27-09-2013, 01:32
Dexter
|
Ten spoiler to akurat najmniejsze zmartwienie, bo chyba Iwonka i jej gra to najlepsze co spotkało 8 sezon. Żadne wyżyny, ale jakoś w miarę naturalna wydawała się w tym uczuciu i oddaniu.
Nie wiedziałem, czy wstawić do głupot, do sucharów czy tutaj.
http://lubiefilm.pl/2013/09/13/dexter-twoj-ulubiony-seryjny-morderca/ "(...) genialny wręcz scenariusz i ciągły element zaskoczenia to główne atuty tego serialu." "Z sezonu na sezon serial utrzymał dobrą formę zarówno pod względem fabularnym, jak i obecnością nietuzinkowych, epizodycznych postaci." I mój ulubiony fragment: "(...) jestem zadowolony, że twórcy nie postanowili zrobić z tej produkcji maszynki do zarabiania pieniędzy, tylko zakończyć ją w najdogodniejszym dla niej momencie."
- Are you an idiot?
- No, sir, I'm a dreamer. 27-09-2013, 18:31 Sephiroth napisał(a):...czy to nie na to samo wychodzi? Totalna głupota scenarzystów. Nie, wychodzi jeszcze gorzej, bo babka jest poszukiwana przez rozmaite służby, do tego Elway wie, ze syn Dexa jest gdzieś z nią, przez co na pewno łatwiej ich namierzyć ;)
The height and weight of the victim can only be estimated from the partial remains. The torso has been severed in mid-thorax; there are no major organs remaining. Right arm has been severed above the elbow with massive tissue loss in the upper musculature... partially denuded bone remaining...
27-09-2013, 18:51
Autentycznie załamałem się. Wierzyłem do końca, mimo że od szóstego sezonu jadę po tym serialu potwornie. Oglądanie "Dextera" było dla mnie takim małym rytuałem, nieważne jak chujowe były kolejne sezony. No, ale w ostatnim pojechali po bandzie. Dość wspomnieć, że jak zwykle zostawiłem sobie cały sezon, by wchłonąć na raz, a w tym przypadku zwyczajnie nie dałem rady. Męczyłem się przez tydzień, robiąc w każdym odcinku kilkukrotnie przerwy. Nie było idiotyczniejszego sezonu. Tu właściwie wszystko jest przypadkowe i absurdalne. Z ogromnym bólem dupy muszę zredukować ocenę i wyrzucić serial z grona "ulubionych" tudzież tych, do których będę odczuwał wieczny sentyment. Może do pierwszego, drugiego, czwartego i piątego sezonu. Nie tak miał wyglądać finał... Boże, jakie to było głupie.
"Byłem królem traktorzystów przy wyrębie lasu na cały Oregon i sąsiednie stany, a królem szulerów od powrotu z Korei i nawet królem opielaczy groszku na farmie w Pendleton - więc pomyślałem sobie, że skoro już mam być wariatem, to też muszę być pierwszym i najlepszym." Randle McMurphy
29-09-2013, 03:04
"Byłem królem traktorzystów przy wyrębie lasu na cały Oregon i sąsiednie stany, a królem szulerów od powrotu z Korei i nawet królem opielaczy groszku na farmie w Pendleton - więc pomyślałem sobie, że skoro już mam być wariatem, to też muszę być pierwszym i najlepszym." Randle McMurphy
01-10-2013, 19:00
Chyba każdy sobie wyobrażał i marzył o czymś takim.
"Byłem królem traktorzystów przy wyrębie lasu na cały Oregon i sąsiednie stany, a królem szulerów od powrotu z Korei i nawet królem opielaczy groszku na farmie w Pendleton - więc pomyślałem sobie, że skoro już mam być wariatem, to też muszę być pierwszym i najlepszym." Randle McMurphy
02-11-2013, 18:44
Widziałem juz wczoraj i mnie osobiście rozjebała ta kaszanka :D Ale trzeba przyznać, pięknie wyszło :O
We don’t play finals, we win them - Sergio Ramos.
05-03-2015, 11:43
Akurat oglądam sezon w którym ukraiński mafiozo mówi z brytyjskim akcentem :/ Rozumiem w poważnych filmach, ale w takich serialikach ruski mafiozo powinien mówić z tym sexi bad-assowym ruskim akcentem, który tak wszyscy z amerykańskich filmów znamy i kochamy;)
06-03-2015, 17:18
Dexter powraca:
https://mobile.twitter.com/SHO_Dexter/status/1316468804378079234 14-10-2020, 23:55 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-10-2020, 10:48 przez nawrocki.)
Sezon 6 i 8 kończyłem na suwaku.
W 6tym przynudzał ten antagonista. Jonathan jakiś tam. Facet zupełnie bez iskry. Coś jak ta cipka z terminatora Jay Courtney. A 8 my , to już pod koniec był dramat. Akcja siadła totalnie. Ogólnie serial miał pierdylion absurdów. Największy to chyba zabójstwo kolesia nożem na strzelnicy. Hahah. ALE Pokochałem Debre. I Doaksa. 15-10-2020, 00:12
Z powrotem Dextera to myślałem że żart. Ostatni sezon, a zwłaszcza finał, to jeden z najgorszych finałów w ogóle jakie widziałem. Jedyne co z końcówki serialu pamiętam miło, to Yvonne Strahovski. Finał Dextera to numer 1 wśród najgorszych finałów seriali jakie widziałem. Do dzisiaj mam przez finał Dextera traumę i nigdy do serialu nie wróciłem, a do innych, które mają słabe finały wracałem, jak nie do całości, to do poszczególnych odcinków. Przecież finał był wyśmiewany od dnia premiery. No i już zawsze kojarzyć mi się będzie z piosenką o drwalach z Monty Pythona. Co oni pokażą w serialu, jak być drwalem?:)
15-10-2020, 01:40 Kiedy byłem mały i zaczynałem przygodę z serialami, to Dexter jawił mi się jako coś wspaniałego. Szybko jednak wyniuchałem zgniliznę i olałem regularne oglądanie. Pierwszy i drugi sezon wciąż uważam za bardzo dobre (może działa tu sentyment, bo obydwa miały problemy i nie do końca satysfakcjonujące finały), ale później było już znacznie gorzej z drobnymi zwyżkami formy. Koniec końców wiemy, jak to się skończyło, hehe (he's a lumberjack and he's ok...). Obejrzę pierwszy odcinek z czystej ciekawości. Jak będzie równie fatalnie co zwykle, to się przynajmniej trochę pośmieję. Jeśli wyszło im coś lepszego, to będzie to miły akcent na zakończenie (oby) tego szamba. 29-04-2021, 19:00 |
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
1 gości |