Hehe, może też dlatego mi się podobała, czytałem jak miałem koło 13 lat :) pamiętam dobrze ten fragment o operacji zwężania pochwy jakiejś laski i jak oglądałem film pierwszy raz to byłem zawiedziony, że nie ma tego wątku.

[szopman]

(15-01-2022, 01:49)shamar napisał(a):

(14-01-2022, 21:48)szopman napisał(a): Może to dlatego tak się zajarałem bo trafiłem na zajebisty audiobook z podziałem na rolę. Aktorzy naprawdę super robote zrobili, muzyka też dodaje klimatu.

Mnie tam znismaczało jaka jest momentami prostacka, knajacka. Już na samym początku ten opis jak Sonny posuwa tą kobietę i jak później "sperma spływała jej po nodze".

Ale jakie to na tamte czasy musiało być mocne, takie pisanie bez owijania w bawełnę o takich rzeczach

[Corn]

(15-01-2022, 00:13)szopman napisał(a): To był audiobook po ang xD

Ale chętnie kiedyś obczaje wersję z Gajosem

Nie wiedziałem, że za granicą zrobili to samo. Też nie ma efektów dźwiękowych czy jest komplet?

[szopman]

Sporadyczna muzyczka tylko. Ale cały voice cast jest naprawde super. Gość, który podkładał głos Vito starał się żeby brzmiało w miarę jak Brando.
Jakbyś chciał obczaić to moge napisać na priv ;)

[Kryst_007]

(15-01-2022, 00:07)Corn napisał(a): Przynajmniej mam autograf Gajosa :)

A Gajos to klub buców czy klub super gości? Gdy prosiłeś o autograf to nie kazał Tobie spierdalać jak małemu Pazurze? ;)

Swoją drogą, zamieszczam zajebisty tribute.

[Corn]

Cytat:A Gajos to klub buców czy klub super gości? Gdy prosiłeś o autograf to nie kazał Tobie spierdalać jak małemu Pazurze? ;)

Przemiły, kulturalny starszy pan :)

[simek]

Pewnie kto zna, to już słuchał, ale muszę tutaj polecić trzy odcinki audycji Michała Oleszczyka o całej trylogii Ojca Chrzestnego plus w trzeciej części sporo o karierze Coppoli między dwójką i trójką: https://open.spotify.com/episode/4rOOr3x2CCZH795PRrvrqb ileż tam w domknięciu trylogii jest kontekstów poruszonych to głowa mała, aż nabrałem wielkiej ochoty na powtórkę. Polecam zwłaszcza rozkminę o zmianach w wersji CODA: to wszystko brzmi jak jeden z najsensowniejszych zmian w historii wersji reżyserskich., a wcześniej nie zgłębiałem tematu i wydawało mi się, że to taka fanaberia Coppoli.

[Mental]

De Niro rozwalił system, wcielając się w rolę młodego Vito.

[slepy51]

To ja kolejny raz polecę "The Offer" - oglądajcie, bo serial naprawdę jest znakomity :)

[simek]

Ja poczekam na SkyShowtime i wtedy odpalam.
Swoją drogą Oleszczyk wspomina o serialu w ostatnim odcinku i poleca tylko najbardziej zatwardziałym fanom Godfathera, narzeka na to, że jeden z producentów jest wyidealizowany i w każdym odcinku podejmuje kluczowe decyzje, które ratują produkcję filmu, prawda to?

[Doppelganger]

Na SkyShowtime bedzie tez Yellowstone więc wiem już co muszę tam obejrzeć ;)

[slepy51]

No tak, tylko że jasno mamy powiedziane, że dla Ruddy'ego, w którego wciela się Miles Teller, ten film to "make or break" w Holly, dlatego jest to jego oczko w głowie i robi wszystko, żeby inni mu tego projektu życia nie ujebali. A czy wyidealizowany? Fabuła serialu jest oparta o jego zapiski i wspomnienia z pracy przy filmie i był konsultantem całości (wypowiada się nawet w kilkuminutowych "inside the episode"). Zresztą, ja żadnym zatwardziałym fanem "Godfathera" nie jestem, film powtórzyłem sobie po wielu latach dopiero dzień przed obejrzeniem serialu a i tak wciągnęło mnie jak bagno i oglądało się niesamowicie, także to gadanie Oleszczyka to takie głupio mundre pierdolenie dla samego pierdolenia.

[Dr Strangelove]

(24-01-2023, 12:47)simek napisał(a): Swoją drogą Oleszczyk wspomina o serialu w ostatnim odcinku i poleca tylko najbardziej zatwardziałym fanom Godfathera, narzeka na to, że jeden z producentów jest wyidealizowany i w każdym odcinku podejmuje kluczowe decyzje, które ratują produkcję filmu, prawda to?

Nie wiem jak Ruddy, ale kiedyś czytałem autobiografię Evansa (wtedy szefa Paramountu), to ten bez zbędnego wstydu uznał, że "Ojca Chrzestnego" to w zasadzie on wyreżyserował a Coppola to tylko przeszkadzał na planie :D
Ile w tym % prawdy a ile autokreacji to oczywiście pewnie się już nie dowiemy. Wiadomo jak to z producentami bywa.

[slepy51]

To ja tylko dodam, że Matthew Goode w roli Evansa jest fenomenalny.

[streamus]

Zaryzykuję stwierdzenie, że najlepszy z całej ekipy. MG nie gra, on po prostu jest siedmiokrotnie żonatym playboyem i jednym z największych producentów filmowych tamtych czasów.

Urodził się do tego typu ról - kolejny przykład: Antony Armstrong-Jones w The Crown.

[Nemo]

(24-01-2023, 11:14)simek napisał(a): Pewnie kto zna, to już słuchał, ale muszę tutaj polecić trzy odcinki audycji Michała Oleszczyka o całej trylogii Ojca Chrzestnego plus w trzeciej części sporo o karierze Coppoli między dwójką i trójką: https://open.spotify.com/episode/4rOOr3x2CCZH795PRrvrqb ileż tam w domknięciu trylogii jest kontekstów poruszonych to głowa mała, aż nabrałem wielkiej ochoty na powtórkę. Polecam zwłaszcza rozkminę o zmianach w wersji CODA: to wszystko brzmi jak jeden z najsensowniejszych zmian w historii wersji reżyserskich., a wcześniej nie zgłębiałem tematu i wydawało mi się, że to taka fanaberia Coppoli.

Dzięki Siemek! Na pewno odsłucham w trakcie moich 12km marszów. Jestem świeżo po rewatchu całej trylogii w trakcie podróży do Polski w grudniu.

Napisane dla was na moim RMX3363 przy użyciu Tapatalk