Autor żyje w jakiejś innej rzeczywistości. Wszystkie te "nowatorskie" gry względem których Cyberpunk jest "spóźniony" to albo gry niszowe, albo klapy finansowe (Control, i prawdopodobnie w mniejszym stopniu Death Stranding). Co z tego, że te gry zdobyły jakieś nagrody? Takie oryginalne (no, dyskutowałbym czy są one aż tak oryginalne) gry wychodzą co roku i nie ma to aż takiego dużego wpływu na tendencje w głównym nurcie gier, a już na pewno na gusta graczy. Tym bardziej, że W3 jest grą wybitnie w ostatnich latach naśladowaną; nie wiemy ile ciekawych (lub nie) mechanik przygotowano w Cyberpunku, bo w niego po prostu nie graliśmy, ale nic w sumie nie zapowiada tych bzdetów wyssanych z dupy przez autora artykuliku.
07-05-2020, 13:24 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-05-2020, 13:27 przez Albertino.)