Ankieta: Jak oceniasz grę?
10/10
9/10
8/10
7/10
6/10
5/10
4/10
3/10
2/10
1/10
[Wyniki ankiety]
 
Uwaga: To jest publiczna ankieta, więc każdy może zobaczyć na co zagłosowano.





Cyberbug 2077
Ja przeszedłem wczoraj to korporacyjne intro, i muszę powiedzieć, że to było mucho słabe wszystko. Sztuczne, sztywne, bez żadnego polotu. Dialogi sprowadzają się do: - nie mam czasu słuchać tego pierdolenia, albo - chętnie posłucham tego pierdolenia. Rusza się ta gra jak wóz z węglem, graficznie to jest sorry, ale słabe, do łiczera bez żadnego startu. NPC jak dla mnie wyglądają słabo, ruszają się słabo, mimikę mają słabą. Jak podejdziesz zagadać z jakimś randomem to po prostu karze ci spierdalać.
Jeszcze wysiadając z samochodu mordujesz (ogłuszasz?) kolesi grających w koszykówkę bo zwrócili ci uwagę, że nie parkuje się na boisku. Chyba zaczynasz jako terminator, idk.

Jak se z wesemirem jechałem w intrze wiedźmina konikiem do wsi, po drodze zajebisty cinematic, to mnie to po prostu wyjebało z kapci.
A tu chodzisz trochę po jakichś kwadratowych korytarzach z napierdolonymi neonami i w sumie tyle. Ja nie wiem, troche half-life dla ubogich?
For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Odpowiedz
(11-12-2020, 10:40)Mental napisał(a):
Cytat:Tylko nie dla mnie w tej chwili.

W sensie musisz do niej dorosnąć czy czekasz, aż spaczują ci opcje dialogowe i wypuszczą łatkę, dzięki której wybór historii postaci będzie coś znaczył?
Żadne z tych. W tej chwili nie potrzebuję gry przygodowej z otwartym światem i prostym RPGowaniem. Wolę pełnokrwiste RPG. Może kiedyś będę miał ochotę na coś innego - bo czasem mam. Gry akcji też są spoko, ale w tej chwili raczej mnie nudzą.

Odpowiedz
Jakby co Tyranny I Pillars of Eternity na Epicu za darmo

Odpowiedz
Mnie najbardziej rozpierdala fakt, że spędzasz w edytorze postaci godzinę, ustawiając kolor warg sromowych i długość łoniaków, a koniec końców ma to zerowy wpływ na cokolwiek :) To samo tyczy się ciuchów, fryzur etc. Świat w ogóle nie reaguje na to, jak wyglądasz ani na zmiany twojego wyglądu. W takim razie na kij ten edytor?

Odpowiedz
corpo intro zaczyna się przed lustrem? :)
For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Odpowiedz
Mental napisał(a):Mnie najbardziej rozpierdala fakt, że spędzasz w edytorze postaci godzinę, ustawiając kolor warg sromowych i długość łoniaków, a koniec końców ma to zerowy wpływ na cokolwiek :) To samo tyczy się ciuchów, fryzur etc. Świat w ogóle nie reaguje na to, jak wyglądasz ani na zmiany twojego wyglądu. W takim razie na kij ten edytor?

Bo wielu graczy, w szczególności kobiety, lubią mieć dowolność w kreowaniu swojego wyglądu.

Odpowiedz
Aha. To wszystko tłumaczy.
For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Odpowiedz
(11-12-2020, 08:55)Huntersky napisał(a): Nigdy nie było tak jak piszesz.
Było :) Dziesiątki gier przeszedłem bez żadnych usprawnień.
Nawet jak miały jakieś błędy.
welcome to prime time bitch!

Kenner, just in case we get killed, I wanted to tell you, you have the biggest dick I've ever seen on a man.

Odpowiedz
No... tak, tłumaczy. Dla mnóstwa graczy edycja swojego wyglądu to podstawowy feature.

Powszechne reakcje NPC na zmiany wyglądu czy jakiś ekstremalny wygląd to byłby super bajer, ale wciąż tylko drobny bajer na który trzeba by poświęcić tonę roboty. Idąc na skróty pewnie dałoby się zrobić u paru kluczowych npc reakcje na pewien przedział cech wyglądu, co by nie było pracochłonne, ale patrząc na to jak bardzo CDP jest teraz w czarnej d z bugami, to to jest daleko na liście priorytetów.

Btw powstał subreddit do postowania bugów w cyberpunku, niektóre to naprawdę hardkor:
https://www.reddit.com/r/cyberpunkgamebugs/

[Obrazek: fk4fe5xj7b461.jpg?width=640&crop=smart&a...31f0edf11e]

Odpowiedz
(11-12-2020, 12:04)Mental napisał(a): Świat w ogóle nie reaguje na to, jak wyglądasz ani na zmiany twojego wyglądu. W takim razie na kij ten edytor?

To by dopiero była rewolucyjna mechanika w rpgu, jakby postacie odnosiły się do gracza inaczej w zależności od tego czy gra grubym karłem cz tap madl, póki co wychodzi na to ze ten edytor jest tylko po to żeby poniżać transów ;)

(11-12-2020, 12:39)Capt. Nascimento napisał(a): No... tak, tłumaczy. Dla mnóstwa graczy edycja swojego wyglądu to podstawowy feature.

lol, tak to chyba oczywiste, tylko nie w sytuacji, kiedy gra jest FPSem, i w zasadzie nigdy nawet nie widzisz swojej postaci. Może poza jej lakierem do paznokci.

(11-12-2020, 12:39)Capt. Nascimento napisał(a): niektóre to naprawdę hardkor:

Przecież to jest jeden wielki bug, ten scrren wygląda jak ze średniowiecza, polygony jak w virtua fighter 2 xD
For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Odpowiedz
Cytat:Dla mnóstwa graczy edycja swojego wyglądu to podstawowy feature.

W RDR2 ludziki przynajmniej reagują, jak założysz straszną maskę na ryj, a ubranie ma wpływ na trzymanie ciepła, gdy jesteś w górach, z kolei za grube ciuchy powodują, że robisz się wolniejszy w cieplejszym klimacie. No i przede wszystkim widzisz, jak wyglądasz i możesz podziwiać każdy szczegół swojej stylówy.

Odpowiedz
W temacie edycji wygladu:

https://mobile.twitter.com/fatgaydisabled/status/1337341142497574913

Konto raczej trolerskie, ale tak sobie ogladam na tubie rychtowanie postaci i troche bieda w wyborze, nie mozna zrobic pakera, ani tlusciocha, wszystko inne raczej od linijki.

To akurat byloby zajebiste, robisz z siebie Bloba i za dziwki musisz płacic 3x wiecej, a ta w grze jeszcze marudzi, ze smierdzisz :) Potem gra nakreca ci romans z super geeky but sexy lasia i piwniczczaki leja po rajtuzach. Gra zarabia tryliony :)





Ogolnie w necie ostry gnoj w sprawie gry, porazki w sprawie grafy i grywalnosci na starych konsolach, bugow, i innych problemow. Jestem ciekaw na ile takie dymy nakreca konkurencja i nieprzychylne media tj. abstrachujac od amatorki, ktora odjebal CDPR.

Trzeba bylo dac sobie na wstrzymanie z przesuwaniem gry co kilka miesiecy i ustawic date na polowe przyszlego roku, i tyle. Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze inwestorzy, wydatki i tak dalej, ale bez jaj, oni nie widzieli co maja i na jakim sa etapie? Przeciez to jest miejscami poziom gorszy niz F76. i mega zenujace podkopanie wlasnej marki w imie szybkiego zysku w okresie swiatecznym. Amatorszczyzna w chu moim zdaniem.
Holiness is in right action, and courage on behalf of those who cannot defend themselves.

Odpowiedz
"Fat Gay Disabled Leftist"

:)

Odpowiedz
zrobienie wypasionego edytora postaci i świata w którym "wygląd jest wszystkim" po to żeby zrobić grę fps w której nie widzimy swojej postaci a jej wygląd nie ma na nic wpływu, szanuje :)
For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Odpowiedz
(11-12-2020, 12:55)Bucho napisał(a): W temacie edycji wygladu:

https://mobile.twitter.com/fatgaydisabled/status/1337341142497574913
[Obrazek: Dlw5QUwXgAA1haR.jpg]

Ciągle śmieszy :)
Zabili Pana Jezusa i wyłączyli komentarze...

Odpowiedz
Negatywny napisał(a):zrobienie wypasionego edytora postaci i świata w którym "wygląd jest wszystkim" po to żeby zrobić grę fps w której nie widzimy swojej postaci a jej wygląd nie ma na nic wpływu, szanuje :)

Widzimy siebie na ekranie ekwipunku, podczas jazdy, w cutscenkach w tym scenach intymnych, w odbiciu lustra.
Wciąż więcej niż remake Demon Souls gdzie jest równie wypasiony edytor, a nie widzimy się w ogóle. :P

Odpowiedz
(11-12-2020, 12:57)Negatywny napisał(a): zrobienie wypasionego edytora postaci i świata w którym "wygląd jest wszystkim" po to żeby zrobić grę fps w której nie widzimy swojej postaci a jej wygląd nie ma na nic wpływu, szanuje :)


Gdyby wyglad mial wplyw na rozgrywke to w ogole super sprawa. Mnie juz na samym poczatku zastanawialo to korpo i opcja miliona tatuazy, i zelaza na ryju, ale to szczegol. Gdyby chociaz ludzie byli w stanie widziec swoja postac czesciej, a nie w dwoch momentach na krzyz (z tego co zrozumialem ogladajac recki), a tak to jest naprawde raczej taka troche sztuka dla sztuki. Przy czym to sa drobnostki, wiadomo.



(11-12-2020, 12:56)Mental napisał(a): "Fat Gay Disabled Leftist"

:)

Jest jeszcze lepiej:

I'm fat, I'm gay, I'm disabled, and I'm a leftist. All cops are bastards, black lives matter, and trans rights are human rights.


Kocham takich troli :)


To IGN, ale i tak w punkt. Te komentarze:



Piekna katastrofa.
Holiness is in right action, and courage on behalf of those who cannot defend themselves.

Odpowiedz
Red Dead Redemption 2 w ogóle nie działało na PC (było kompletnie niegrywalne), mimo że taką wersję wypuścili.

Teraz pytanie jak szybko będą patchować i czy w ogóle uda im się poprawić grę na konsolach poprzedniej generacji.

Odpowiedz
Jest wypasiony tryb fotograficzny, w którym można oglądać swojego ryjca do woli. Decyzja o FPS akurat zrozumiała, bo od razu miasto wydaje się większe i bardziej przytłaczające. Tutaj nie ma z czym dyskutować, po prostu się mylicie :) (chociaż ja też wolę TPP).

Dobra, udało mi się wczoraj zagrać 10 minut bez krasza, więc mogę się wypowiedzieć o grze: jest słaba :) A tak na poważnie, to ja przez te 8 lat oczekiwania zdążyłem się już zestarzeć. Nie wiem, prolog jest taki jakiś nijaki, brakuje pierdolnięcia, albo ja już jestem zblazowany i 10 lat temu na widok przelotu przez Night City wywiesiłbym język na wierzch, a teraz to meh. Tyle lat minęło, a nadal interakcje z NPC ograniczają się do jednozdaniowych/jednowyrazowych odzywek? Przy czym większość z nich to i tak kołki-wydmuszki. Może jestem roszczeniowy, ale technika idzie do przodu, człowiek spodziewałby się raczej reakcji "jak oni to zrobili?!", a nie "dlaczego oni tego nie zrobili?".

Tak przechodząc sobie ten prolog korpo naszła mnie myśl, że wróciłbym sobie znowu do Mass Effecta. Niby tam wszystko było jeszcze bardziej uproszczone, ale realizacja była moim zdaniem lepsza. Zresztą mam wrażenie, że CDPR ma trochę ten problem, że CP77 nie jest ani skondensowaną korytarzówką, ani sandboxem GTA - chcieli wszystkie sroki za jeden ogon pociągnąć ;) i w rezultacie gra na tym bardzo cierpi. Ich mocnym punktem i znakiem towarowym jest niby historia, ale wrzucają ją do otwartego świata przyszłości, gdzie siłą rzeczy każdego będzie swędzieć aby trochę poeksperymentować z mechanikami, zawsze się trochę sandboxuje ;) No ale tutaj właśnie nie ma za bardzo z czym sandboxować, toteż braki w pozostałych mechanikach (interakcje, destrukcja pojazdów, reakcje NPC, sklepy, ulepszanie mieszkania, ulepszanie fury, znajdźki, minigierki, looting) zostają uwypuklone.

Zresztą napiszę teraz coś bardzo kontrowersyjnego, utarte jest, że Redzi to mistrzowie w fabułę, ale mnie tam historia z Wiedźmaka średnio porwała, końcówka głównego wątku to straszne pierdolety. Co mi się na pewno podobało, to kreacja świata. W ogóle w wypadku W3 sztuka udała się jak przy dobrym bigosie, powrzucali różne składniki i po prostu wyszło, żarło, chwyciło.
Jest jeszcze za wcześnie aby ocenić produkt, ale mam podobne przeczucia jak Negatywny, W3 siadł od razu, tutaj od samego początku jakoś mi się to nie klei.
Tak się chyba dzieje, jak próbujesz zrobić grę dla każdego, przy takiej korporacyjnej machinie i ciągłej burzy mózgów to paradoksalnie produkt za każdą kolejną iteracją traci jakiś unikalny sznyt i staje się taką papką, najbezpieczniejszym amalgamatem, bez indywidualnego szaleństwa. Brakuje jakiegoś lidera typu Kojima, który nadałby całości unikalny charakter.

Zgadzam się również co do tego, że grafika jest jeśli nie słaba, to przynajmniej dziwna. To może być wina mojego słabego kompa, ale nawet na streamach momentami wygląda to dobrze, a innym razem cudacznie. Ja mam dziwne rozmycia cały czas i takie pikselowe ziarno. Jedno trzeba jednak powiedzieć, że panorama miasta robi wrażenie nawet na grubych PS4.

Ogólnie W3 > > CP77, słyszałem plotkę, że sobie Redzi pluli w brodę za decyzję o zmianie settingu, i że lepiej było robić W4. Pewnie to fake, ale w sumie ja właśnie tak uważam :) Naprawdę nie wiem na co poszło to 18 lat produkcji i dwa miliardy złotych ;) Ani to opus magnum, ani crowning achivement, no ale swoje raczej na pewno zarobią - już poszło 8 melonów preorderów, a gierka będzie się sprzedawać przez lata.
Polski już nie ma.

Odpowiedz
(11-12-2020, 13:46)Kluski napisał(a): Jest wypasiony tryb fotograficzny, w którym można oglądać swojego ryjca do woli. Decyzja o FPS akurat zrozumiała, bo od razu miasto wydaje się większe i bardziej przytłaczające. Tutaj nie ma z czym dyskutować, po prostu się mylicie :)

No tak, tryb graficzny, ale imo to ciagle nie to samo. Decyzje Redow o FPS dobrze rozumiem, takze spoko :)
Holiness is in right action, and courage on behalf of those who cannot defend themselves.

Odpowiedz

Digg   Delicious   Reddit   Facebook   Twitter   StumbleUpon  








Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości