Stały bywalec
Liczba postów: 3,091
Liczba wątków: 12
(16-11-2023, 10:45)Dr Strangelove napisał(a): Jakby Fincher czytał ten temat to pewnie by miał niezłą bekę 
- Pa stary jakie rozkminy.
- LOL, oni tak na poważnie? A ja to zrobiłem dla jaj.
No gdzie tam, przecież to był pRoJeGd JeGo RzYdZiA
(16-11-2023, 10:48)Spoilerowo napisał(a): i cały motyw z filmu, gdzie bohater cały czas powtarza: nie okazuj empatii, nie lituj się można sobie w dupę wsadzić
No ale przecież właśnie to było motywem filmu, że zabójca sam siebie i widza oszukuje, mówi jedno, robi drugie. MEGA DIALOG FINCHERA Z WIDZEM.
16-11-2023, 10:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-11-2023, 10:51 przez Derelict Machine.)
Stały bywalec
Liczba postów: 2,892
Liczba wątków: 5
mega gówno, zmarnowałem wczoraj 2 godziny
Fass z tego co czytam 2M dostał tylko, jeżeli nawet dostał max 5M to beka, Fincher wziął 50% dla siebie i wydoił NF serwując im gówno
chyba kręcenie ujęć w Paryżu, zamykanie ulic nie kosztowało 10-20M no chyba, że musieli mieć ochronę przed Wokandą
16-11-2023, 16:42
Stały bywalec
Liczba postów: 4,607
Liczba wątków: 5
Kręcili to w czasie COVID, czy tam w post-Covidovych warunkach, które wymagały zachowania pewnych rygorów sanitarnych. To trochę pewnie podniosło budżet. Cameron przy Avatarze coś mówił, że dodatkowe dni kręcenia jego filmów w COVIDera były dość drogie w porównaniu do poprzednich.
Ja bym się jednak tak nie onanizował nad tym budżetem, jak NIEKTÓRZY TUTAJ. To 175 mln to kwota z IMdB, a to ok. 100 mln to z jakiegoś artykułu o filmie Finchera. Żadnego nie można uznać za nawet pół oficjalne potwierdzenie czegokolwiek.
Wysłane przy użyciu Tapatalka
zombie001, member of Forum KMF Film.org.pl since Jul 2013.
16-11-2023, 17:02
Stały bywalec
Liczba postów: 3,091
Liczba wątków: 12
Krecili w czasie covid i trzeba było zakładać za grube szekle ogromne zielone maseczki na greenscreen.
16-11-2023, 17:09
Sympatyczny forumowicz :)
Liczba postów: 2,683
Liczba wątków: 5
(16-11-2023, 10:45)Dr Strangelove napisał(a): Jakby Fincher czytał ten temat to pewnie by miał niezłą bekę 
- Pa stary jakie rozkminy.
- LOL, oni tak na poważnie? A ja to zrobiłem dla jaj.
Ja tam kumam że Fincher chciał tu mrugać do widza, przerysowywać itd ale.. No, moim zdaniem mu to zwyczajnie nie wyszło.
Np mamy super-duper-kompetentnego kilera który aby wymusić zeznanie wbija w gościa trzy gwoździe aby był o włos od śmierci a potem dziwi się że typ kipnął i zastanawia się "no to co ja mam teraz zrobić?".
Tak jakbyśmy nagle wskoczyli do "Głupiego i głupszego".
Dla mnie to nie było ironiczne/zabawne tylko durne/kiepsko napisane.
16-11-2023, 21:27
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-11-2023, 21:28 przez Rozgdz.)
Stały bywalec
Liczba postów: 2,892
Liczba wątków: 5
sprzątanie po zabójstwie, kosz na śmieci, gazeta, a w blacie 3 dziury po gwoździach
16-11-2023, 21:39
Chrissie Watkins' arm
Liczba postów: 3,772
Liczba wątków: 53
The height and weight of the victim can only be estimated from the partial remains. The torso has been severed in mid-thorax; there are no major organs remaining. Right arm has been severed above the elbow with massive tissue loss in the upper musculature... partially denuded bone remaining...
18-11-2023, 13:49
PapaBoomer
Liczba postów: 8,481
Liczba wątków: 1
Nie mogę się doczekać by obejrzeć, arcydzieło czy gówno, tyle opinii.
Dithipline ith doing what you hate to do but doing it like you love ith - Mike Tyson
18-11-2023, 16:09
Agent Mossadu
Liczba postów: 23,128
Liczba wątków: 4
(15-11-2023, 14:52)Derelict Machine napisał(a): (14-11-2023, 21:26)Rozgdz napisał(a): Ja tam miałem wrażenie że w "The Killer" zawzorowano się na tej scenie walki.. (też z Fassbenderem i pewnie właśnie dlatego)
No przecież. Nawet na konferencji Fincher mówił, że inspirował się tym filmem.
Sam nie widzialem akurat tej konferencji i w sumie nie zamierzam, ale tez moje pierwsze skojarzenia byly z tym filmem. Inna sprawa, ze od razu pomyslalem, ze w tym z GC i Fasem zrobiono to duzo, duzo lepiej. Fincher nakrecil te scene jalby przespal ostatnie 20 lat w kinie akcji, gdzie to co pokazal mogloby odrobine ekscytowac w polowie lat 2000, a nawet mocno pod koniec lat 90, ale teraz wyglad wtornie, nudno, a nawet naiwnie i smiesznie. Zamiast siedziec na krancu fotela to czekalem tylko, az sie ta niby popisowka skonczy.
Mialem napisac kilka zdan o filmie, ale ogolnie jest tak zalosny, ze mi sie nawet nie chce, a to co mialo zostac napisane to juz kilku osob wypunktowalo. Zdecydowanie najgorszy Fincher, technicznie oczywiscie super, ale co z tego? Fabularnie to jest jakies straight to dvd niewiadomoco.
Holiness is in right action, and courage on behalf of those who cannot defend themselves.
20-11-2023, 16:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-11-2023, 16:50 przez Bucho.)
.
Liczba postów: 21,216
Liczba wątków: 44
Wszystkie zarzuty zostały już w temacie przedstawione, ja podpisuję się właściwie pod wszystkimi. Oglądałem sobie ten film, który dzięki wybitnemu warsztatowi Finchera zlatuje dosyć szybko, zastanawiając się o co tutaj chodzi, czemu miałbym się kimkolwiek przejmować i czy jedyny pomysł na film był taki, żeby pokazać kontrast między zimnokrwistymi deklaracjami zabójcy, a błędami popełnianymi przez niego. Rozumiem, chyba, taki zamysł, nawet mi się to podoba, no ale jest to o wiele za mało żeby wypełnić treścią cały film i uznać go za dobry.
Ash w zeszłym tygodniu analizował scenę walki wręcz, że jaka unikalna, świetnie nakręcona, genialnie udźwiękowiona i ja się zgadzam, że była bardzo fajna, tylko znowu: to bez znaczenia, to za mało. Inna kwestia, że u mnie ekscytacja walką była zerowa, bo fabularnie było absolutnie niemożliwe, aby Fassbender przegrał, więc ja tylko czekał na jakąś sztuczkę, która zapewni mu wygraną.
Pod względem formy jest bardzo dobrze, ale zgadzam się z tym co już padło w temacie, że całość wygląda na bardzo dobrą podróbę stylu Finchera niż na Finchera we własnej osobie.
Trudny do oceny film, z jednej strony oglądało się całkiem przyjemnie, z drugiej irytowało jak jałowe pod względem treści, emocji to jest. Daję 5/10, czyli ostatecznie tyle samo co dla Manka.
21-11-2023, 12:08
Ambasador białej rasy
Liczba postów: 37,306
Liczba wątków: 371
Cytat:ekscytacja walką była zerowa, bo fabularnie było absolutnie niemożliwe, aby Fassbender przegrał, więc ja tylko czekał na jakąś sztuczkę, która zapewni mu wygraną.
Zacznijmy od tego, że koleś, którego Fass nie mógł powalić, został zraniony przez filigranową laskę na Dominikanie i spierdolił całą misję, która miał wykonać (likwidacja zabójcy). Niezastrzelenie/nieotrucie psa pomijam, bo nie chce się powtarzać
21-11-2023, 14:44
.
Liczba postów: 21,216
Liczba wątków: 44
Ale w sumie po co miał zabijać psa? Udało się uciec bez tego, więc miał się specjalnie zatrzymać i go zabić, żeby za nim nie szczekał, gdy już był po drugiej stronie siatki? Gdyby się z nim szarpał, to wtedy wiadomo, że natychmiast eliminujesz zagrożenie, ale skoro go tylko gonił i szczekał, to co za problem?
21-11-2023, 14:48
Miss Avatara 2016
Liczba postów: 11,429
Liczba wątków: 2
No ale nie lepiej zastrzelić pieska z pistoletu z tłumikiem, niż liczyć, że ten nie zacznie szczekać?
Z taksówkarzem nie miał oporów, a tu proszę, działacz PETA
Zabili Pana Jezusa i wyłączyli komentarze...
21-11-2023, 14:52
Stały bywalec
Liczba postów: 3,091
Liczba wątków: 12
Bo miało być no empathy, ale on okłamywał nas i zrobił PETAmhy ON!
Walka z koksem żenująca. Udźwiękowienie tej sceny niczym się nie wyróżnia - ot konglomerat sfx powklejanych z biblioteczki sampli z efektami jakich wiele w dzisiejszych czasach. No i typ nabił się dupą na nogę od stołu.
21-11-2023, 15:19
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-11-2023, 15:19 przez Derelict Machine.)
.
Liczba postów: 21,216
Liczba wątków: 44
(21-11-2023, 14:52)Dr Strangelove napisał(a): No ale nie lepiej zastrzelić pieska z pistoletu z tłumikiem, niż liczyć, że ten nie zacznie szczekać?
Z taksówkarzem nie miał oporów, a tu proszę, działacz PETA 
A miał wytłumiony pistolet pod ręką? Fass i tak stamtąd spieprzał, a że pies go zaczął gonić to niewiele zmienia, tylko to, że trzeba przyspieszyć kroku. A szczekanie to tam było od samego początku, więc to, czy piesek zacznie znowu ujadać, czy będzie sobie leżał zabity to też nic nie zmienia.
21-11-2023, 15:52
Stały bywalec
Liczba postów: 3,091
Liczba wątków: 12
Oj Simek, Simek. Gdyby Fincher nie bawił się tym motywem, że kodeks Fassa jedno, a rzeczywistość drugie, i że Fass popełnia błędy, to psa absolutnie należało odjebać w środku domu, a nie spierdalać przed nim jak jełop. Wszak nie wiesz, czy akurat brama/furtka nie będzie otwarta i pies nie wybiegnie poza posesje.
To jest jawna głupota, której racjonalnie nie da się obronić i tyle. Finchera i Walkera poniosła fantazja z tym całym motywem i po prostu zrobili zamierzoną kupę pozbawioną logiki i racjonalizmu dla ludzi myślących
21-11-2023, 15:57
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-11-2023, 15:58 przez Derelict Machine.)
Miss Avatara 2016
Liczba postów: 11,429
Liczba wątków: 2
(21-11-2023, 15:52)simek napisał(a): (21-11-2023, 14:52)Dr Strangelove napisał(a): No ale nie lepiej zastrzelić pieska z pistoletu z tłumikiem, niż liczyć, że ten nie zacznie szczekać?
Z taksówkarzem nie miał oporów, a tu proszę, działacz PETA 
A miał wytłumiony pistolet pod ręką? Fass i tak stamtąd spieprzał, a że pies go zaczął gonić to niewiele zmienia, tylko to, że trzeba przyspieszyć kroku. A szczekanie to tam było od samego początku, więc to, czy piesek zacznie znowu ujadać, czy będzie sobie leżał zabity to też nic nie zmienia.
O rany, przecież to pierdoła. Mental sobie żartuje. To najmniejsza wada tego filmu jak wiemy 
Tak, miał pod ręką.
Zabili Pana Jezusa i wyłączyli komentarze...
21-11-2023, 16:29
|