Niby tak, ale jednak w połowie filmu się pojawiają, są to ważne wątki i się sprawdzają bez specjalnego poświęcania czasu na historię tych postaci - i to działa (Serenity oglądałem na długo przed Firefly i nie miałem problemu z niczym). Do tego dochodzi Operative i kilka postaci drugiego planu, a wszystko działa jak w zegarku. A to przecież właśnie Joss odpowiada i za Serenity i za Avengers i pewnie także eventualne scalenie dwóch ekip odbędzie się pod jego nadzorem. Także jak dla mnie, no biggy.
Don't play with fire, play with Mefisto...
http://www.imdb.com/user/ur10533416/ratings
http://www.imdb.com/user/ur10533416/ratings
14-08-2014, 15:43