Trzepiemy celebrytów
No serio. Inaczej bym nie pytal. ;) Zastanawia mnie taka zmiana - czy jest podyktowana po prostu targetowaniem, czy niechęcią do czarnych. Chodzi mi o to, czy mamy doczynienia po prostu ze zwykłym (może ignoranckim) podejściem marketingowym (jak w przypadku przykładu z "Couples Retreat"), czy kolejną zachodnią korporację układającą się pod Chiny i przymykającą oko na to, że motywacją jest - w tym wypadku - jawny rasizm.

A co z tym biciem czarnych w Chinach? Możesz cos podrzucic? Własnie o coś takiego mi chodzi. Nie znam tak dobrze tematu Chin. Wiem tylko z opowiesci, że Azjaci (pewnie nie wszyscy, zależnie od kraju) bywają potwornymi rasistami.

(15-09-2020, 13:46)Albertino napisał(a): Co nie oznacza, że to chamówa, bo mogli po prostu zrobić inną reklamę na ten konkretny rynek.
W sumie zrobili ;)

Odpowiedz
(15-09-2020, 14:19)Crov napisał(a): Chodzi mi o to, czy mamy doczynienia po prostu ze zwykłym (może ignoranckim) podejściem marketingowym (jak w przypadku przykładu z "Couples Retreat"), czy kolejną zachodnią korporację układającą się pod Chiny i przymykającą oko na to, że motywacją jest - w tym wypadku - jawny rasizm.

Odpowiedź B - jak w grę wchodzi kasa, to nikt nie patrzy na rasizm czy homofobię, taka prawda.

Cytat:A co z tym biciem czarnych w Chinach? Możesz cos podrzucic? Własnie o coś takiego mi chodzi. Nie znam tak dobrze tematu Chin. Wiem tylko z opowiesci, że Azjaci (pewnie nie wszyscy, zależnie od kraju) bywają potwornymi rasistami.

Na bank było coś kiedyś w wątku światopoglądowym - teraz Ci tego nie znajdę ot tak :)
Natomiast CAŁY Wschód to homogenizm pełną gębą. I tu nawet nie chodzi o rasizm, co o czystość rasowo-kulturalną - czegoś, czego Zachód nie potrafi zrozumieć, syfiąc każdy kraj jednakowo ludźmi z importu, "bo tak". Japonia była zamknięta na obcych aż do spuszczenia wpierdolu na koniec II w.ś., i wcześniej prześladowali każde większe grupy, które chciały im wejść tam z butami - wyjątkiem byli Portugalczycy i zdaje się Holendrzy, z którymi na restrykcyjnych zasadach prowadzili biznes. Co nie przeszkodziło temu, żeby żył tam czarny samuraj. Chiny przez stulecia prześladowały i prześladują nadal wszystkie mniejszości, które zdołają się bardziej rozwinąć w obrębie ich granic (a czasem wychodzą nawet poza nie - zresztą to akurat idealny przykład imperium, które nie liczy się z nikim i niczym, i pewnie dlatego od tysięcy lat pozostaje tak samo silne i niezależne od reszty świata). Rosja - to samo, tam masz minimalną ilość mniejszości rasowych i seksualnych. Kraje arabskie są bardziej otwarte na biznes z Europą, a w niektórych państwach społeczeństwo jest mega gościnne, ale generalnie zasady tam są mocno restrykcyjne dla każdego, bez wyjątków, i nie ma tak, że jak się nie podoba, to możesz poprotestować czy manipulować mediami na temat tego, jaki to jesteś nieszczęśliwy jako mniejszość, bo zajebka z miejsca będzie. Indie to samo - otwarci na turystów i podróżników, ale mieszkać tam bym nie chciał za nic, zwłaszcza będąc białym. Zresztą wystarczy sobie pogooglać fotki z poszczególnych państw tam, żeby zobaczyć pewną zależność: diversity tam nie istnieje, po prostu. Niestety biała rasa jest obecnie najsłabsza, a zjebane lewaki traktują różnorodność jak mantrę, nic nie wynosząc z historii. Dlatego świat wygląda jak wygląda.
Don't play with fire, play with Mefisto...
http://www.imdb.com/user/ur10533416/ratings

Odpowiedz
Pelivaron napisał(a):Ridley ostatnio płakała, że nie ma roboty dla niej, pomimo łażenia po castingach.

[/url]
Cytat:[url=https://www.imdb.com/title/tt6463720/?ref_=nm_flmg_act_1]Woman of No Importance (announced)
Virginia Hall

 
Kolma (announced)
Tamara Kolma
 
The Inventor (pre-production)
Marguerite (voice)
 
Women in the Castle (pre-production)
 
Asteroid Hunters (Documentary short) (post-production)
Narrator (voice)
 2021
Lego Star Wars: The Skywalker Saga (Video Game) (post-production)
Rey (voice)
 2021
Chaos Walking (post-production)
Viola Eade
 2020
Twelve Minutes (Video Game)
 2020
Baba Yaga (Short)
Magda
 2020
The Dawn of Art (Video Game)
Narrator (voice)
 2019
Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie
Rey

Coś tam sobie znalazła

Odpowiedz
(15-09-2020, 13:36)Crov napisał(a): Ktoś może powiedzieć mi, czego to jest kwestia, że go zmienili? Bo na pierwszy rzut oka wydaje sie to w miare logiczne - na rynek, gdzie są Azjaci, a reklamy są bardzo prostym (łopatologicznym) przekazem zmieniono aktora na Azjate. Ale po tym, że Disney zmieniał też Boyege na plakatach pod Chiny itp. to rozumiem, że jest tutaj jakieś podłoże rasistowskie? Niechęci do czarnych w Chinach czy coś?

Bo pamietam podobną historie z filmem "Couples Retreat", gdzie czarnego na europejskim plakacie zmarginalizowano i motywacja chyba byla wlasnie taka, że w Ojropie wiekszosc biała. (Ale też była afera, może slusznie).


Chiny maja dluga historie anty-czarnego rasizmu. Oczywiscie nie przeszkadza to kompletnie tym wszystkim korporacjom tam inwestujacym, ktore tak dzielnie „walcza” z rasizmem na Zachodzie.




Co do tego bicia czarnych w Chinach to jezeli wpiszesz na Twitterze, albo w Google “black people beaten in China” to jest tam sporo w tej sprawie, glownie z kwietnia/maja.


(15-09-2020, 12:59)Corn napisał(a): Nie rozumiem hejtu na Boyege w tym konkretnym wypadku. Facet został ambasadorem marki, przyszedł z własnym pomysłem na kampanie, którą oparł o własne doświadczenia. Firma wzięła ten pomysł, zrealizowała go, ale na rynek Chiński podmieniła go na jakiegoś chinczura. Nic dziwnego, że się wkurwił - też bym się zdenerwował. Podziwiam że nie patrzył na pieniądze które straci z tego powodu, tylko postawił na szacunek do samego siebie i swojej pracy. Dziwi mnie reakcja ludzi, kiedy ktoś dziś domaga się jedynie uszanowania własnej pracy.



Mam podobne odczucia w tej sprawie.
Holiness is in right action, and courage on behalf of those who cannot defend themselves.

Odpowiedz
(15-09-2020, 12:27)Albertino napisał(a): Tak, bo to wina korporacji, że w Arabii Saudyjskiej jest dzicz, która by ich po takiej akcji wyzabijała...
Równie dobrze analogicznie można stwierdzić o Zachodzie, że w sumie to nie wina korpo, że są tutaj śladowe ilości rasizmu i niechęci do czarnych, więc nie ma co się bawić w promowanie różnorodności.
Zresztą aktywizm społeczny na tym polega, że robisz coś bo uważasz za słuszne, nawet jeśli na tym tracisz, a jeśli robisz akcje afirmacyine tam, gdzie i tak ich nie potrzebą, to jest to tylko koniunkturalizm.

Odpowiedz
(15-09-2020, 13:36)Crov napisał(a): Niechęci do czarnych w Chinach czy c...

Poczytaj o czystkach sprzed paru miesięcy gdzie atakowano murzynów, że im Covid do Chin przywożą
welcome to prime time bitch!

Kenner, just in case we get killed, I wanted to tell you, you have the biggest dick I've ever seen on a man.

Odpowiedz
(15-09-2020, 15:06)Capt. Nascimento napisał(a): Coś tam sobie znalazła

ha! Głównie gry. Paralela z Hamillem jeszcze mocniejsza. Pamięta ktoś Wing Commandera? Z tą różnicą, że teraz aktor może sobie całkiem niezłą karierę zrobić w tej branży i wstydu nie ma. Za czasów Marka występowanie w grach oznaczało mocny aktorski upadek. Może nie porno ani opery mydlane, ale niewiele powyżej.

Odpowiedz
Po jej dwóch występach w SW myślałem, że to kwestia reżyserii, ale po obejrzeniu Orient Expressu otworzyły mi się oczy i nie dziwi mnie brak ofert dla niej, ona jest aktorsko bardziej ograniczona od Kristen Stewart, a oglądając z nią wywiady odnoszę wrażenie, że nie należy również do najbystrzejszych i nie nadrobi swoich braków grając bardziej świadomie.

Odpowiedz
Moze skończy jak Hayden, ale równie dobrze może za 10 lat być jak Pattinson :)

W Oriencie IMO była okej jak na doś nierówną obsade. Zreszta to nadal nie był nie wiadomo jaki poziom reżyserii, Branagh od jakieś dekady ma poważny kryzys twórczy i Rian TLJ reżyserował znacznie lepiej niż Kenneth ostatnie pare produkcji.

Odpowiedz
Ona już ma za sobą swoje 5 minut, a Hayden po przygodzie ze Star Wars został farmerem i szanuję go za to.

Daisy w Orient Expressie grała jak w przedstawieniu szkolnym, takie odniosłem wrażenie.

Odpowiedz
To i tak więcej zaangażowania wykazała niż Dench, Olivia i Cruz które tam były chyba za kare.

Naprawdę mysle, że dać Ridley pod opieke naprawdę wybitnego w pracy z aktorami reżysera, napisać sensowną role i zaskoczyłaby wszystkich.

Odpowiedz
(16-09-2020, 09:58)Kuba napisał(a): Naprawdę mysle, że dać Ridley pod opieke naprawdę wybitnego w pracy z aktorami reżysera, napisać sensowną role i zaskoczyłaby wszystkich.

Nie wiem dlaczego przeczytałem tam "seksowną rolę"...
Może to jest jedyne do czego ona się nadaje? Bo gra rzeczywiście jak dziewczynka z gimnazjum.

Odpowiedz
zdzichon napisał(a):ha! Głównie gry. Paralela z Hamillem jeszcze mocniejsza. Pamięta ktoś Wing Commandera? Z tą różnicą, że teraz aktor może sobie całkiem niezłą karierę zrobić w tej branży i wstydu nie ma. Za czasów Marka występowanie w grach oznaczało mocny aktorski upadek. Może nie porno ani opery mydlane, ale niewiele powyżej.

W Chaos Walking gra z Tomem Hollandem i Mikkelsenem, to raczej nie jest jakaś niszowa produkcja.
W pozostałych głównie role pierwszoplanowe / postać tytułowa.

A branża gier już ładnych parę lat temu pobiła w zyskach branże filmów. No i motion capture w grach stoi już na takim poziomie, że można normalnie odgrywać role.
Vide Mikkelsen, Norman Reedus i Lea Seydoux w Death Stranding (i jeszcze Guillermo del Toro i Winding Refn na drugim planie).

Odpowiedz
(15-09-2020, 15:06)Capt. Nascimento napisał(a): Coś tam sobie znalazła

Przecież o tym pisałem. Wszystko to jakieś niszowe produkcje, aczkolwiek przy grze "Twelve Minutes" pracują też Dafoe i McAwoy.

A "Chaos Walking" to w miarę głośny i hollywoodzki film, ale tam dostała angaż będąc jeszcze częścią SW. Do tego ten film chyba miał mieć już dawno premierę, a różnych przyczyn nadal go nie pokazano :) A Daisy w wywiadzie powiedziała, że od momentu skończenia prac nad Odrodzeniem mocnych i głośnych ofert brak.

To już nawet to beztalencie Boyega lepiej sobie radzi.

Odpowiedz
Daisy w sumie zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie w FA, z kolei w TLJ - meh, choć to pewnie wina scenariusza Johnsona. Na pewno nie ma startu do klasy Ronan, Pugh, Stone, Robbie czy paru innych aktorek z podobnego pokolenia, ale może z jakimś naprawdę doskonałym reżyserem rzeczywiście miałaby okazję pokazać coś zaskakującego.

Boyegi też nigdy nie lubiłem. Ani to charyzmatyczne, ani inteligentne. Role u Bigelow czy w tym jakże nieciekawie brzmiącym serialiku McQueena zawdzięcza moim zdaniem tylko nazwisku. Ale długo to nie potrwa.

Odpowiedz
Nie lubiłem Boyegi już w TFA i uważałem go za zbędny element i uważam, że jemu też skończy się nie długo El Dorado, bo kto będzie chciał współpracować z gościem który gdy coś pójdzie nie po jego myśli cię obsra i posądzi o rasizm.

Odpowiedz
Na ratunek będzie mu musiał ruszyć czarny brat Spike Lee albo czarna siostra Ava DuVernay. Z drugiej jednak strony, coby nie mówić o ich filmach, oni raczej lubią pracować z dobrymi aktorami, więc to też w sumie nie jest takie pewne :)

Odpowiedz
Akurat Daisy Ridley coś tam sobie znalazła:
https://deadline.com/2020/09/daisy-ridley-kristin-scott-thomas-nina-hoss-women-in-the-castle-jane-anderson-1234569764/

I jakoś ciężko mi uwierzyć aby przepadła. Uśmiechnie się do Abramsa czy Johnsona i gdzieś ją obsadzą. Episode X też powstanie prędzej czy później.

Boyega pali mosty i chyba faktycznie skończy jako etatowy bojownik o wolność w filmach innych etatowych bojowników o wolność.

Odpowiedz
Nie zdziwcie się jak zagra Pantere :P

Odpowiedz
(16-09-2020, 13:49)Kuba napisał(a): Nie zdziwcie się jak zagra Pantere :P

[Obrazek: giphy.gif]

byłby hit

Odpowiedz

Digg   Delicious   Reddit   Facebook   Twitter   StumbleUpon  








Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości