The Boys (Amazon, 2019 -)
#1


Ekranizacja komiksu o tym samym tytule, w obsadzie min. Karl Urban i Elisabeth Shue.

Cytat:The Boys to nonszalanckie spojrzenie na to, co dzieje się z superbohaterami, gdy stają się równie popularni co celebryci, tak samo wypływowi jak politycy i tak boscy jak bogowie, i gdy nadużywają swych mocy, zamiast wykorzystać je w słusznym celu. Bezsilność stanie przeciwko superpotędze, gdy The Boys wyruszą w bohaterską wyprawę, by ujawnić prawdę o Siódemce, wspieranej przez organizację Vought.

Amazon jeszcze przed premierą dał zielone światło dla kolejnego sezonu.

Zacieram rączki na piątkową premierę, specjalnie na tę okazję, po raz pierwszy, zdecydowałem się na subskrypcję :)

Odpowiedz
#2
Nie czytalem komiksu Ennisa, może to i lepiej, bo nie będę wiedział, czy zgwałcili materiał żródłowy, jak w przypadku "Preachera".

Recenzje zbiera niezle, więc pewnie też zerknę w piątek, jeśli znajdę chwilę, w końcu trzeba coś na tym Amazonie obejrzeć, skoro już sciągają mi z konta te parę ojro. :)

Odpowiedz
#3
Też czekam mocno, recki jak na razie pozytywne. 
Tutaj kilka nowych/mięsistych scen w klipie Slipknot.



Odpowiedz
#4
Wygląda bardzo wiernie i w przeciwieństwie do Preachera udało się uchwycić ellisowy humor. Do tego wygląda bardzo zacnie pod względem wizualnym.

Acha, Karl Urban wybiera zajebiste role komiksowe.

Odpowiedz
#5
Fakt, zapowiada się na kolejną fajną rolę Urbana :)
Zajawka super, w Ellisa wierzę, komiksu nie znam, ale materiał źródłowy to jakaś dobra satyra czy raczej pastisz jarania się superhero?
"Wake the fuck up, Samurai. We have a city to burn."

Profil Letterboxd

Odpowiedz
#6
Nie, że się czepiam, ale autor komiksu nazywa się Garth Ennis, nie Ellis. :) Ten drugi to gość od "Transmetropolitan" i "Hellblazera".

Odpowiedz
#7
Szlag, fakt. Oczywiście że Ennis. Raczej satyra i fajny superhero twist o świecie w którym bohaterowie nie odrobili lekcji że śmierci wujka Bena, a chłopaki z sąsiedztwa postanowili ich naprostować.

Komiks wspominam bardzo ciepło. Dał mi wiele radości.

Odpowiedz
#8
Po dwóch odcinkach - bardzo fajna rozrywka. Zabawna, bez pretensji, na luzie, ale trzyma w napięciu i dowala do pieca kiedy trzeba. Sporo tutaj klawych motywów, jak np. motyw przewodni drugiego odcinka, który przywiodl mi na myśl podobny w duchu epizod Breaking Bad. No i obsada jak na razie sprawdza sie świetnie, oczywiście na czele z idealnie obsadzonym Karlem Urbanem. Ale i główny bohater (który notabene bardziej niż syn Dennisa Quaida wygląda jak owoc związku Rainna Wilsona i Billa Hadera) jest całkiem sympatyczny.

Na plus również wyrazne zapedy satyryczne - byc moze nie pierwszej świeżości, ale najczęściej w punkt.

Odpowiedz
#9
To wychodzi od razu jako całość czy trzeba czekać na kolejne odcinki?
"Wake the fuck up, Samurai. We have a city to burn."

Profil Letterboxd

Odpowiedz
#10
Całość

Odpowiedz
#11
Spore rozczarowanie. Nie na tyle by nie sięgnąć po drugi sezon jak już się ukaże, ale jednak.

Podoba mi się wiarygodne podejście do tematu superhero, ktorymi zarządza (i nie tylko... SPOILER!) wielka korporacja - pieniądze, PR, polityka i władza są na pierwszym miejscu, a ratowanie ludziom życia (lub nie... SPOILER!) dopiero na drugim. Twoje miasto boryka się z przestępczością? Za jedyne $300 milionów rocznie korporacja wypożyczy wam jakiegoś herosa, usługi PR wliczone w cenę.

Świetna jest postać i aktor grający Homelandera (w polskim tłumaczeniu potworek w postaci Ojczyznosława), bardzo dobra jest Elizabeth Shue, podobała mi się też Starlight dla której świat superbohaterów szybko pokazuje swoją prawdziwą twarz.

Reszta bohaterów / obsady jest raczej meh - mają albo powierzchowne wątki, które sprawiają wrażenie do czegoś prowadzić (pseudoWonder Woman) ale ostatecznie utykają gdzieś w połowie drogi, albo po prostu są.

Dostrzegam też sporą dziurę logiczną związaną z wielkim twistem jaki ma tu miejsce, no chyba że nie zostało to dopowiedziane - nikogo przez kilka dekad nie zastanowiło że superludzie rodzą się tylko w USA?

Mam też zastrzeżenia do humoru - całość jest raczej poważna i nie zawsze gagi (których jest bardzo mało) czy gore wypada na miejscu i naturalnie, czasem wręcz przeciwnie.

6,5/10

Odpowiedz
#12
(28-07-2019, 21:28)Mierzwiak napisał(a): Świetna jest postać i aktor grający Homelandera (w polskim tłumaczeniu potworek w postaci Ojczyznosława),

Słyszałem, że takie same potworki są w polskim przekładzie komiksu.

Co do Homelandera to przez kilka odcinków zastanawiałem się skąd ja gościa znam,  nie moglem za nic skojarzyć, po nazwisku aktora na napisach końcowych też mi nic nie zaświtało. Więc sprawdziłem na IMDB i okazało się, że to jest Lucas Hood z Banshee:)

Odpowiedz
#13
Mnie tam zdecydowanie bardziej podobało się niż Mierzwiakowi, choć z częścią zarzutów muszę się zgodzić. Żarty i przemoc faktycznie wydają się momentami wciśnięte na siłę i chyba mamy tu do czynienia z podobnym przypadkiem jak żarty o pierdzeniu w The Orville. Ennis, tak jak MacFarlane, to określona marka i od czasu do czasu twórcy serialu najwyraźniej czują przymus zaspokojenia oczekiwań związanych z tą marką.
Wątek Maeve faktycznie zmierza donikąd i na dodatek jest strasznie przewidywalny. Po kilku pierwszych scenach z nią stanowczo stwierdziłem:
Niestety słabym elementem jest również Hughie, choć Meg Ryan Jr stara się jak może. Konkretnie jego relacja ze Starlight jest męcząco słitaśna, poza tym ile czasu mija w serialu od śmierci Robin... tydzień? Łatwość z jaką zapomina o niej stawia naszego w zamierzeniu sympatycznego bohatera w nieszczególnie korzystnym świetle.
Oczywiście najlepszy jest Homelander. Fantastycznie napisana i zagrana postać, gość jest zarazem przerażający i zabawny, a każda scena z nim przykuwa uwagę i jednocześnie budzi dyskomfort. Starr odwala tu chyba rolę życia. Gdybym nie sprawdził na Wiki, też nie poznałbym w naszym super złoczyńcy super ruchacza Hooda.
Poza tym dobrze ogląda się też Deepa. W pewnym momencie trudno nie zacząć trochę współczuć temu skończonemu dupkowi, patrząc jak życie wymierza mu kolejne razy - zwłaszcza gdy chce dobrze.
Urban jest fajny, ale jednak gra na jednej nucie. Mimo wszystko finał pierwszego sezonu zdaje się obiecywać interesujące kierunki rozwoju tej postaci.
Właśnie, czy ostatnia scena oznacza, że Butcherowa

Odpowiedz
#14
Również skończyłem. Zdanie podtrzymuje, bardzo dobra rozrywka która trzyma poziom do samego końca. Być może pierwsze dwa, trzy odcinki zapowiadały coś minimalnie lepszego, na pewno w tym świecie i w tych bohaterach tkwi większy potencjał, ale luz, drugi sezon już się robi, jak twórcy wszystko sobie na spokojnie ułożą, jestem pewien, że dostarczą. Wątek z dojebanymi Mieszanką V terrorystami zapowiada się bardzo ciekawie.

Co do żony Butchera

Odpowiedz
#15
Też skłaniałbym się ku tej wersji. Na komiksy przy tym nie ma co patrzeć, już w pierwszym sezonie scenarzyści poszli w znacząco odmiennym kierunku.
Przypuszczam też, że Butcher stanie się w wyniku tych rewelacji jeszcze gorszym sukinsynem - a już w pierwszym sezonie był
Fuckin' diabolical.

Odpowiedz
#16
(31-07-2019, 16:20)Paszczak napisał(a): Też skłaniałbym się ku tej wersji. Na komiksy przy tym nie ma co patrzeć, już w pierwszym sezonie scenarzyści poszli w znacząco odmiennym kierunku.
Przypuszczam też, że Butcher stanie się w wyniku tych rewelacji jeszcze gorszym sukinsynem - a już w pierwszym sezonie był
Fuckin' diabolical.



Ja uważam, że

Odpowiedz
#17
Eh. Takie sobie. Urban i jego kwestie były najlepszą rzeczą w tym serialu

Odpowiedz
#18
Mamy zapowiedź drugiego sezonu...

Odpowiedz
#19
Jaram się :)
IMO ten serial to jedna z ciekawszych rzeczy w telewizji ostatnimi czasy.

Odpowiedz
#20
Fajnie by było jakby w serialu też naszprycowali chłopaków V. W komiksie wprowadzało to fajny dodatkowy wątek "who watches the watchmen""

Odpowiedz

Digg   Delicious   Reddit   Facebook   Twitter   StumbleUpon  






Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  The Big Bang Theory (CBS, 2007-2019) Negrin 44 11,389 22-03-2024, 11:46
Ostatni post: Scheckley
  Game of Thrones (HBO, 2011-2019) jarod 6,364 926,064 06-03-2024, 14:29
Ostatni post: Żółte Krzesło
  For All Mankind (Apple, 2019) Pelivaron 80 11,731 15-02-2024, 17:12
Ostatni post: Scheckley
  The Witcher (Netflix, 2019-) Gal Anonim 2,604 256,982 12-01-2024, 23:50
Ostatni post: al_jarid
  The Lord of the Rings: The Rings of Power (Amazon, 2022 - ) yacajackowski 1,116 124,676 27-12-2023, 16:32
Ostatni post: Paszczak
  Reacher (Amazon Prime) yacajackowski 66 7,355 23-12-2023, 14:42
Ostatni post: slepy51
  The Expanse (Syfy / Amazon, 2015-) Louis Cyphre 83 16,160 21-12-2023, 18:42
Ostatni post: Scheckley
  Breaking Bad - serial (AMC, 2008-2013) i film El Camino (Netflix, 2019) Albertino 1,656 340,068 19-11-2023, 20:19
Ostatni post: Ted
  Euphoria / Euforia (HBO, 2019- ) Kuba 40 4,632 24-10-2023, 23:25
Ostatni post: Gieferg
  Bosch (Amazon) vast 50 13,274 19-10-2023, 23:57
Ostatni post: slepy51



Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości