Room (2015) reż. Lenny Abrahamson
#1
[Obrazek: ROOM_Poster-e1446682450701-1038x576.jpg]

Bez owijania w bawełnę - to jest jeden z najlepszych filmów jakie w życiu obejrzałem. Co za oryginalny, fascynujący koncept!
17-letnia dziewczyna zostaje porwana przez psychopatę nazywającego siebie Duży Nick. Zostaje zamknięta w tytułowym pokoju, z którego nigdy nie wychodzi. Psychopata przychodzi tylko by dać rzeczy niezbędne do życia i... na seks. Z czasem rodzi się jej synek, który od niemal pierwszych chwil mieszka w Pokoju, który staje się jego światem. Matka tłumaczy mu, że za pokojem nic nie ma, tylko kosmos i próżnia.

W końcu jednak sytuacja staje się krytyczna i po 7 latach nadchodzi czas, żeby uciec.

Mamy tu sytuację trochę jak w "Życie jest piękne", ale w kreatywniejszym pomyśle. "Room" to jednocześnie jeden z najbardziej emocjonujących, przerażających i prowokujących do myślenia seansów. Zaburzone zostaje poczucie przestrzeni, postrzeganie świata, który nam również został wtłoczony w dzieciństwie. Wszystko jest pewnym zbiorem myśli, definicji jakich się w czasie dzieciństwa uczymy. Wizja fałszywego świata stworzonego w umyśle dziecka i próba jego przełamywania - pokazywanego z perspektywy tego dziecka - to niezwykle intrygujący motyw.

Jednocześnie jest potworny thriller, gdzie psychopata może w każdej chwili zabić matkę i dziecko. Każde jego pojawienie się na ekranie wywołuje falę nienawiści i wściekłości, a w niektórych momentach napięcie jest tak wysokie, że miałem wrażenie jakby serce miało mi wyskoczyć z piersi. Moment ucieczki jest porażający.

Pobyt w "Pokoju" wychodzi poza granice poznania, jest na granicy szaleństwa i przepełnia widza emocjami. Kino kompletne, coś niesamowitego.
10+/10

Odpowiedz
#2
Można już go gdzieś obejrzeć legalnie lub nielegalnie ?

Odpowiedz
#3
Tak :)

*Wystarczy chwilę poszukać w najbardziej oczywistym źródle :P

Odpowiedz
#4
czy moja ukochana brie larson tak zwanie rozjebała? może liczyć na oscara?

Odpowiedz
#5
Ponoć świetna, mam nadzieję, że puszczą to u mnie w kinie. 


Odpowiedz
#6
Tak, Brie jest tutaj doskonała.

Odpowiedz
#7
Hola, hola, jakiż to oryginalny koncept? Przecież był Oldboy, było też Chained od Jennifer Lynch.

Odpowiedz
#8
Nie jestem jakimś wielkim entuzjastą postrzegania świetnego "Room" w kategoriach świeżego i przełomowego dzieła. Konstrukcja filmu i tematyka są inne, chociaż rzeczywiście na pierwszy rzut oka "Room" może wydawać się podobny do "Chained". Przykładowo "Room" zajmuje się bardziej problematyką powrotu do rzeczywistości i bezwarunkowej, niesamowitej miłości matki do dziecka. "Chained" jest o upodabnianiu się do swojego kata, co w "Room" nie jest nawet przez moment zasygnalizowane, poza tym konstrukcja "Room" do pewnego momentu zupełnie wyklucza świat zewnętrzny, zupełnie inaczej niż w filmie z D'Onofrio.

Odpowiedz
#9
W Oldboyu też była problematyka powrotu do rzeczywistości. A sam koncept ograniczenia bohatera/bohaterów do jakiejś małej przestrzeni, oraz nieświadomość istnienia świata zewnętrznego, to też nic nowego. Nie pamiętam zbyt wiele tytułów które dotykały tematu, ale z pamięci mogę rzucić chociażby Osadą Szyjamalana.

Za to o niesamowitej miłości matki do dziecka było już z 105354545656 filmów.

Odpowiedz
#10
Dlatego tak jak mówię, ja nie postrzegam Room jako czegoś świeżego i przełomowego. A z "Oldboyem" nawet ciężko mi porównywać, dwa przeciwne bieguny.

Odpowiedz
#11
(09-01-2016, 19:26)vast napisał(a): Nie pamiętam zbyt wiele tytułów które dotykały tematu, ale z pamięci mogę rzucić chociażby Osadą Szyjamalana.

Choćby świetny Kieł z 2009r.
www.filmweb.pl/user/Azgaroth_2

Odpowiedz
#12
(09-01-2016, 05:15)Capt. Nascimento napisał(a): Tak :)

*Wystarczy chwilę poszukać w najbardziej oczywistym źródle :P

Tzn. ?? bo przysłowiowe gówno widzę :P

Odpowiedz
#13
(10-01-2016, 00:00)Predator895 napisał(a): Tzn. ?? bo przysłowiowe gówno widzę :P

Przecież Room był chyba pierwszym screenerem "sezonu oskarowego".


Odpowiedz
#14
Szaman napisał(a):Przykładowo "Room" zajmuje się bardziej problematyką powrotu do rzeczywistości i bezwarunkowej, niesamowitej miłości matki do dziecka. "Chained" jest o upodabnianiu się do swojego kata, co w "Room" nie jest nawet przez moment zasygnalizowane, poza tym konstrukcja "Room" do pewnego momentu zupełnie wyklucza świat zewnętrzny, zupełnie inaczej niż w filmie z D'Onofrio.


A po co miałoby to być w ogóle zasygnalizowane? Ani sensu w tym nie widzę ani film nie jest o tym.


Wykluczenie świata zewnętrznego jest bezpośrednio związane z głównym przesłaniem filmu. W końcu dla dziecka cały świat mieści się w Pokoju, dalej nic nie ma.


PRZESŁANIE, puenta, forma - są dla mnie niesamowicie oryginalne.


Vast napisał(a):W Oldboyu też była problematyka powrotu do rzeczywistości. A sam koncept ograniczenia bohatera/bohaterów do jakiejś małej przestrzeni, oraz nieświadomość istnienia świata zewnętrznego, to też nic nowego. Nie pamiętam zbyt wiele tytułów które dotykały tematu, ale z pamięci mogę rzucić chociażby Osadą Szyjamalana.




Koncept ograniczania bohaterów do małej przestrzeni to tylko środek. Meritum jest wyobrażenie sobie świata oczami dziecka, któremu wmówiono kompletnie fałszywą wizję. Pozbawioną przestrzeni, gdzie mając do dyspozycji tylko malutki Pokój, każdy najmniejszy szczegół miał dla niego znaczenie. Żył inaczej i miał zupełnie inne rozumienie przestrzeni/rzeczywistości/czasu i tak dalej.


Oryginalne jest właśnie pokazanie dziecka, którego nauczono zupełnie fałszywego obrazu świata. Ale nie ideologicznie, tylko od najbardziej podstawowych definicji. Dziecko nie rozumie pojęcia przestrzeni, nie rozumie, że za ścianami może być cokolwiek oprócz próżni. Spojrzenie poszerzające horyzonty, przynajmniej dla mnie.


Oldboy uderza w kompletnie inne struny. W Oldboyu po pierwsze masz desperację i szaleństwo dorosłego człowieka, który obraz świata ma już ustalony. To KOMPLETNIE, KOMPLETNIE inny film i nawet bym ich nie porównywał. Nie ten gatunek, nie ten klimat, nie ten styl i zupełnie inna treść.


Vast napisał(a):Za to o niesamowitej miłości matki do dziecka było już z 105354545656 filmów.




Ameryki tu nie odkryłeś. :) Ale nie miłość do matki jest tu oryginalna. oO

Odpowiedz
#15
Przy dyskutowaniu o Room zwykło się wspominać głównie o kreacji Brie Larson (fakt, jest świetna), ale ja skupiłbym się na tym smyku, który momentami kradnie kobiecinie show. Rewelacyjnie to zagrał, dałbym mu nominację do Oscara. :)

Film jest dobry, chociaż stoi głównie aktorstwem. Ciekawa historia do opowiedzenia, potencjał należycie wykorzystany, dopieprzyłbym się w zasadzie tylko do
Rewelacyjny jest zasygnalizowany wyżej motyw ze zderzeniem się dzieciaka z nieznanym dotąd, wielkim światem. Bardzo naturalnie to wypadło, w czym spora zasługa reżysera. Ogólnie spoko seans, bez przesadnej podniety i dyszki wystawionej przez Kapitana, ale wizytę w Pokoju wspominać będę dobrze.

Odpowiedz
#16
(15-01-2016, 21:02)Norton napisał(a): Film jest dobry, chociaż stoi głównie aktorstwem. Ciekawa historia do opowiedzenia, potencjał należycie wykorzystany, dopieprzyłbym się w zasadzie tylko do


 

Odpowiedz
#17
(09-01-2016, 19:07)vast napisał(a): Hola, hola, jakiż to oryginalny koncept? Przecież był Oldboy, było też Chained od Jennifer Lynch.


Austryjacki Fritzl pociagnal ten temat jeszcze dalej przeciez. Dobra chata z piwnica, to jest to.
Holiness is in right action, and courage on behalf of those who cannot defend themselves.

Odpowiedz
#18
Watch Jacob Tremblay Celebrate His Critics' Choice Win by Dancing to 'Uptown Funk'!


:)

Odpowiedz
#19
(16-01-2016, 01:08)Bucho napisał(a):
(09-01-2016, 19:07)vast napisał(a): Hola, hola, jakiż to oryginalny koncept? Przecież był Oldboy, było też Chained od Jennifer Lynch.


Austryjacki Fritzl pociagnal ten temat jeszcze dalej przeciez. Dobra chata z piwnica, to jest to.

Życie piszę najlepsze scenariusze.

Odpowiedz
#20
Film widziałem już jakiś czas temu, nie czułem potrzeby dzielenia się wrażeniami, ale Kapitan taki tutaj osamotniony to może trochę pomogę - podpisać się mogę rękami i nogami pod jego oceną. Nie wiem, może to kwestia wrażliwości, bycia podatnym na momentami powiedzmy sobie szczerze nachalną ckliwość, ale kurde, robi mnie ten film. A moment, gdy:
9/10 i ani punktu mniej.

Odpowiedz

Digg   Delicious   Reddit   Facebook   Twitter   StumbleUpon  






Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Bone Tomahawk (2015) reż. S. Craig Zahler Crash 45 12,978 19-02-2024, 08:20
Ostatni post: Debryk
  The Room / The Disaster Artist Lawrence 170 36,006 13-02-2024, 23:52
Ostatni post: Gieferg
  Spotlight (2015) reż. Tom McCarthy Capt. Nascimento 68 11,200 18-08-2023, 07:38
Ostatni post: Debryk
  The Gift (2015) reż. Joel Edgerton Crash 14 3,510 22-12-2022, 22:00
Ostatni post: Norton
  Seventh Son (Stracharz) (2015) Lawrence 20 4,667 02-11-2022, 01:42
Ostatni post: Rozgdz
  The Big Short (2015) reż. Adam McKay Szaman 22 7,637 27-03-2022, 11:05
Ostatni post: Bucho
  Ex Machina (2015) reż. Alex Garland nawrocki 98 29,811 10-02-2022, 22:59
Ostatni post: Rozgdz
  In the Heart of the Sea (2015) reż. Ron Howard Megaloceros_____ 36 12,243 21-11-2021, 19:38
Ostatni post: Debryk
  Suburra (2015) reż. Stefano Sollima vast 34 11,038 18-04-2021, 18:15
Ostatni post: Doppelganger
  The Imitation Game (2015) reż. Morten Tyldum Capt. Nascimento 46 9,694 27-07-2020, 08:06
Ostatni post: Snappik



Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości