Furious 6 - no, to podobało mi się bardziej. Film głupi jak but i naiwny jak 5-latek, ale poziom funu przekracza jonosferę. Uogólniając - tego spodziewałem się po Fast Five i wygląda na to, że jest jeszcze więcej w F7. Pościgów z czołgami i nieskończonych pasów startowych nigdy za wiele. 8/10
12-04-2015, 23:57