Ogólnie z rodzimą kinematografią nie ma tak źle. Jasne, jest od cholery syfu i gniotów, ale popatrzymy na ostatnie lata:
- "Ogród Luizy",
- "Lęk wysokości",
- "Obława"
- wszystkie filmy Smarzowskiego,
- "Miasto 44",
- "Bogowie",
- "Służby specjalne"
Robimy coraz lepsze filmy, z coraz lepszymi efektami. Ogranych ryjów też coraz mniej. Wydaje mi się, że kiedyś bywało dużo gorzej.
- "Ogród Luizy",
- "Lęk wysokości",
- "Obława"
- wszystkie filmy Smarzowskiego,
- "Miasto 44",
- "Bogowie",
- "Służby specjalne"
Robimy coraz lepsze filmy, z coraz lepszymi efektami. Ogranych ryjów też coraz mniej. Wydaje mi się, że kiedyś bywało dużo gorzej.
26-09-2014, 13:40