[shamar]

Ja ciągle nie rozróżniam tych pierszych częsci. A szczegolnie mordów. Tych prawie we wszystkich częściach.

Co innego ANOES, tam większošć mięsa można zapamiętać, są charakterystyczni.

[Reno]

W Jason X łatwo zapamiętać, bo wszystkie ofiary są tak wkurwiające, że odczuwasz ulgę kiedy padają trupem. Ale to może nie do końca Piątek 13-ego.

Sam film jest tak zły, że aż zajebisty. Top 3 najlepszych filmów z Jasonem jak dla mnie.

[shamar]

Ta część jest akurat charakterystyczna. Można rozpoznać jeszcze "Jason goes to hell" - bo UFOk, "Na Manhattanie" - bo cały na statku. No i ten wcześniejszy z "Carrie" bo ona byla charakterystyczna. Przy czym pozostali bohaterowie - nonejmy. Ale te poprzedzające częsci? Z tamtych praktycznie wszyscy mi się mieszają.

[marsgrey21]

Nigdy nie byłem fanem pierwszych 4 części, później jest Nowy Początek i dopiero od Jason Lives zaczyna się zabawa dla mnie, no i bardzo lubię też ten brutalny reboot z 2009, aż dziw, że nie zrobili sequeli do F13 (2019) i rebootu ANOES, recenzje były jakie były, ale hajs zarobiony w stosunku do budżetów był spory, a tak obie franczyzy do tej pory są w trumnach.

[shamar]

Czyli od zombie Jasona? Bo o ile dobrze kojarzę 4 to ta część, gdzie

Spoiler

morduje podszywacz

, z intrem gdy wstaje z grobu. A w piątce to intro jest praktycznie skopiowane.

[Paszczak]

Źle kojarzysz. W czwórce Jason ginie "definitywnie", twój spoiler jest w piątce, a w szóstce Jason powraca jako zombie.