Jestem pewien, że "ostateczne słowo Sony" to tylko PR'owa zagrywka, aby jakoś obronić twarz firmy po ostatnich wydarzeniach. Pamiętajcie, że nie znamy dokładnych zapisów umów, które w końcu nie zostały podpisane i sporządzone wczoraj na kolanie.
Z tego samego powodu nie wierzę, aby między wytwórniami doszło do kłótni i fochów. W grę wchodzą MILIARDY dolarów i przemyślana strategia biznesowa, która nie zakłada tego typu akcji. Zatem wyluzujcie: czeka nas najlepszy filmowy crossover ever.
Na pewno nie dostaniemy kolejnego originu. Spider pojawi się nagle i opinia publiczna będzie rozkminiac kim jest nowy, tajemniczy bohater. Stawka filmowego Civil War będzie się kręcić wokół jego zdemaskowania i pozyskania na swoją stronę w konflikcie Stark-Rogers. Tak mi się przynajmniej wydaje. :)
Z tego samego powodu nie wierzę, aby między wytwórniami doszło do kłótni i fochów. W grę wchodzą MILIARDY dolarów i przemyślana strategia biznesowa, która nie zakłada tego typu akcji. Zatem wyluzujcie: czeka nas najlepszy filmowy crossover ever.
Na pewno nie dostaniemy kolejnego originu. Spider pojawi się nagle i opinia publiczna będzie rozkminiac kim jest nowy, tajemniczy bohater. Stawka filmowego Civil War będzie się kręcić wokół jego zdemaskowania i pozyskania na swoją stronę w konflikcie Stark-Rogers. Tak mi się przynajmniej wydaje. :)
11-02-2015, 16:19