[Mefisto]

(11-08-2014, 18:00)Mierzwiak napisał(a): Owszem, też uważam że to arcytrudne zadanie, zwłaszcza że im więcej postaci tym mniej czasu dla każdej z nich

No dobra, ale przecież dlatego mamy wuhtę filmów o każdym bohaterze z osobna, żeby jak przyjdzie co do czego, oglądać w akcji ekipę, a nie pojedyncze rozterki każdego z nich. Więc jeśli akcja będzie poprowadzona rozsądnie, a każdy ekhm człon w obu ekipach będzie działał dla ogólnego dobra, jak np. w finale Avengers (gdzie najwięcej było Iron Mana tak swoją drogą), to nie widzę powodu do płaczu ze względu nierównego przydziału czasu ekranowego.