[Szpeku]

Aaa... chyba, że tak.

W sumie, mnie też hype opadł, gdy usłyszałem, że to serial, ale kto wie, może przerodzi się to w coś fajnego, czas pokaże.

[Szaman]

Nowy plakat

[Lawrence]

Jak na space operę to jednak oczekiwałem czegoś bardziej wybuchowego, epickiego, lekko kiczowatego, a nie po prostu dwie twarze.

[Mierzwiak]

Muszę powiedzieć że na ekranie kinowym trailer prezentuje się BA-JE-CZNIE. Może nie powinienem, ale naprawdę liczę na kawałek diablo fajnego, szalonego sci-fi. Poziom Piątego Elementu jest już dla Bessona nieosiągalny, zresztą to już nie te czasy, ale byłoby miło gdyby Valerian dostarczył.

[Juby]

Patrzę na ten trailer i autentycznie boję się, że te dwie mordy popsują mi radość z oglądania tego filmu, nawet jeśli będzie bardzo fajny. Zły casting, oj zły. :(

[Szaman]

Za to drugi plan całkiem fajny: Ethan Hawke, Clive Owen i Rutger Hauer. Może zrównoważą.

[Lawrence]

... i Rihanna ;) A do DeHaana nic nie mam, a po Cure For Wellness nawet się do niego przekonałem.

[Snappik]

(26-03-2017, 01:37)Mierzwiak napisał(a): Muszę powiedzieć że na ekranie kinowym trailer prezentuje się BA-JE-CZNIE. Może nie powinienem, ale naprawdę liczę na kawałek diablo fajnego, szalonego sci-fi. Poziom Piątego Elementu jest już dla Bessona nieosiągalny, zresztą to już nie te czasy, ale byłoby miło gdyby Valerian dostarczył.

W kinie grali już nowy trailer czy dalej jest to ten teaserek sprzed kilku miesięcy?

[Danus]

Wydaje mi się, że to dalej ten sam teaserek.
Dali to przed Power Rangers i mam tak samo. Wygląda to obłędnie i raczej obowiązkowo w kinie trzeba się wstawić, chociaż z racji samej ciekawości co z tego wyjdzie.

[Mierzwiak]

Ten sprzed kilku miesięcy.

[Szaman]

Nowy zwiastun zadebiutuje w sieci w środę.

[al_jarid]

Może i wygląda dobrze (choć na mnie w kinie nie zrobił wrażenia), ale czy nie macie już dosyć filmów, które tylko wyglądają? A to się niestety - mam takie wrażenie - na coś w tym stylu zapowiada.

[Mierzwiak]

Niektóre filmy nawet wyglądać nie potrafią (patrz: trailer Justice League) więc nie mam nic przeciwko, zwłaszcza że kolorowego, radosnego sci-fi nigdy za wiele. Kojarzy ktoś coś poza Strażnikami Galaktyki?

[Grievous]

"Flash Gordon" :P



No i "Farscape" to w zasadzie serialowa wersja GotG. Na bank Gunn gustuje :P

[Mierzwiak]

Grievous, pytając miałem na myśli raczej produkcje współczesne a nie relikty :P

[Grievous]

A więc pozostaje już tylko wiadomy kupsztal od Wachowskich ;)

[Mierzwiak]

Czyli poprzeczka... nie istnieje :)

Plakat cierpi widzę na to samo co Avatar i Pasażerowie czyli mamy piękne wizualia, lokacje etc. ale reklamujemy film dwoma wielkimi łbami. Heh.

[Negatywny]

(26-03-2017, 18:45)Mierzwiak napisał(a): kolorowego, radosnego sci-fi nigdy za wiele. Kojarzy ktoś coś poza Strażnikami Galaktyki?

Może to niepopularna opinia, ale Kroniki Riddicka :)

i John Carter...

Avatar!

[Lawrence]

Avatara bym z listy usunął Riddicka raczej też, ale John Carter jak najbardziej by pasował . John Carter, Jupiter Ascending ... Valerian, oj oby to się nie skończyło na podobnej klapie finansowej :/

[Negatywny]

Przecież avatar to basycali John Carter z niebieskimi kotami zamiast zielonych...

Riddick już mniej klasyczny, bardziej Dark, ale też wszystkie kluczowe motywy dla Space opery odhaczone, może poza miłością do księżniczki.