09-11-2021, 11:38
Star Wars (temat ogólny)
|
Ja wiem, że nikt tego nie oglądał, ale powstało Star Wars: Visions, które jest właśnie tym, na czego brak narzekacie, czyli różnorodność stylistyczna, gatunkowa, czasowa, więc wystarczy wbić na Disney+ i oglądać
I powiem Ci, że nawet mam zamiar to sprawdzić przy najbliższej okazji Choć to zdaje się jest w stylistyce anime (za którą nie przepadam)? No i serial animowany nie będzie miał takiego wydźwięku ani nie zdobędzie takiej popularności, ani nie dotrze do równie szerokiego grona, co kolejny film kinowy, czy nawet serial aktorski... Ale może to jakiś początek, badanie gruntu...
Wszystko jest możliwe, niemożliwe zabiera tylko trochę więcej czasu.
09-11-2021, 11:45 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-11-2021, 11:45 przez Dirk.)
A teraz najnowsza plotka...
Kevin Fajgi chce żeby Chloe Zhao, nowa box officowa petarda wyreżyserowała jego film zapowiedziany kilka lat temu. Zazdroszczę optymizmu. 09-11-2021, 20:29
Już jeden taki był co zrobił Star Warsy inaczej i jednocześnie wyruchał moje dzieciństwo mieszadłem do betonu, dziękuję bardzo. Tu pewnie będzie tak samo.
09-11-2021, 20:33
A żeby tylko jeden: Choć jeden pseudofilm nakręcił, ale miał mieć całą trylogię. A pamiętacie jak "geniusze" od Gry o Tron też mieli mieć całą trylogię, czy co tam? Tak też kolejne nazwisko, to po prostu kolejne miejsce w tabelce. Ja już sam się pogubiłem co to ma być kręcone, gdyż naprawdę wygląda to tak jakby fani Star Wars mieli wolne 24 godziny, aby to wszystko oglądać.
09-11-2021, 20:38
Musimy wreszcie zrozumieć, że „nasze” filmy i serie umarły i odpuścić :). Jedna za jedną zostały zabite przez polityki studia chcące zdobyć nowych widzów kosztem starych lub pozwalające na przesadną swobodę twórczą i brak jakiejkolwiek kontroli - Star Warsy, Bondy, Obce, Predatory itd, itp
Jesteśmy umierającym gatunkiem ;) 09-11-2021, 20:52 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-11-2021, 20:52 przez Corn.)
Niestety jestem tego świadomy, ale właśnie jako dinozaur i stary dziadek, sobie po prostu narzekam jak na dziadka przystało z mówieniem, że za moich czasów było lepiej.
A w ogóle pisząc o przeszłości, przyszłości i pozostając w temacie projektów Disneya związanych z Gwiezdnymi wojnami, to dzisiaj przypada rocznica, dokładnie 4 lata temu, kiedy to Disney ogłosił, że powstaje Trylogia Riana Johnsona: https://www.starwars.com/news/rian-johnson-writer-director-of-star-wars-the-last-jedi-to-create-all-new-star-wars-trilogy?fbclid=IwAR0ccuElyVvAsp-e1zQvCS2qF4z1NMn6zbE6lQmoLuoTGGslkFUh7z-Gt6U 09-11-2021, 20:59 (09-11-2021, 20:52)Corn napisał(a): Musimy wreszcie zrozumieć, że „nasze” filmy i serie umarły i odpuścić . Jedna za jedną zostały zabite przez polityki studia chcące zdobyć nowych widzów kosztem starych lub pozwalające na przesadną swobodę twórczą i brak jakiejkolwiek kontroli - Star Warsy, Bondy, Obce, Predatory itd, itp Kiedy zaczyna się dorosłość/starość? Gdy bohaterowie twojego dzieciństwa się starzeją i umierają
Wszystko jest możliwe, niemożliwe zabiera tylko trochę więcej czasu.
09-11-2021, 21:03
Przedłużyli kontrakt Kejtlin... Na 3 lata.
16-11-2021, 22:00 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-11-2021, 22:00 przez marsgrey21.)
Fade In.
Dlatego też dobrze, że już dawno dałem sobie spokój z tymi wszystkimi YouTuberami, którzy od lat przewidują koniec Kathleen Kennedy. Albo ma jakieś haki na szychy z Disneya, albo robi naprawdę najlepsza kawę w mieście, albo Disney jest zadowolony z jej roboty. Nie mam pojęcia i w sumie nawet nie chcę już wiedzieć. Wiem, wiem, że tu niektórzy zarzucą mi hipokryzję już samym faktem, że tutaj się wypowiadam. Tak samo jak i moim czepianiem się odnośnie serialu Obi-Wan i głupoty związanej z kolejnym pojedynkiem Obi-Wana z Vaderem. Ale to już pisałem wielokrotnie: Gwiezdne wojny pozostaną moją miłością. I nawet jeżeli jestem świadomy, że te Gwiezdne wojny, które kochałem umarły, to jednak ciężko tak całkowicie wyłączyć to uczucie. I nawet jeżeli teraz Gwiezdne wojny są już tylko zwłokami, to jednak chyba można zrozumieć, że czasami ponoszą mnie emocje, widząc jak te zwłoki są bezczeszczone i co Disney z nimi robi. Wiem, wiem zapłacili za nie 4 miliardy i niby mają do tego prawo. Ale nawet jeżeli Twoja wielka miłość zostaje prostytutką i klienci mają prawo z nią robić co im się podoba, gdyż za nią zapłacili. To też uczucia dalej są i dalej to boli i nie można ich tak po prostu wyłączyć. Fade Out. 16-11-2021, 22:21
Niby ludzie się dziwią, ale dla mnie to wcale nie jest taki szok.
Tam po prostu nie ma komu tej fuchy przejąć. . I nic w tym nadzwyczajnego, bo jej przejęcie w praktyce oznaczałoby konieczność podjęcia się sprzątania tego burdelu, który zrobiono z marki. A tak to jakoś się będzie turlać. KK może udawać dalej głupa, że wszystko jest cacy, a ktoś tam u góry w studiu pewnie myśli, że może przez te 3 latka pykną przypadkiem dobry film i grzechy Disneya zostaną wybaczone. Przecież RO się udało, to czemu i coś innego miałoby nie wyjść... Ja to swoją drogą jestem ciekaw jak długo Łatatiti zagrzeje tam tyłek. Bo coś mi się wydaje, że on jednak jest zbyt ekstrawagancki, żeby KK mogła go zdzierżyć. Reżyseria jednego epka Mando to nieco inna kategoria, niż robienie filmu pod ścisłe dyktando producentów. Ktoś powie, że w Marvelu mu się dobrze pracuje, ale przecież na oko widać, że on tam lepiej pasuje, niż do SW, a to pewnie jakaś decyzyjna głowa z Disneya wepchnęła go w to kosmiczne uniwersum.. Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka
zombie001, member of Forum KMF Film.org.pl since Jul 2013.
16-11-2021, 22:22 (16-11-2021, 22:22)zombie001 napisał(a): Ja to swoją drogą jestem ciekaw jak długo Łatatiti zagrzeje tam tyłek. Bo coś mi się wydaje, że on jednak jest zbyt ekstrawagancki, żeby KK mogła go zdzierżyć. Reżyseria jednego epka Mando to nieco inna kategoria, niż robienie filmu pod ścisłe dyktando producentów. Ktoś powie, że w Marvelu mu się dobrze pracuje, ale przecież na oko widać, że on tam lepiej pasuje, niż do SW, a to pewnie jakaś decyzyjna głowa z Disneya wepchnęła go w to kosmiczne uniwersum.. Zważywszy, że Katleen Kennedy przeszkadzały skarpetki jakie Phil Lord i Chris Miller nosili to rzeczywiście jestem ciekaw jak sobie poradzi z Waititi. Chociaż trochę to też pokazuje co to znaczy dać komuś władzę. Gdyż w sumie lista osób ile się tam przewinęła jest naprawdę długa jak na ten czas działania. I w sumie jakoś przy produkcjach Spielberga, gdzie byłą niby producentem takich cyrków nie było. Nie wspominając już czy Katleen Kennedy odważyłaby się podskoczyć Johnowi Miliusowi u którego pracowała i zajmowała się głównie inwentaryzacją jego kolekcji broni. 16-11-2021, 22:31
To taka gra pozorów, Kathleen zachowa posadę, Disney będzie udawał, że jest ok, a tymczasem najważniejszymi kreatywnie ludźmi w LF będą Jon i Dave.
16-11-2021, 23:14 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-11-2021, 23:15 przez marsgrey21.)
W sumie znamiennym jest, że taka informacja nie została podana przez Variety, czy Hollywood Reporter, które tak naprawdę są biurem prasowym wytwórni filmowych. Pasowałoby to pod narrację, że z jednej strony nie ma się czym chwalić i tak naprawdę nie ma odpowiedniej osoby, która by chciała/mogła tę posadę przejąć. A więc polityka Disney'a jest, zostajemy przy Kathleen, ale tego nie nagłaśniamy. Gdyż chyba oni też są świadomi jaką ma ona pozycję/opinię wśród wielu fanów i po prostu, aby nie podgrzewać atmosfery wolą być w tek kwestii mniej formalni.
16-11-2021, 23:38
Ale nie wiem czemu się dziwicie. Kathleen Kennedy czy Kevin Faige są w gruncie rzeczy tylko managerami Disneya a w Marvelu i Lucasfilm rządzi Disney a nie oni. Czemu niby Disney ma zwalniać Kennedy? Bo ogarnia i sprząta burdel który Disney robi w Star Wars a jak Disney coś jej każe to to robi?
W firmach Disneya jest tylko jeden "czarny charakter" i jest nim sam Disney. Bez wtrętów Disneya i Star Wars i Marvel wygladałyby zupełnie inaczej. I tyle, to naprawdę jest takie proste ^^ 17-11-2021, 03:50
Serial o pilotach odłożony na półkę.
Wszystko jest możliwe, niemożliwe zabiera tylko trochę więcej czasu.
21-11-2021, 15:05
Faktycznie, nie wiem co mi się ubzdurało, że to miał być serial
Wszystko jest możliwe, niemożliwe zabiera tylko trochę więcej czasu.
21-11-2021, 15:08
Ja się tam już gubię w tym wszystkim - serial to miał być chyba o kolesiu z Rogue One.
21-11-2021, 16:16 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-11-2021, 16:19 przez Gieferg.) |
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
1 gości |