Forum KMF - internetowe cwaniaki i snoby filmowe
The Last of Ass - seria - Wersja do druku

+- Forum KMF - internetowe cwaniaki i snoby filmowe (https://forumkmf.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://forumkmf.pl/Forum-Dzia%C5%82y-tematyczne--5)
+--- Dział: Film a gry komputerowe (https://forumkmf.pl/Forum-Film-a-gry-komputerowe--27)
+--- Wątek: The Last of Ass - seria (/Thread-The-Last-of-Ass-seria--3309)



RE: Last of Us - GOTY? - Mierzwiak - 26-08-2015

Poziom trudności survival wymiata :)

Jestem "dopiero" na etapie Ellie która uwolniła się z rąk kanibali (miasteczko w trakcie zamieci), a na liczniku już mam 17 godzin, a w tyle udało mi się ukończyć grę poprzednim razem na normalnym poziomie trudności. Brak trybu nasłuchiwania tylko pomaga grze, bo raz że potęguje napięcie, a dwa - trzeba zdać się na własny słuch (!), co już nie raz uratowało mi skórę. Bardzo mała ilość amunicji i surowców też robi swoje; dwa naboje w magazynku, nóż, pasek zdrowia tak krótki, że jeden strzał/uderzenie przeciwnika posyła mnie do grobu - jeszcze żadna gra tak nie trzymała mnie w napięciu, w żadnej grze nie miałem tak silnego wczucia się w sytuację, utożsamienia z postacią.


RE: Last of Us - GOTY? - Mierzwiak - 28-08-2015

The Last of Us: Left Behind

Jedynym minusem dodatku do arcydzieła TLoU jest to, że fabularnie nie zaskakuje - zakończenie flashbacka znamy z właściwej gry, tak samo jak wiemy, że Ellie uratuje Joela w trakcie epizodu wyciętego rozdziału Zima. I to tyle, bo poza tym to fantastyczna rzecz, dostarczająca tej samej frajdy, emocji i napięcia, co pełne TLoU, z drugiej pięknie pogłębia postać Ellie i dzięki tym w większości zabawnym scenom z wyprawy z Riley do centrum handlowego pozwala odetchnąć od koszmaru pozostałych wydarzeń.

Widziałem mały shitstorm z powodu rzekomego ujawnienia orientacji Ellie - ja tego tak nie odebrałem, dla mnie ten pocałunek był cudownie niezręcznym, uroczym okazaniem miłość, tak po prostu - nie miłości lesbijskiej, ale miłości do drugiego człowieka, bratniej duszy w tej postawionej na głowie rzeczywistości.

10/10; gdyby TLoU było serialem, to byłby perfekcyjnie skrojony odcinek.


RE: Last of Us - GOTY? - und3r - 04-11-2015

Ja wczoraj skończyłem podstawkę, grałem pierwszy raz (chociaż na półce już miałem od dawna, jakoś się nie składało odpalić). Cieszy, że branża wciąż potrafi tworzyć gry, które są dziełem artystycznym, a nie tylko komercyjnym rzemiosłem. Część "Winter" to jest majstersztyk klimatu, od LAT w nic się tak nie wczułem jak w to skradanie w zamieci.

BTW, też tak mieliście, że restartowaliście "encounter" nawet wtedy, jak po prostu coś poszło nie po Waszej myśli, mimo że nie przeszkodziłoby to w ukończeniu etapu? Ja potrafiłem po kilkadziesiąt razy zaczynać (mimo, że po drodze były auto-save'y), żeby wszystko było jak najbardziej realistycznie (przy okazji przedłużałem sobie grę, bo nie śpieszno mi było do zakończenia), tak mnie ta historia wciągnęła. Nie chciałem sobie pozwolić na takie akcje, że np. zaplanowałem kogoś zdjąć po cichu z łuku, ale nie trafiłem i w związku z tym trzeba było go oklepać nogą od stołu - restart w takim przypadku (ponieważ w prawdziwym życiu taka sytuacja zdradziłaby moją pozycję innym wrogom i nawet jeśli w grze to przechodziło, to sam sobie wyżej stawiałem poprzeczkę), nawet jeśli oznaczało to cofnięcie się o 15 minut:P

Swoją drogą mam teraz taki plan, żeby za drugim razem (co na 100% się wydarzy) spróbować przejść bez użycia broni palnej tam gdzie nie jest to konieczne. Łuk jest najbardziej klimatycznym orężem imho. Wielką satysfakcję daje zdejmowanie wartowników z łuku z dystansu, po cichutku i potem zbieranie strzał. Na zarażonych też się dobrze sprawdza (ignorują dźwięk strzały). Moja strategia na otwarte tereny z dużą ilością zarażonych: najpierw ściągam z łuku nie-klikaczy, potem rzucam cegłę/butelkę stojąc osłonięty z dwóch/trzech stron i pozwalam klikaczom podbiec, by ich zjarać z miotacza (jak jeszcze nie ma miotacza, to shotgun + rurka). Z kolei jak np. macie kilku wrogów z bronią palną przyczajonych gdzieś za osłoną, to spróbujcie ogłuszyć ich granatem dymno-hukowym (nie strzelają celnie przez chmurę dymu) wrzuconym w ich grupę, po czym wejść w tę chmurę dymu z miotaczem ognia i ich upiec, gdy starają się chować za skrzynkami czy czymś. Potem zbieracie ammo jak się ciała jeszcze dopalają, uwielbiam to;]

Za pieczołowitość widoczną w projekcie leveli, możliwość kreatywnego zdejmowania wrogów, fabułę, klimat, FABUŁĘ, emocje i KLIMAT: 10/10.


RE: Last of Us - GOTY? - military - 04-11-2015

Ha, ja grałem wręcz przeciwnie - jeśli mi coś nie wyszło, trudno, nie ma powrotu, takie życie. I też w ten sposób chciałem urealnić sobie grę.:) I przedłużyć ją, bo mniej zasobów to trudniejsze dalsze etapy. Choć po prawdzie to nawet na mega hardzie nigdy nie brakowało mi amunicji czy zapasów.


RE: Last of Us - GOTY? - Kluski - 03-02-2016

A ja chciałem napisać, że to nie tylko najlepsza gra, ale ogólnie najlepsza rzecz / dzieło z jakim miałem do czynienia w moim życiu.

Na drugim miejscu Zbrodnia i kara ;-)


RE: Last of Us - GOTY? - Pelivaron - 03-02-2016

Ja też w to gram. Po ukończeniu pierwszej części Uncharted poprzeczka wydawała mi się ustawiona dosyć wysoko, a TLOU przeskoczył to bez większego problemu.

Jestem w połowie gry, gram dziennie góra godzinę żeby za szybko nie przejść. Obecnie przechodzę "Hotelowy hol" i klimat mnie tam miażdży. Jestem na momencie jak purchlak wbija mi do pomieszczenia z generatorem..

PS dodam jeszcze, że kocham strzelać w tej grze z łuku :D


RE: Last of Us - GOTY? - military - 03-02-2016

Nie próbuj walczyć, spieprzaj prosto do wyjścia.:)


RE: Last of Us - GOTY? - und3r - 03-02-2016

...przy wyjściu spotka go przykra niespodzianka, jak spieprzy prosto tam;)

A i przy okazji: ktoś tam się wyżej pytał jak się kontruje ataki. Otóż już pod sam koniec gry odkryłem, że trzeba w "dobre tempo" nacisnąć trójkąt, co powoduje krótkie odepchnięcie nacierającego napastnika.


RE: Last of Us - GOTY? - Mierzwiak - 03-02-2016

Za pierwszym razem grałem na normalnym poziomie trudności i gra wyświetlała podpowiedzi, min. właśnie trójkąt w momencie gdy można wykonać kontrę. Na wyższych tego nie ma.


RE: Last of Us - GOTY? - military - 04-02-2016

(03-02-2016, 22:42)und3r napisał(a): ...przy wyjściu spotka go przykra niespodzianka, jak spieprzy prosto tam;)

Można zdążyć ze wszystkim jak naprawdę się spieszysz. Wiem bo sam tak zrobiłem na najwyższym poziomie trudności, jak już miałem dość ginięcia.:)


RE: Last of Us - GOTY? - und3r - 04-02-2016

Chodziło mi o to, że jak pobiegniesz do drzwi bezpośrednio od generatora to się będziesz musiał zawrócić, bo nie wyjdziesz:)


RE: Last of Us - GOTY? - military - 04-02-2016

Nie no, jeśli dobrze pamiętam, to jeśli masz kartę, możesz prosto do drzwi.


RE: Last of Us - GOTY? - Mierzwiak - 04-02-2016

Najpierw trzeba iść do ochronki, wziąć kartę i stamtąd można już prosto zapieprzać do drzwi omijając purchlaka.


RE: Last of Us - GOTY? - Pelivaron - 04-02-2016

Karte to ja juz mam ;p znalazlem ja zanim znalazlem generator ;)


RE: Last of Us - GOTY? - Pelivaron - 18-02-2016

Właśnie skończyłem całą grę. Brak mi słów, aby opisać jakim doświadczeniem było obcowanie z tym arcydziełem. Ta historia, zwroty akcji, niesamowity świat, kończąc na absolutnie najwspanialszych duecie ever - Ellie i Joel, genialnie napisani.

Kończąc pierwszą część Uncharted pomyślałem soibe, że ciężko będzie jakiejś grze do poziomu dobić w najbliższym czasie. Od razu zacząłem TLOU i ta gra zdeklasowała wyżej wspomnianą. Mogę być trochę zły na siebie, że tak szybko w to zagralem. Teraz już naprawdę wątpię, że jakakolwiek gra da radę dorównać TLOU. Kiedyś tak sobie rozmyślałem jakiemu tytułowi stworzonemu przez ludzką rękę/umysł dałbym tytuł absolutnego arcydzieła - bez podziału na film, serial, książkę etc. Wówczas numero uno było dla mnie Six Feet Under. Teraz - co prawda na gorąco - myślę, że nastąpiła zmiana lidera. A jeśli nie lidera to obie te produkcje są dla mnie jeszcze czymś więcej.

Zabijanie zombiaków to był tylko pretekst, do pokazania jak wspaniale rozwijały się relacje pomiędzy dwójką głównych bohaterów. Pierwszy raz w mojej historii grania w gry miałem tak, że wolałem oglądać cut scenki niż... grać.

100/10 <3

Najlepsza gra na świecie.


RE: Last of Us - GOTY? - Mierzwiak - 18-02-2016

Dla mnie #1 zawsze będzie Batman Returns, ale zapominając o jakichś rankingach i decydowaniu co jest wyżej a co niżej to owszem, The Last of Us to dla mnie jedno z NAJ dzieł fabularnych, bez podziału na grę czy film. Tak po prostu.

Pelivaron, skoro już skończyłeś grę teraz powinieneś zrobić cztery rzeczy:

1) Zagrać w dodatek, a raczej rozszerzenie oryginalnej fabuły pt. "Left Behind"

2) Obejrzeć znakomity making of; jeśli grałeś na PS4, to znajdziesz go w menu z materiałami dodatkowymi:



3) Dokończyć trylogię Uncharted

4) Zagrać w TLoU ponownie :)


RE: Last of Us - GOTY? - military - 18-02-2016

Batman Returns?:)

TLoU to świetna przygoda i zaledwie dobra gra, ale prawda, że wrażenia z obcowania nieziemskie.


RE: Last of Us - GOTY? - Pelivaron - 19-02-2016

Dodam jeszcze, ze multiplayer jest także na znakomitym poziomie. W zasadzie to ze 2 tygodnie przestałem grać singla bo katowałem sobie multi :) fajna zabawa.

(18-02-2016, 19:46)military napisał(a): TLoU to świetna przygoda i zaledwie dobra gra, ale prawda, że wrażenia z obcowania nieziemskie.

Military, no wlasnie - kurcze, gra jest dobra, może tyle albo aż tyle, ale ta historia, TLOU jako całość. Niesamowita sprawa.


RE: Last of Us - GOTY? - BezcelowyAlbatros - 19-02-2016

(18-02-2016, 17:03)Pelivaron napisał(a): Kiedyś tak sobie rozmyślałem jakiemu tytułowi stworzonemu przez ludzką rękę/umysł dałbym tytuł absolutnego arcydzieła - bez podziału na film, serial, książkę etc.

Zdecydowanie za dużo rozmyślasz, a za mało czytasz. ;--) Uwielbial TLoU, ale kurcze pieczone, kiedy widzę Wasze peany ku czci tej gry i umiejszanie rangi wszystkiego innego, co spłodził ludzki umysł to mam wrażenie, delikatnie rzecz ujmując, że chyba magia chwili zaćmiła Wam możliwość racjonalnego myślenia. :)


RE: Last of Us - GOTY? - Pelivaron - 19-02-2016

Czytać, czytam sporo. Najczęściej jest to jednak literatura rozrywkowa (więc Twoje słowa mogą być prawdziwe). Na ten moment jednak, jest to DLA MNIE (!!) jedna z najlepszych rzeczy i tyle ;)