Persepolis
#1
Nie znam komiksu, widziałam trailer i zachcwycił mnie od pierwszego obejrzenia, myślę, że warto czekać na ten film, to będzie duża odskocznia od shrekopodobnych produkcji, trudno o naprawdę dobry film animowany w ostatnim czasie, bo poza Ratatouille nie było nic dobrego a Persepolis przewiduję, że będzie zjawiskowy 8)

Odpowiedz
#2
Bo taki ten film jest - zjawiskowy. A poza tym jest jeszcze - wzruszający, nostalgiczny, śmieszny, mądry, chwytający za serce i gardło, a stylistyczna prostota dodaje zarówno surowości, ale i uroku. Wielki film.

Odpowiedz
#3
ściągnąłem komiks, mam dwie części w dwóch plikach pdf po angielsku. mógłbym tutaj wrzucić, ale to chyba internetowa zbrodnia 8)

Odpowiedz
#4
Nie musisz wrzucać, tu inteligentni ludzie siedzą:P, jak ktoś chce to znajdzie, lepiej by się podzielił wrażeniami jeśli już przeczytałeś i powiedział jaki z tego film może wyjść.

Odpowiedz
#5
Ja komiksu nie znam, natomiast film owszsem i potwierdzam słuszność słów Kolesia. To naprawdę film animowany, jakich mało -- mądry, głęboki, a przy tym naprawdę bardzo śmieszny, nawet gdy jest to gorzki śmiech. W pewnym sensie (czyt.: bynajmniej nie mam na myśli bardzo daleko idącej analogii) przypomina mi "Życie jest piękne", gdyż tak jak tam, tak i tu perspektywa dziecka sprawia, że rzeczy naprawdę nienapawające śmiechem mogą się stać autentycznie zabawne. A przy tym -- mimo że temat niby na wskroś polityczny -- "Persepolis" prawie całkowicie unika polityki. Koniec końców: warto obejrzeć i nie wiem, czy jak wyjdzie w szerokiej dystrybucji, to nie wybiorę się obejrzeć go jeszcze raz.
Klub OFILMIE | Podcast filmowy Radio Ofilmie

Odpowiedz
#6
To ja pozwolę sobie zacytować samego siebie z relacji po seansie na festiwalu ENH :)
Film już przy pierwszym kontakcie wywołuje pozytywne reakcje za sprawą znakomitej animacji, przenoszącej na duży ekran charakterystyczną kreskę komiksów Satrapi (kojarzącą się z techniką ligne claire wprowadzoną przez Hergé’a, autora „Tintina”). Jednak nie tylko forma stanowi o wartości tego filmu, intryguje również sama historia. Opowiedziana z dystansem, humorem i lekkością urzeka od pierwszych chwil, sprawnie buduje więź pomiędzy widzem a przedstawianymi bohaterami, przedstawia oczami dziecka historię nie rozumianej na zachodzie kultury muzułmańskiej, pozwala spojrzeć od wewnątrz, jak wyglądało z perspektywy szarego obywatela stopniowe radykalizowanie norm społecznych i przypomina o tym, że muzułmanie nie są jednością, ślepo podążającą za aktualnie rządzącymi. Pod wieloma względami świat przestawiony w „Persepolis” przywodzi na myśl bliskie nam do niedawna realia państwa komunistycznego. Kraju, w którym nie ufało się sąsiadowi, ponieważ mógł na nas donosić, odczuwało się respekt przed władzą, a wizja emigracji spowodowana była nie chęcią zarobienia na chleb i podwyższenia swego standardu życia, ale pragnieniem uzyskania wolności – pojęcia, które dosyć szybko staje się abstrakcyjne, gdy już mamy je na własność. Raz jeszcze podkreślam jednak, że daleko temu filmowi do miana politycznej agitki, muzułmańskiego manifestu czy też rzewnego hołdu dla uciskanego irańskiego ludu. Poważne treści zostają przemycone z wyczuciem, przewijają się niejako mimochodem, dodatkowo złagodzone są narracją prowadzoną z perspektywy małej dziewczynki, która dziwi się światu, w którym przyszło jej dorastać. Później, jako dojrzewająca nastolatka bardziej narzeka na problemy z zaakcentowaniem swojej indywidualności niż na polityczny ucisk państwa. Kapitalna animacja, którą z czystym sumieniem wszystkim polecam.

Odpowiedz
#7
Świetny, świeży film, mówiący o ważnych sprawach w dość lekki sposób. Bardzo ładnie uniknięto nadmiernego pakowania się w politykę, choć i ta jest, z oczywistych względów, obecna. Co prawda przez pierwsze pół godziny jakoś nie do końca mogłem złapać klimat, ale potem chwycio. Naprawdę wartościowa rzecz.

Odpowiedz
#8
Stormbringer napisał(a):Co prawda przez pierwsze pół godziny jakoś nie do końca mogłem złapać klimat.
Naprawdę? :) Bo mnie się chyba, i za pierwszym, i za drugim razem, początek z małą Marji podobał najbardziej. Oczywiście nie w tym sensie, że reszta mi się nie podobała, tylko w tym, że na swój sposób najbardziej uroczy był :)
Klub OFILMIE | Podcast filmowy Radio Ofilmie

Odpowiedz
#9
Serio serio. :) Dla mnie ten początek, choć sympatyczny, to jednak takie trochę wbijanie sie w konwencję. Nie wiem, może zmęczony byłem. W każdym razie wraz z dorastaniem bohaterki zaczęło mi się podobać coraz bardziej.

Odpowiedz
#10
Film kupiłem sobie niedawno na DVD i chciałem powiedzieć że jestem bardziej niż zachwycony!
Naprawdę ciężko mi cokolwiek powiedzieć bo ten film trzeba zobaczyć samemu ale tak wskóracie:
Bardzo dojrzała i głęboka fabuła opowiedziana przez małą dziewczynkę (swoją drogą nawet nie trzeba wiedzieć by po paru minutach zdać sobie sprawę że całość jest oparta na prawdziwej biografii). Ciekawe perypetie, spostrzeżenia (podoba mi się „delikatność” w przedstawieniu Boga), świetne dialogi i okazyjny humor.
Moje serce najbardziej uwiodła animacja. Mimo iż kreska prosta (na swój sposób może nawet banalna) bardzo wymowna i wyrazista i oferująca kilka przepięknych sekwencji (jak tamten teatrzyk kukiełkowy czy sceny wojny).

Po obejrzeniu chce się to zrobić ponownie (od razu) po raz drugi i trzeci.
Film ogólnie oceniam bardzo wysoko i stawiam na mojej półce gdzieś koło „Trio z Belleville” i polecam go gorąco!

Odpowiedz
#11
Komiksowy oryginał uwielbiam, film na razie przespałem - ale widzę że warto :) Jeśli się podobało, polecam wersję książkową, a także inne komiksy Satrapi, jak np. "Kurczak ze śliwkami".
fb.com/bart.poznaniak

Odpowiedz
#12
Czytam właśnie pierwszy tom - I faktycznie - Warto! :D

Odpowiedz
#13
Ostatnio zastanawiałem się czy nie kupić Persepolis na DVD. Tyle pochwał i zachwytów, ale wciąż nie jestem przekonany czy warto. Ale intryguje mnie ta animacja ale jak na razie cena jest kosmiczna,no chyba że ktoś z was mocno poleci ten film to może. :)
Terminator | Aliens | Terminator 2: Judgment Day | True Lies | Titanic | Avatar
Directed by James "THE KING" Cameron

Odpowiedz
#14
To ja ci Polecam ten film bardzo, bardzo gorąco! :)

Kreska prosta a zarazem wyrazista, nadaje filmowi świetnego klimatu (brak koloru jest tu jak najbardziej na miejscu) i jest kilka sekwencji (sceny snów, opening ect.) gdzie animacja jest wręcz zadziwiająca!
Fabuła nie nudzi nawet na moment i tylko ciekawi coraz bardziej, humor - przedni, i rewelacyjnie pokazany Iran z punktu widzenia małej dziewczynki!
Warto też zaznaczyć że ten film (jak i komiks) to auto-biografia, głównej bohaterki!

Cena odstrasza? Biorąc pod uwagę jakość filmu, jest wręcz atrakcyjna :wink:

Odpowiedz

Digg   Delicious   Reddit   Facebook   Twitter   StumbleUpon  








Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości