Żadna siła nie zaciągnie mnie abym obejrzał Black Panther 2 w kinie (no może gdyby Bruce Campbell zagrał złego, białego kolonizatora z wielkim cygarem w ustach), niestety widzę, że powoli kończy się epoka w której każdy film MCU budził z miejsca moje zainteresowanie.
Zupełnie nie wiem co odbiorcy widzą w Czarnej Wdowie. Scarlett od kilku lat gra ją z kijem w tyłku i miną naburmuszonego prosiaka. Nie zniósłbym jej w pełnym metrażu.
Zupełnie nie wiem co odbiorcy widzą w Czarnej Wdowie. Scarlett od kilku lat gra ją z kijem w tyłku i miną naburmuszonego prosiaka. Nie zniósłbym jej w pełnym metrażu.
13-05-2018, 11:53 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-05-2018, 11:56 przez Szaman.)