A tymczasem wleciał kolejny odcinek What If i... chyba jest najlepszy ze wszystkich. To czysta, nieskrępowana niczym komedia, pełna prostych (czy wręcz prostackich) gagów, które mimo wszystko... działają. Morda mi się cieszyła, jak Jane zaczęła chlać wino z Friggą, a Darcy wyszła za mąż za Kaczora Howarda, a próby podrywu Statuy Wolności przez Surtura były rozczulające XD
22-09-2021, 11:32