Co tydzień widzę tylko nagłówki na insta: "TA POSTAĆ JEST SKRULLEM! CZY TA POSTAĆ JEST SKRULLEM?! TA POSTAĆ MUSI BYĆ SKRULLEM! ON/ONA BY TAK NIE POWIEDZIAŁ/A!!!"
Paanie idź pan w kurcze pieczone, ostatnie co już mnie obchodzi już w tych filmach to rozkminianie, która postać jest prawdziwa a która nie, a koniec końców chuja różnicy to robi.
Czy coś zmieniło to, że Fury w Far from home to nie był Fury, a Skrull? Nic a nic.
Skrulle i multiwersum to plaga MCU.
Paanie idź pan w kurcze pieczone, ostatnie co już mnie obchodzi już w tych filmach to rozkminianie, która postać jest prawdziwa a która nie, a koniec końców chuja różnicy to robi.
Czy coś zmieniło to, że Fury w Far from home to nie był Fury, a Skrull? Nic a nic.
Skrulle i multiwersum to plaga MCU.
12-07-2023, 10:02