MS stara się teraz posprzątać cały ten swój syf, ale coś im nie wychodzi.
Bo okazuje się, że gry jednak można pożyczać - ale tylko maksymalnie 10 osobom z listy znajomych. Z kolei do XBL można się logować także z poziomu smartfona, pralki i muszli klozetowej. Stwierdzili też, że ban na XBL nie równa się banowi na przypisane do konta gry.
Takimi sprzecznymi informacjami tylko potwierdzają, że ich PRowcy powinni wylądować na bruku, z kolei do samego MS jako marki nie można mieć żadnego zaufania.
Widać że próbują w panice choć minimalnie zatrzeć negatywne wrażenie z ostatnich tygodni (chociaż "negatywne wrażenie" to w tym wypadku spory eufemizm), ale wszystko to robione po linii najprostszego oporu. Podejrzewam, że w najbliższym czasie znowu pozmieniają i naprostują to i owo, chociaż niewiele to zmieni.
http://www.ppe.pl/news-22830-czy_cliff_bleszinski_przejrzal_sony_.html
Tja, ciekawe co jeszcze wymyślą, bo ratować PR.
Bo okazuje się, że gry jednak można pożyczać - ale tylko maksymalnie 10 osobom z listy znajomych. Z kolei do XBL można się logować także z poziomu smartfona, pralki i muszli klozetowej. Stwierdzili też, że ban na XBL nie równa się banowi na przypisane do konta gry.
Takimi sprzecznymi informacjami tylko potwierdzają, że ich PRowcy powinni wylądować na bruku, z kolei do samego MS jako marki nie można mieć żadnego zaufania.
Widać że próbują w panice choć minimalnie zatrzeć negatywne wrażenie z ostatnich tygodni (chociaż "negatywne wrażenie" to w tym wypadku spory eufemizm), ale wszystko to robione po linii najprostszego oporu. Podejrzewam, że w najbliższym czasie znowu pozmieniają i naprostują to i owo, chociaż niewiele to zmieni.
http://www.ppe.pl/news-22830-czy_cliff_bleszinski_przejrzal_sony_.html
Tja, ciekawe co jeszcze wymyślą, bo ratować PR.
17-06-2013, 21:01 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-06-2013, 21:53 przez Khet.)