nexus napisał(a):takie wygodniactwo.
A jak chciałbyś skonstruować scenariusz "Terminatora", żeby było w nim miejsce dla wszystkich postaci ze wszystkich czasów, zachowując linię fabularną? Jak sama nazwa wskazuje, to PARADOKS czasowy. Żeby go ugryźć i nie popaść w jałowe rozważania akademickie, trzeba się na coś zdecydować. To nie wygodniactwo, tylko konieczność, wynikajaca z faktu, że w filmie o podróży w czasie, musi być jeszcze miejsce dla fabuły. Roztrząsanie temporalnych PARADOKSÓW, w stopniu Ciebie zadowalającym, musiałoby zarżnąć fabułę, sprowadzającą się do braku akcji, na rzecz napisów początkowych, brzmiących mniej więcej tak:
"Chciałem zrobić dobry film o cyborgu, który przybywa z przyszłości, celem zabicia przyszłej matki przywódcy ruchu oporu przeciw maszynom. Chciałem tej przyszłej matce dać do ochrony żołnierza, który ostatecznie będzie ojcem swego dowódcy z przyszłości. Chciałem zatrudnić świetnych fachowców od zdjęć, muzyki, montażu i efektów specjalnych. Znajomi, którzy czytali scenariusz powiedzieli, że to doskonały materiał na wielkie kino, a ja dodatkowo wiem, jak to zrobić, choć nie mam wielkiego doświadczenia, jako reżyser.
Ale ja tego filmu nie zrobię, ponieważ nie mogę rozwikłać paradoksu czasowego, zasadzającego się na problemie niemożności zaistnienia Johna Connora, bez wcześniejszej inseminacji Sarah przez Kyle'a. Przecież skoro John zaistniał, to nie trzeba wysyłać Kyle'a. A mimo to chciałem go wysłać w tę cholerną przeszłosć, by obronił Sarah przed Terminatorem, co miało być główną atrakcją tego filmu. Paradoksy czasowe nie są tutaj najważniejsze - to miał być film o miłości, ślepej wierze w moc maszyn, ludzkiej naturze, poczuciu misji, gotowości do poświęceń. Ale mój znajomy jajogłowy fizyk, którego nikt nie lubi, powiedział mi, że widzowie oleją film z powodu paradoksów czasowych, którym nie poświęciłem należycie długiego czasu ekranowego. Chyba jednak nie zrobię tego filmu. Bardzo mi przykro."
James Cameron
P.S. Kasa nie zwraca za bilety.
--------------------
Podoba Ci się takie postawienie kwestii?
nexus napisał(a):aby wysłać terminatora w przeszłość najpierw musiał on zostać skonstruowany, a przecież jak wiadomo aby tak się stało, potrzebny jest chip z łapy Schwarzeneggera.
Primo - chip był w głowie, nie w łapie Terminatora. Secundo - szczątki Terminatora ostały się w fabryce Cyberdyne, a rozwinięcie wątku badań nad nim, miało miejsce w "Terminatorze 2".
Jan Himilsbach: Intelektualiści wypierdalać!
Gustaw Holoubek: Nie wiem jak panowie, ale ja wypierdalam.
Gustaw Holoubek: Nie wiem jak panowie, ale ja wypierdalam.
17-09-2005, 15:26