Z perspektywy czasu to tak mnie wkurwia Civil War...
Niby miała być ta ułuda, że niewiadomo kto ma rację, ale koniec końców to dobrotliwy Kapitan okazał się tym który robił co mu się żywnie podoba i stawiał siebie w roli wzoru, a na końcu uwolnienie przez niego ludzi którzy dobrowolnie wzięli udział w tej szopce i zniszczyli lotnisko zostało przedstawione jako heroiczne i moralne...
Jaki kutas :)
Ale to takie rozcieńczanie postaci i jej motywacji "to nie ona, to zły duch", z resztą z tego co wiem, to jest niestety duże prawdopodobieństwo, że tak będzie i Wanda będzie pod wpływem tej złej książki z jej serialu.
Niby miała być ta ułuda, że niewiadomo kto ma rację, ale koniec końców to dobrotliwy Kapitan okazał się tym który robił co mu się żywnie podoba i stawiał siebie w roli wzoru, a na końcu uwolnienie przez niego ludzi którzy dobrowolnie wzięli udział w tej szopce i zniszczyli lotnisko zostało przedstawione jako heroiczne i moralne...
Jaki kutas :)
(13-11-2021, 12:18)Lambon napisał(a): A nie można z tego zrobić po prostu wariacji na temat komiksowej Phoenix, gdzie tym razem to twór zwany Scarlet Witch przejmie kontrolę nad Wandą? Byłoby to lepsze przedstawienie historii niż w adaptacji X-men, jednocześnie nie trzeba będzie tego motywu powtarzać w przyszłości gdy już X-Men zagoszczą w MCU
Ale to takie rozcieńczanie postaci i jej motywacji "to nie ona, to zły duch", z resztą z tego co wiem, to jest niestety duże prawdopodobieństwo, że tak będzie i Wanda będzie pod wpływem tej złej książki z jej serialu.
13-11-2021, 12:20 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-11-2021, 12:21 przez marsgrey21.)