Star Treki różnej maści
#23
Z braku czasu i chęci zaniechałem oglądania drugiego sezonu Picarda. Patrząc po recenzjach ostatnich odcinków chyba mało straciłem. Wygląda na to, że cały serial to w istocie "vanity project" Patricka Stewarta, który nawet nie gra ikonicznego kapitana Gwiezdnej Floty, a jest po prostu... Patrickiem Stewartem z jego całym bagażem emocjonalnym (tłumczy to nieco czemu te flaschabacki z dzieciństwa Jeana Luca, sprawiają wrażenie czegoś z l. 40-tych XX wieku, a nie początku XXIV wieku). No cóż filmy nie dostarczyły godnego finału załogi Enterprise'a D to tym bardziej nie zrobi tego serial Stewarta i Kurtzmana. Najlepiej poprzestać na "All good things" finale serii.  

Ona ostrzegała nas przed pomysłami Stewarta na postać Picarda:P



Z ciekawości zerknąłem za to na "Strange New Worlds" i chociaż pochodzi zasadniczo od tej samej ekipy - pilot został napisany przez Kurtzmana i Goldsmana a wyreżyserowany prze Akivę Goldsmana - to jest sporo lepiej. Jak widać gdy scenarzyści korzystają z utartej i wypracowanej na przestrzeni dekad formuły Star Treka to potrafi im wyjść całkiem strawna historia. Bynajmniej nie oznacza to jednak, że jest to przełomowy odcinek, ot jest po prostu dobry, przy czym zaryzykuje, że obok Star Trek Beyond, to najlepszy Trek po 2005 r.



Pierwszy odcinek to klasyczna trekowa historia - pierwszy kontakt idzie nie tak jak powinien i kapitan Pike musi ruszyć na ratunek na pokładzie Enterprise'a. Poznajemy załogę, dylematy targające kapitanem oraz jego podwładnymi. Niby nic wielkiego, ale fajnie obejrzeć jednoodcinkową zamkniętą historię zamiast bombastycznej walki o los Galaktyki. Znany z "Hell on Wheels" Anson Mount jest stworzony do roli kapitana i potrafi przekazać swoją energię widzom. W przeciwieństwie do osławionej Burnham z Discovery, da się go po prostu lubić. Co do reszty obsady, to Ethan Peck przekonał mnie w roli Spocka i jestem ciekaw jego interpretacji postaci kultowego kosmity. Co do reszty cóż... Drugi sezon Picard też miał dobry pierwszy odcinek, do całościowe oceny należy więc poczekać.

BTW miałem podobne skojarzenie przy tej scenie :)


Odpowiedz

Digg   Delicious   Reddit   Facebook   Twitter   StumbleUpon  






Wiadomości w tym wątku
Star Treki różnej maści - military - 02-11-2011, 14:05
RE: Star Treki różnej maści - Corn - 26-03-2022, 21:36
RE: Star Treki różnej maści - Scheckley - 09-05-2022, 21:37



Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości