Ankieta: Czy bohaterowie złapią seryjnego samobójcę?
TAK
NIE
[Wyniki ankiety]
 
 





Służby Specjalne [reż. Patryk Vega]
(27-03-2015, 02:09)Mental napisał(a): Taki drobiazg jak scena przesłuchania przed komisją rekrutacyjną w drugim odcinku to imo jeden z najlepszych motywów serialu.

Ale nie mówisz o tym przesłuchaniu gdzie jawnie na oczach prowadzącego przesłuchanie kłuje się szpilą w bucie? Tutaj nie potrzeba byłoby wariografu żeby widzieć że kombinuje.
Co to jest „FIUT”? FIUT to jest skrót moich zainteresowań „Film I Uwentualnie Telewizja”
バリバリ   グシャグシャ   バキバキ    ゴクン
#Official James Francis Cameron and Christopher Johnathan James Nolan Hejter# :D

Odpowiedz
Nie, to była żenada akurat. Vega powinien obejrzeć "Harsh Times". Tam jak Bale próbuje sztuczki ze szpilką w bucie, to przesłuchujący go koleś mówi do niego:

Synku, przeprowadzałem testy na poligrafie jak ty pływałeś w jajkach tatusia. Znam wszystkie sztuczki. Albo masz szpilkę w bucie, albo zaciskasz pośladki. Jeśli zrobisz to jeszcze raz, anuluję test i zaraportuję centrali, że nie byłeś skłonny do współpracy.

I pozamiatane :)

Odpowiedz
Własnie zastanawiałem się w którym filmie widziałem scenę gdzie za kłucie szpilą przesłuchujący zrobił wykład o tym że zna wszystkie sztuczki. A to był Harsh Times.
Co to jest „FIUT”? FIUT to jest skrót moich zainteresowań „Film I Uwentualnie Telewizja”
バリバリ   グシャグシャ   バキバキ    ゴクン
#Official James Francis Cameron and Christopher Johnathan James Nolan Hejter# :D

Odpowiedz
Byłem na tym filmie w kinie i szczerze powiem że jest dośc ciekawy, tylko niektórych wątków nie rozumiałem.
Zapewne dlatego że nie interesuje się polityką.
Gaahl, proud to be a member of Forum KMF Film.org.pl since Feb 2015.

Odpowiedz
Obejrzałem pierwszy odcinek - masakra. To jest niesamowite jak Vega nie potrafi reżyserować. Ogląda się to jak pół-amatorską quasi-dokumentalną przebieżkę po sposobach działania tajnych agentów WSI, którą się potem puszcza dzieciom w szkole mówiąc: "A tak, drogie dzieci, wyglądają właśnie polskie służby specjalne". Tu właściwie nic więcej nie ma poza zbiorem luźno powiązanych scen, które nie tworzą żadnej historii, do niczego nie prowadzą, a ich jedynym celem jest pokazanie jaki to Vega jest otrzaskany w temacie i ile to on nie przeczytał i z kim nie porozmawiał. No po prostu jakiś udramatyzowany film instruktażowy dla przyszłych agentów/pasjonatów tematu.

Oczywiście możecie powiedzieć, że przecież film też taki był. Ale w filmie było tego mniej, wszystko działo się szybciej i jednak jakaś zamknięta historia tam była. Tutaj mam wrażenie, że napaćkanie odcinka encyklopedycznymi wstawkami nie służy - na razie - niczemu. Poza tym Vega popełnia te same błędy co od początku kariery - zatrudnianie naturszczyków jest po prostu poronionym pomysłem, historia nie ma celu, podzielenie na quasi-rozdziały jest bezsensowne, a wyobraźni wizualnej brak mu tak bardzo, że to aż boli.

Na razie jedyne plusy to wątki osobiste Bońka - one się jakoś trzymają kupy, są zabawne, nieźle zagrane. Ale za każdym razem, gdy serial przenosi się na arenę polityki to robi się z tego po prostu szkolny dramacik dla ubogich. Ech.

Odpowiedz




Co ona mówi? "Oto pierwszy krok do..." czego?

Odpowiedz
"...do Białko już jest".
Postępować należy tak, aby niczego nie robić, a wtedy panować będzie ład.
--
Laozi

Odpowiedz
Mam wrażenie, jakbym się znalazł w innej rzeczywistości. Serial Vegi to jest coś tak afilmowego, atelewizyjnego, że nie mogę zrozumieć jak dopuszczono do emisji tego szajsu. Jestem po drugim odcinku - reżyseria godna George'a Lucasa, aktorstwo naturszczyków rozwala system, wątki polityczne to jest jakaś BEKA, ALE TO TAK TOTALNA BEKA, ŻE CHWILAMI MIAŁEM WRAŻENIE JAKBYM OGLĄDAŁ SATYRĘ. To jest nie do opisania - transmisje telewizyjne z aktorami nieudolnie ucharakteryzowanymi na Leppera, Kaczyńskich, Giertycha i Macierewicza, sposób reżyserii tej farsy, "dziennikarz" mówiący "partia otrzymała w wyborach tyle i tyle mandatów", a przede wszystkim DIALOGI między nimi to jest jakieś.... jakieś... no po prostu nie wiem nawet co powiedzieć. W scenie jak szef WSI mówi do Leppera: "Pamiętaj, nie kąsa się ręki, która karmi" miałem ochotę zasłonić oczy i się popłakać.

Oglądam dalej. Nie ma lipy, teraz to już muszę obejrzeć ten teatrzyk do końca.

Odpowiedz
Cytat:Mam wrażenie, jakbym się znalazł w innej rzeczywistości.

W innej rzeczywistości to ty chyba byleś, oceniając hurra pozytywnie film, który NICZYM nie różni się od mini-serialu, który teraz hejtujesz. Amnezja halo?

Odpowiedz
Nie oceniłem filmu hurraoptymistycznie, tylko na 7.5/10. To jest taka wysoka ocena?

Ale poza tym - film podobał mi się o wiele bardziej bo był krótszy, bardziej zwarty, mimo podobnych problemów było ich zwyczajnie mniej i nie było tylu bekowych akcji, np. scen między politykami albo postaci Młota, który pierdoli akcję za akcją, ale generał i tak powierza mu wypełnienie misji, która ma ocalić WSI :D :D :D Pamiętaj, że jestem po dwóch odcinkach, które się rozgrywają jeszcze przed filmem.

Odpowiedz
Cytat: To jest taka wysoka ocena?

Na tle reszty opinii w tym wątku, owszem, jest wysoka.

Odpowiedz
(09-05-2015, 17:38)Rodia napisał(a): Nie oceniłem filmu hurraoptymistycznie, tylko na 7.5/10. To jest taka wysoka ocena?

7.5 to na chłopski rozum już film lekko ponad dobry, nawet bardzo dobry, także...
Don't play with fire, play with Mefisto...
http://www.imdb.com/user/ur10533416/ratings

Odpowiedz
Dobra, nie jęczcie - obejrzałem serial do końca i, zgodnie z moimi przewidywaniami, poziom wzrósł. No ale wzrósł tylko dlatego, że odcinki 3-5 to jest po prostu film tyle, że z dodanymi paroma scenami (zresztą imho średnio potrzebnymi). Więc moja ocena filmu pozostaje w mocy - to nadal świetny thriller polityczny, miejscami amatorsko wyreżyserowany i niszczony pieprzonymi naturszczykami, ale mocny w cholerę. Wątki osobiste agentów nadal najlepsze, motywy polityczne nadal najsłabsze.

Tak naprawdę jedynym dodatkiem Vegi w stosunku do filmu są odcinki 1-2, które - przy tym również pozostaję - są po prostu straszne. Okropne. To jest poziom amatorskich filmików gimnazjalistów i nie żartuję. Prowadzi to do oczywistego wniosku - serial na podstawie Służb był po prostu niepotrzebny. Do filmu nie dodano nic na czym by zyskał, a jedynie zepsuto go 2-odcinkowym prologiem, który ostatecznie utwierdził mnie w przekonaniu, że Vega nie nadaje się na reżysera filmowego i po prostu pomylił powołania. Bo to, co odjebał przy tych początkowych odcinkach woła o pomstę do nieba. Natomiast odcinki 3-5: wciąż miodzio.

Serial oceniam więc na 6.5/10, bo to po prostu film z zepsutym dodanym początkiem, który zaniża mu ocenę. Bez sensu.

Aha, jeszcze jedno. Co mnie najbardziej rozwaliło w tym serialu? Akcja teoretycznie rozgrywa się tuż po likwidacji WSI, czyli w 2006 r. No to fajnie, szkoda tylko, że Vedze nie dali kasy na odtworzenie realiów i na ekranie widzimy Warszawę z ukończonymi Złotymi Tarasami i z billboardami reklamującymi Hobbita na budynkach :) :) :)

Odpowiedz
Dobry film, podobał mi się. Sporo tu znanego z Pitbulla chaosu, zwłaszcza na początku, ale jest jednocześnie fabularne mięcho, ciekawi bohaterowie z dobrymi wątkami i konkretna fabuła, treść.

Bołądź i Chabior znakomici, Zieliński też dobry, lubię go oglądać.

Solidne 7/10

Odpowiedz

Digg   Delicious   Reddit   Facebook   Twitter   StumbleUpon  






Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Pętla (2020) - czyli Patryk Vega o aferze podkarpackiej Pelivaron 75 11,026 12-05-2022, 14:14
Ostatni post: Ted
  Small World - Papryk Vega kontra satanistyczni pedofile Pelivaron 32 4,930 31-03-2022, 18:18
Ostatni post: Doppelganger
  Plagi Breslau (reż. Patryk Vega, 2018) Pelivaron 37 9,439 22-01-2020, 14:23
Ostatni post: Snuffer
  Polityka (2019) reż. Patryk Vega Pelivaron 237 30,976 22-12-2019, 13:20
Ostatni post: Mierzwiak
  Kobiety Mafii (2018-2019) reż. Patryk Vega Krismeister 108 25,690 10-12-2019, 15:40
Ostatni post: Pai-Chi-Wo
  Botoks (2017) reż. Patryk Vega OGPUEE 110 13,347 07-03-2018, 16:26
Ostatni post: Krismeister



Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości