"Przyjaciół" po prostu kocham, i znam prawie na pamięć wszystkie odcinki:P Nie wiem czy to powód do dumy ale ja tam się z tego cieszę, co do plotek na temat filmu to ja z kolei słyszałam, że mieli nakręcić po prostu jeden odcinek, taki już po wyprowadzce Monici i Chandlera, ale później nic dalej nie było mi wiadome.. :/ A co do "Joye'ya" to wydaje mi się, że próba powtórki sukcesu "Przyjaciół" z góry była skazana na porażkę.. Z tym, że nawet widziałam pierwszą serię cicho licząc na to że pojawi się ktoś ze "starej paczki" ale poza wymieniem kilku imion nic się takiego nie trafiło.. :cry:
25-09-2008, 22:10