(26-05-2014, 17:12)Bogdan napisał(a): Oglądam po raz pierwszy całość
o_O
nie sądziłem, że są jeszcze tacy ludzie na świecie :P
Cytat:natomiast Joey jest pocieszny, ale mam wrażenie że z sezonu na sezon robi się z niego coraz większego idiotę
i to się niestety będzie pogłębiać - sezony 8-10 to pod tym względem nieco bolesne doświadczenie, choć przynajmniej jest zabawnie
Cytat:najbardziej lubiłem Phoebe, ale obecnie jej postać powiela schemat Joey'ego, tj. jest coraz głupsza w tych swoich dziwnych przekonaniach, a i wydaje mi się być najbardziej sukowatą z całej szóstki :)
sukowata? hmm tego jeszcze nie grali :P tak czy siak im bliżej końca, tym nieco zmięknie i zrobi się taka maślana
Cytat:oby kolejne były na podobnym poziomie.
6 jest spoko, 7 trzeba zobaczyć, bo sporo ważnych rzeczy się dzieje i ma jeden przezajebisty odcinek z pewnym aktorem - perła; natomiast trochę zdziwisz się tam co do Chandlera, sezony 8-10 to już powoli wypalanie się materiału, niektóre wątki ciągnięte są na siłę, inne niespecjalnie śmieszą i generalnie robi się tak trochę za słodko. Ale i tak warto - choćby dla kilku nowych postaci drugoplanowych i tych kilku szalenie śmiesznych odcinków.
Don't play with fire, play with Mefisto...
http://www.imdb.com/user/ur10533416/ratings
http://www.imdb.com/user/ur10533416/ratings
26-05-2014, 19:14