Agent Mossadu
Liczba postów: 24,839
Liczba wątków: 4
Crov napisał(a):To chyba opisałem ci, jak to wygladalo - czy nie? T1000 gada z Sarą. Sara mowi. T1000 gada z Sara. Sara nie chce krzyczec, T1000 torturuje i straszy. Potem dostaje wpiernicz.
Pytanie bylo dlaczego nie zabil i zachowywal sie jak zachowywal, to jak dla mnie najwazniejszy powod. T-1000 nie gada z Sara, on mowi ona gdy w koncu przemawia to jesli mnie pamiec nie myili mowi tylko fuck off, a potem pojawia sie Arnie
Sorki jesli juz to wyjasnilismy sobie wczesniej, ale w oczach mi sie mieli
Holiness is in right action, and courage on behalf of those who cannot defend themselves.
31-05-2009, 23:54
Banned
Liczba postów: 20,781
Liczba wątków: 63
Bucho napisał(a):Przebija ja, ma juz dane odnosnie wygladu, ale nie zna glosu - moze to dla was malo istotne, ale dla mnie bardzo.
Czytałeś to co napisałem drugi raz? Przebija ją, ale potem - gdy ona juz sie do niego odzywa - on ciagle ja torturuje i straszy. Mimo ze juz ja uslyszal.
Mental napisał(a):słuchajcie, ludziska, prawda jest okrutna: t-1000 miał nieskończoną przewagę nad connorem i jego świtą. gdyby cameron poszedł w hiper-realizm stałyby się dwie rzeczy:
1) film skończyłby sie po 10 minutach;
2) historia kina byłaby uboższa o jedno z najwspanialszych dzieł, jakie spłodził ludzki mózg;
Pewnie, ale tu nie chodzi o hiper-realizm. Tu moznaby to rozwiazac ciagle filmowo i tak samo dramatycznie dodajac jedna czy dwie linijki dialogu.
Cytat:nie ma sensu - jak to ujął jakuz - grzebać kijem w gównie. jest jak jest. cieszmy się, bo lepiej już nigdy nie będzie.
Ale nikt tu nie neguje świetności tego filmu. Dla mnie to zdecydowanie jeden z ulubionych obrazów. Po prostu to mi zazgrzytało, więc postanowiłem o tym wspomniec. Na szałcie. Ale Bucho chciał madrze odpisac to sie przenioslo tu :P
31-05-2009, 23:55
Miszczu AVTAKa 2014/18/22
Liczba postów: 27,158
Liczba wątków: 67
jezusicku, mam nadzieję, że Cameron tego nigdy nie przeczyta
to bez dwóch zdań najdurniejsza (zaraz po geju-kowboju w Yumie) dyskusja na forum
31-05-2009, 23:56
Banned
Liczba postów: 20,781
Liczba wątków: 63
No pieknie! Mefisto napisał posta i teraz poziom dyskusji spadł o level. :(
31-05-2009, 23:57
Agent Mossadu
Liczba postów: 24,839
Liczba wątków: 4
Solo napisał(a):No ale próbkę głosu pobrał w czasie tortur, więc w czym problem?
W niczym, nie zabil jej wczesniej bo nie mial probek glosu, gdy juz je otrzymuje wkracza Arnie - idealny wyczucie czasu
Holiness is in right action, and courage on behalf of those who cannot defend themselves.
31-05-2009, 23:57
Miszczu AVTAKa 2014/18/22
Liczba postów: 27,158
Liczba wątków: 67
Crov napisał(a):No pieknie! Mefisto napisał posta i teraz poziom dyskusji spadł o level.
to napiszę jeszcze tego - z cytatem - i dyskusja może padnie
31-05-2009, 23:58
Agent Mossadu
Liczba postów: 24,839
Liczba wątków: 4
Crov napisał(a):Czytałeś to co napisałem drugi raz? Przebija ją, ale potem - gdy ona juz sie do niego odzywa - on ciagle ja torturuje i straszy. Mimo ze juz ja uslyszal.
Jesli tak, to sorry - mozliwe, ze cos zle pamietam
Holiness is in right action, and courage on behalf of those who cannot defend themselves.
31-05-2009, 23:58
Banned
Liczba postów: 20,781
Liczba wątków: 63
Bucho napisał(a):Solo napisał(a):No ale próbkę głosu pobrał w czasie tortur, więc w czym problem?
W niczym, nie zabil jej wczesniej bo nie mial probek glosu, gdy juz je otrzymuje wkracza Arnie - idealny wyczucie czasu
On ja przebija, ona mowi "Noł", on ja straszy, torturuje. Napięcie rośnie. Ona mówi: "Fak of" i dopiero wtedy pojawia sie Arnienator.
Bucho napisał(a):Crov napisał(a):Czytałeś to co napisałem drugi raz? Przebija ją, ale potem - gdy ona juz sie do niego odzywa - on ciagle ja torturuje i straszy. Mimo ze juz ja uslyszal.
Jesli tak, to sorry - mozliwe, ze cos zle pamietam
Spoko luz.
31-05-2009, 23:59
Bucho napisał(a):W niczym, nie zabil jej wczesniej bo nie mial probek glosu, gdy juz je otrzymuje wkracza Arnie - idealny wyczucie czasu
Gdyby zależało mu tylko na próbce głosu, to by mógł po prostu próbować z nią porozmawiać, a nie kombinować z torturami. Wiesz, tortury to takie coś, że torturowany raczej drze się w niebogłosy, albo milczy i zgrywa twardziela, ale nie daje próbek głosu raczej.
Dlatego zdecydowanie podtrzymuję moją pierwotną teorię: T-1000 wiedział co robi i postępowal mądrze i rozsądnie.
31-05-2009, 23:59
Agent Mossadu
Liczba postów: 24,839
Liczba wątków: 4
Crov napisał(a):On ja przebija, ona mowi "Noł", on ja straszy, torturuje. Napięcie rośnie. Ona mówi: "Fak of" i dopiero wtedy pojawia sie Arnienator.
Chyba, ze po zwyklym "nol" mialby problemy (co nie dziwne) z nasladowaniem jej glosu. Mimo wszystko, chyba czas zakonczyc owa dyskusje wtym miejscu.
Holiness is in right action, and courage on behalf of those who cannot defend themselves.
01-06-2009, 00:02
Crov napisał(a):Czytałeś to co napisałem drugi raz? Przebija ją, ale potem - gdy ona juz sie do niego odzywa - on ciagle ja torturuje i straszy. Mimo ze juz ja uslyszal.
Nie do końca. Na początku tylko sapie i jęczy, a potem mówi niewyraźnie "no", co wydaje się być za mało. "Fuck you" mówi na koniec, a ułamek sekundy potem T-1000 dostaje prętem. Tak więc nie torturował jej po uzyskaniu próbki głosu, o ile to przekleństwo wystarczało za taką próbkę.
01-06-2009, 00:02
Banned
Liczba postów: 20,781
Liczba wątków: 63
Ja bym mógł z kolei powiedzieć, że dlatego T1000 udaje poranioną, stękającą Sarę, bo pokopiował jej stęknięcia i niewyraźne "Noł". :)
Ale niech będzie, Bucho ma rację, można skończyć. Co prawda nadal mi to zgrzyta (tak jak machanie palcem T1000, tez uważam ze to zbyt ludzkie w przypadku kompletnie 'robociego' zachowania T1000), ale jak już powiedziałem - nie na tyle, żeby znielubić ten film.
01-06-2009, 00:05
Nikt przecież nie twierdzi, że ta scena deprecjonuje ten film, zresztą chyba udowodniłem, że postępowanie T-1000 było logiczne. Swoją drogą, dałem T2, po obejrzeniu w kinie w 1990 roku całe 8/10 o ile pamiętam. Fajna sprawa.
01-06-2009, 00:06
Agent Mossadu
Liczba postów: 24,839
Liczba wątków: 4
Solo napisał(a):Wiesz, tortury to takie coś, że torturowany raczej drze się w niebogłosy, albo milczy i zgrywa twardziela, ale nie daje próbek głosu raczej.
Kiedys moj kumpel scisnal drugiemu kumplowi jaja i pelnymzdaniem kazal preprosic za nazwanie swojej dziewczyny ryczaca, rozlazla kopara. Glos mial stlumiony, ale oprocz tego reszta byla ok
Holiness is in right action, and courage on behalf of those who cannot defend themselves.
01-06-2009, 00:07
悟
Liczba postów: 11,480
Liczba wątków: 37
Cytat:Co prawda nadal mi to zgrzyta (tak jak machanie palcem T1000, tez uważam ze to zbyt ludzkie w przypadku kompletnie 'robociego' zachowania T1000), ale jak już powiedziałem - nie na tyle, żeby znielubić ten film.
Przeciez cyborgi mialy opcje uczenia sie. Arniemu trzeba bylo zdjac blokade, ale T1000 to zupelnie wyzsza szkola jazdy, wiec moze duzo latwiej i lepiej uczy sie ludzkich odruchow.
Postępować należy tak, aby niczego nie robić, a wtedy panować będzie ład.
-- Laozi
01-06-2009, 00:07
Bucho napisał(a):Kiedys moj kumpel scisnal drugiemu kumplowi jaja i pelnymzdaniem kazal preprosic za nazwanie swojej dziewczyny ryczaca, rozlazla kopara. Glos mial stlumiony, ale oprocz tego reszta byla ok
Widzisz, to szkoda że Sarah nie miała jaj...
Ale zaraz - miała jaja!
01-06-2009, 00:08
Agent Mossadu
Liczba postów: 24,839
Liczba wątków: 4
Ogolnie rozmowa poszla nam sprawnie (mimo malo znaczacego motywu) i grzecznie: bez argumentow typu: Twoja stara - bylo ok
Holiness is in right action, and courage on behalf of those who cannot defend themselves.
01-06-2009, 00:08
Hitch napisał(a):ale T1000 to zupelnie wyzsza szkola jazdy, wiec moze duzo latwiej i lepiej uczy sie ludzkich odruchow.
Nie chodzi o ludzkie odruchy, a bardziej o sens ich wykonywania w takiej scenie.
01-06-2009, 00:09
Banned
Liczba postów: 20,781
Liczba wątków: 63
Bo to kulturalni, dojrzali ludzie (i Mefisto) rozmawiali, Bucho. :P
01-06-2009, 00:09
悟
Liczba postów: 11,480
Liczba wątków: 37
Cytat:Nie chodzi o ludzkie odruchy, a bardziej o sens ich wykonywania w takiej scenie.
T1000 wtedy juz niezle szwankowal (w rezyserskiej wersji). Wiec takze i to moglo mu sie pokielbasic :)
Postępować należy tak, aby niczego nie robić, a wtedy panować będzie ład.
-- Laozi
01-06-2009, 00:12
|