(21-12-2020, 21:07)Crov napisał(a):(21-12-2020, 21:01)zdzichon napisał(a):To, ze zawiera w sobie całkiem głęboką symulację świata i sporą doze interaktywności nie znaczy, że jest grą RPG. :) Tak samo, jak to, że w GTA się fajnie jezdzi samochodami nie oznacza, że jest grą wyścigową. Ale w RPG szczególnie świat powinien byc reaktywny i głęboki, żeby pogłębiać immersję, a nie jej odejmować.Cytat:Wlasnie w rasowym RPG nalezy dazyc do tego, zeby np. NPC reagowali na to, ze sie na nich gapisz i zaczepiasz.
Jeszcze trochę i wyjdzie, że GTA to najlepszy RPG jaki do tej pory wyszedł :)
Tak jak w jakim innym tytule Rpg? Mass effect? Fallout? W większości npce rozróżniają się na ważnych dla fabuły ( zazwyczaj mają imiona), z którymi można pogadać i statystów którzy jeśli nie stoją jak kołki to mają jakieś trzy zaprogramowane czynności + jakąś trasę i może idą spać w nocy. Wiele gier się już chwaliło jakimiś zaawansowanymi systemami a kończyło się to tak jak napisałem wyżej (patrz Oblivion czy Skyrim). Nikomu ta umowność jakoś strasznie nie przeszkadzała do tej pory, a teraz nagle jest to coś nie do przeskoczenia.
21-12-2020, 22:28