(04-11-2014, 20:24)zombie001 napisał(a): Ps.A wkurwiaja Cie usuniete sceny na DVD albo bloopersy czy gag reele? Albo pokazane w napisach nieudane ujęcia - zwlaszcza w filmach Jackiego Chana. Bo te sceny to bonusy, a nie integralna część filmu i podstawa przy oglądaniu nastęnych. Obejrzysz je to masz dodatkową podjarkę, a nie obejrzysz to nie, i tyle. Nie wiem co moze byc w nich wkurwiajacego. Niejeden dobry film ma scenę po napisach.
ale tak swoją drogą, te sceny po napisach zaczynają wkurwiać.. Jeszcze pal licho jak naprawdę są konkretną zapowiedzią następnego filmu (CA:WS -> A:AoU), ale po kurcze pieczone kręci się sceny w stylu tej po IM:3, GotG czy Thorze 2 (Thor całujący Jane)?
(04-11-2014, 20:24)zombie001 napisał(a): Poza tym to bardziej mrugnięcie okiem do fanów Batmana i przede wszystkim nawiązanie do komiksu Millera (Gordon na końcu z batsygnałem wspomina osobę Jokera, która mogła by zainteresować Batmana), na którym BB w większości się opiera.A sceny po napisach w Marvelu są czym jeżeli nie mrugnięciem - bonusem - do fanów, albo nawiazaniem do komiksów?
(04-11-2014, 20:39)zombie001 napisał(a): No i wiesz jednak jest kolosalna różnica między sceną, konkretnie nawiązującą do komiksu na którym oparty jest cały film(!)Ciekawe. Nie czytałeś "Roku Pierwszego", co? Bo film jest na nim tak oparty, że próbuje kopiować dwie czy trzy sceny i tyle.
04-11-2014, 23:03 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-11-2014, 23:14 przez Gal Anonim.)