[raven.second]

Mam nadzieję.

Spoiler

Przecież pożerał żywcem żaby, jaja/płody, a teraz kombinował nawet z tymi krabami udającymi kamienie.

[Craven]

Daremny ten odcinek. Mandalorianie to totalne łamagi i ofermy a serial jest już tak dziecinny, że chce się wyć.

[marsgrey21]

Odcinek solidny ale bez szału, Jar Jar jako Jedi był fajny, ale te flashbacki są strasznie odtwórcze i wyglądały niestety wizualnie podobnie jak w Kenobim, dziwne, niby poszła technologia do przodu, a prequele były tak okropne, wszystko na green screenie, a jednak w prequelach było czuć spektakl i przestrzeń, a tutaj wszystko tak kameralnie wygląda jakby było kręcone w piwnicy u Filoniego.

O ile dobrze wykorzystaną do tej pory praktyczne efekty przy Grogu, o tyle jak chcą dać z nim jakąś akcję, to powinni korzystać z innych możliwości i użyć CGI, bo Grogu skaczący w te i wewte wyglądał po prostu jak martwa kukła przerzucana przed kamerą, w Bobie z odcinkami z Lukiem nie wyglądało to aż tak drętwo.

[Nemo]

Boba Fett warto oglądać?

Napisane dla was na moim RMX3363 przy użyciu Tapatalk

[marsgrey21]

Nie, w drugim sezonie dostajesz bardzo tajemnicze backstory ze wskazówkami odnośnie tego co się stało, a w serialu otrzymujesz bardzo długie, nudne i łopatologiczne tłumaczenie każdego drobnego elementu które rozwadnia jego historie, sam Boba też z postaci która przejmuje prostym morderstwem stery na Tatooine staje się dobrym szeryfem wujkiem.

Najlepiej jest obejrzeć tylko tych kilka epizodów z Mando, bo są potrzebne do trzeciego sezonu, a jak masz dużo wolnego czasu to możesz włączyć Bobę (kto wie, może ci się spodoba?) i przewijać co nudniejsze momenty/epizody.

[Spoilerowo]

w końcu jakiś ciekawszy odcinek który popchnie fabułę w tym sezonie

[simek]

(23-03-2023, 20:46)Craven napisał(a): Daremny ten odcinek. Mandalorianie to totalne łamagi i ofermy a serial jest już tak dziecinny, że chce się wyć.

Nadrobiłem ostatnie dwa odcinki i niestety to prawda, może poza tym, że chce się wyć, bo ja traktuję ten serial jako bajeczkę właśnie, nic poważnego, od poważnych historii to mam nadzieję, że pozostanie Andor. 
Lenistwo scenarzystów jest niesamowite: wygląda na to, że prawdziwej fabuły będzie w tym sezonie tyle co na niezbyt długi film, a ci rozciągną to do granic możliwości, bo w sumie ratować dziecko porwane przez smoka, albo bezbronną wioskę zaatakowaną przez piratów można do końca świata.

[marsgrey21]

Ale pod względem strukturalnym i fabularnym, to jest to samo co w poprzednich sezonach, w pierwszym sezonie Mando decyduje się zaopiekować Grogu i go chronić, w sezonie drugim próbuje odnaleźć jego "rodzinę", teraz mamy sezon o tym jak go szkoli i jednoczy lud Mandalorian, wszystko podane w strukturze gry gdzie bohater odhacza powoli kolejne zadania.

Tutaj się nic nie zmieniło, chodzi tylko i wyłącznie o to czy ta prosta fabuła jest intersująca bądź nie, a może niektórym się po prostu ta prostota znudziła? Nie wiem, ten odcinek mi wszedł całkiem dobrze, myślę, że Mando po prostu cierpi na tym, że wszystkie jest takie proste i minimalistyczne w porównaniu do Andora.

[al_jarid]

(30-03-2023, 09:50)marsgrey21 napisał(a): a może niektórym się po prostu ta prostota znudziła?

Mnie nudziła od początku, toteż zakończyłem swoją znajomość z "Mandalorianem" na pierwszym sezonie.