Scarlett Johansson
#21
Ja w sumie jestem trochę zaskoczony. Myślałem, że nie potrzebując już jej w MCU Disney ostrzej zagra ;)
"Wake the fuck up, Samurai. We have a city to burn."

Profil Letterboxd

Odpowiedz
#22
Z doniesień prasowych wynika, że tego typu spory bardzo rzadko kończą się pełnym procesem sądowym. Scarlettka dostała parę dodatkowych baniek i uznała, że lepsze to, niż kłócić się o kolejne kilka z możliwością, że nie dostanie nic, a tylko straci czas w sądzie, a Disney uznał, że lepiej zapłacić teraz niż ryzykować, że zapłaci więcej plus uniknie brzydkiego rozgłosu, bo prezcież taki proces byłby pewnie obszernie relacjonowany.

Odpowiedz
#23
W takich sytuacjach i tak najlepsze są komunikaty po. Obie strony są tak nieziemsko szczęśliwe zakończeniem, że chyba byłoby im smutno, gdyby do sporu w ogóle nie doszło.
Zabili Pana Jezusa i wyłączyli komentarze...

Odpowiedz
#24
No tak, słodkie pierdolenie :)

Ja bym w sumie chciał, żeby w tej sprawie doszło do procesu i żeby sąd wypowiedział się jednoznacznie kto ma rację, bo przypadek jest przecież bardzo ciekawy: w umowie masz % od zysków kinowych, ale my wypuszczamy film gdzie indziej, przez co w kinach zarabia mniej. Należą ci się dodatkowe pieniędze z tego względu, czy nie?
I ciekawe ile Johansson dostała - milion? dwa? pięć?

Odpowiedz
#25
(01-10-2021, 11:04)simek napisał(a): I ciekawe ile Johansson dostała - milion? dwa? pięć?

Szczegóły nie są znane, ale według informacji uzyskanych przez portal Deadline, Johansson otrzyma dodatkowe 40mln dolarów, wypłacone w transzach.
Youniverse

Odpowiedz
#26
Ło do kroćset fur beczek!. Skoro dostała w ramach ugody 40, to ile się początkowo domagała? 100? :)

I jeśli dostała najpierw podstawowe 20, a teraz dodatkowe 40, to daje 60 mln: czy to nie czyni tej roli jedną z najlepiej opłacanych w historii kina? Arnie w szczycie formy razem z Deppem przy Piratach chyba nawet wysiadają.

Odpowiedz

Digg   Delicious   Reddit   Facebook   Twitter   StumbleUpon  








Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości