David Simon
#1
[Obrazek: david-simon-0308-lg.jpg]

David Simon. Twórca wygrywającego prawie wszystkie rankingi na najlepsze seriale wszechczasów "The Wire", a także kultowych pozycji takich jak "Generation Kill" i "Treme". Długoletni (z 13-letnim stażem) reporter gazety The Baltimore Sun, autor dwóch napisanych dzięki tej pracy reportaży: "Homicide: A Year on the Killing Streets" oraz "The Corner: A Year in the Life of an Inner-City Neighborhood", z których ta pierwsza ukazała się niedawno na polskim rynku pt. "Wydział zabójstw. Ulice śmierci" (jeszcze nie czytałem). Obie książki zostały później zaadaptowane na potrzeby telewizji tworząc seriale "Homicide: Life on the Street" oraz "The Corner".
Wszystkie seriale jego autorstwa, z wyjątkiem "Homicide", zostały wyprodukowane przez HBO.

Pisarz, dziennikarz, producent telewizyjny, aktywista społeczny, jeden z bardziej udzielających się na polu amerykańskiej polityki twórców filmowo-telewizyjnych. W dużej mierze odpowiada za kultowość stacji HBO i pozycję, jaką ma dziś, a także za wypromowanie miasta Baltimore w świadomości nie tylko Amerykanów, ale i wszystkich fanów jego twórczości. Odpowiada za fakt, że w zeszłym roku poszedłem na praktyki do Gazety Stołecznej, chcąc pójść tą samą ścieżką kariery, co on.
Zatwardziały socjaldemokrata (sam określa swoje poglądy jako "trochę na lewo od Partii Demokratycznej"), piewca lewicowych poglądów wszelkiego rodzaju na polu amerykańskiej przestrzeni politycznej: przeciwnik nieskrępowanego kapitalizmu, rasizmu, ksenofobii, homofobii, nierówności, War on Drugs, przywilejów dla najbogatszych, powszechnego dostępu do broni, zwolennik Obamy i Partii Demokratycznej. Ze swoimi poglądami jeździ od telewizji do telewizji, od wywiadu do wywiadu i głosi je wszędzie, gdzie tylko może. Geniusz i mój osobisty idol, z którym zgadzam się praktycznie we wszystkich kwestiach i cieszy mnie niezmiernie, że ktoś o takiej inteligencji i zarazem pozycji jest obecny w amerykańskim dyskursie politycznym.
Pokazuje, że można być lewakiem duszą i ciałem, a jednocześnie być cool, wyluzowanym gościem, który na swoim polu osiąga wszystko, co można. Antidotum na prawicowe, libertariańskie, neoliberalne schizofrenie intelektualne zwolenników których pełno jest w internecie i które na tym forum odpierdalają tacy wybitni przedstawiciele polskiej sieci jak Mental, Tomkiewicz, Hitch, Jakuzzi, Bucho, Crov czy military (z których większość skądinąd bardzo lubię). Sprzeciwia się, a zarazem ośmiesza wszelkie tego typu dewiacje umysłowe i za to również jest moim bohaterem.

Twórca bloga Audacity of Despair pod linkiem http://davidsimon.com/, który jest świetnie prowadzony i który czasem sobie czytam do śniadania.
Na powyższej stronie znajduje się dział "In development", w którym Simon pisze o projektach, które może w przyszłości zrealizuje dla telewizji. Jeden z nich zainteresował mnie szczególnie, a jego opis brzmi tak:

"LEGACY OF ASHES: A history of the Central Intelligence Agency, based on the book by Tim Weiner

We are currently researching and writing the period from 1945 and the end of World War II through 1953-1954 and the overthrow of Mossadegh in Iran as well as the CIA-sponsored coup that same year in Guatemala. Understanding that certain discussions of the agency are subject to confidentiality restrictions, we would be interested in hearing from anyone who was engaged in American foreign policy, either with OSS, the CIA, the State Department and the FBI counterintelligence functions during this period and specifically, with American involvement in Germany, Italy, Guatemala, Iran, Japan, Vietnam, China or Korea during those years. We are interested not in classified secrets so much as in achieving accuracy and nuance in our portrayal of fictional and non-fictional characters, in dialogue and in physical depiction both. If you are interested, and you have direct experience with the subject matter, send us a brief explanation of your history in email form with “Legacy of Ashes” in the subject line to blowndeadlineprod@gmail.com."

To, co CIA zrobiło z Iranem w 1953 r. od dawna mnie niezmiernie interesuje. Wysokobudżetowy serial o tym autorstwa Davida Simona? Bring it on!

Polecam nie tylko jego bloga, ale również wszelakie inne wypowiedzi, które można znaleźć na Youtubie, zwłaszcza to wystąpienie:





w którym udowadnia dziecinność i miałkość umysłową żałosnego tworu, jakim jest ideologia libertariańska: uwielbiana przez współczesną ogłupiałą młodzież, w tym niektórych użytkowników tego szacownego forum, i rozpropagowana przez takich zbrodniarzy intelektualnych jak Thomas Carlyle, Fryderyk Nietzsche, Milton Friedman, Janusz Korwin-Mikke czy Bartosz Rudnicki.


Napiszcie, czy się ze mną zgadzacie :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Odpowiedz
#2
Jakby nie dwa pierwsze akapity i wzmianka o planowanym serialu o Iranie, pomyślałbym, że piszesz o jakimś amerykańskim Szumim.

Baj de łej, skoro poświęcasz tyle miejsca na ideologię, to warto byłoby napisać, czemu twoim zdaniem serial socjaldemokraty i lib-hatera jest określany tak: http://distributedrepublic.net/archives/2009/05/20/the-wire-best-libertarian-propaganda-ive-ever-seen/


Odpowiedz
#3
Czytałem to kiedyś.

Że Simon jest socjaldemokratą to nie jest moje zdanie, on sam tak o sobie mówi. Wystarczy go posłuchać.

Czemu jest tak określany? Bo, moim zdaniem, "The Wire" należy do tych tworów, które u widza intensyfikują i - w jego mniemaniu - potwierdzają poglądy, które posiada.

Jesteś soc-demokratą, soc-liberałem - "The Wire" wyda Ci się soc-demokratyczne.
Jesteś libertarianinem, konserwatywnym liberałem - "The Wire" wyda Ci się takie.
Jesteś anarchistą - "The Wire" wyda Ci się głosem anarchii.

Zresztą o czym my tu mówimy. Sam Simon mówił, że "to, że instytucje źle działają nie jest argumentem za obaleniem instytucji, tylko za tym, żeby te instytucje lepiej działały."

Odpowiedz
#4
[quote='Rodia' pid='382511' dateline='1405585258']
Czytałem to kiedyś.

Że Simon jest socjaldemokratą to nie jest moje zdanie, on sam tak o sobie mówi. Wystarczy go posłuchać.

Czemu jest tak określany? Bo, moim zdaniem, "The Wire" należy do tych tworów, które u widza intensyfikują i - w jego mniemaniu - potwierdzają poglądy, które posiada.

[quote]Jesteś soc-demokratą, soc-liberałem - "The Wire" wyda Ci się soc-demokratyczne.
Jesteś libertarianinem, konserwatywnym liberałem - "The Wire" wyda Ci się takie.
Jesteś anarchistą - "The Wire" wyda Ci się głosem anarchii.[/quote]
Do pewnego stopnia brzmi to sensownie, ale to w THE WIRE mamy cały sezon, gdzie mniejsza regulacja państwowa i większa wolność sprawia, że jest mniej zbrodni i więcej bezpieczeństwa (Hamsterdam). Dlatego to o tyle dziwne.

Inna sprawa, że nikogo raczej nie zaskoczy fakt, że Simon jest socjaldemokratą. Nawet w temacie o THE WIRE była nt. rozmowa i pare jego cytatów, w których uwaza, ze serial jest mocno pro-lewy.

A sam Simon jako postać i twórca? Propsy za THE WIRE, reszty nie miałem okazji oglądać w całości.

Odpowiedz
#5
Odnosnie listy "zlych" osob z tego forum:




;)

Bycie cool wyluzowanym lewakiem, to lajtowa sprawa, bo latwo klaskac sobie brawa i wzajemnie lizac sie po lewym jajku w amerykanskim swiatku filmowo-telewizyjnym. Cokolwiek nie powiesz, to poprze cie Pitt, Clooney i placzaca Jessica Alba, wiec wygrywasz kazda debate ;)

Facet oczywiscie mega utalentowany (ok)
Holiness is in right action, and courage on behalf of those who cannot defend themselves.

Odpowiedz
#6
Akurat Pitt z tego co pamiętam jest prawicowcem :)

Co do Simona. Oczywiście za "The Wire" ma u mnie medal z ziemniaka do odbioru w każdej chwili. Serial, którego przypominanie sobie poszczególnych momentów zawsze kończy się obejrzeniem całości. Jednakże w "Kablu" najlepsze jest to, że wbrew lewicowo-kolektywistycznym doktrynom i instrukcjom postępowania, Simon wstrzymał się tam od komentarza oraz natchnionego wyliczania, czego to on by nie zrobił, gdyby miał władzę. No może małym wyjątkiem tutaj jest wątek Hamsterdamu.

W każdym razie, Simon zrobił coś, co jest niesłychaną woltą jak na komucha. Powiedział w "The Wire" prawdę. Pokazał jak rzeczy się mają bez pierdolenia, mitomanii, gdybologii i innych zlewaczałych technik demagogicznych. Sam zaorał siebie i sobie podobnych i jeszcze jest z tego dumny :)

Jeśli chodzi zaś o libertarianizm to warto sobie najpierw sprawdzić fakty. Szczególnie zanim się połączy ten nurt z propagującym dyktaturę Korwinem i zanim się ubierze w avatara z Ying Yang, będącym symbolem klasycznego taoizmu, którego libertarianizm jest po prostu współczesną wersją :)
Postępować należy tak, aby niczego nie robić, a wtedy panować będzie ład.
--
Laozi

Odpowiedz
#7
Ok, moj blad, wymien na Matta Damona :)
Holiness is in right action, and courage on behalf of those who cannot defend themselves.

Odpowiedz
#8
"The Wire" to najlepszy serial świata i jeden z ulubionych seriali amerykańskich libertarian.

Cytat:Sam Simon mówił, że "to, że instytucje źle działają nie jest argumentem za obaleniem instytucji, tylko za tym, żeby te instytucje lepiej działały."

Lepiej działały w sensie: "jak wymienimy ludzi, to będzie lepiej". To jest wręcz groteska, a w kontekście serialu makabra. Widać, Simon-twórca a Simon-ideolog po godzinach to dwie różne osoby. W prawdziwym Baltimore rotacja władzy i instytucji trwa przecież nieprzerwanie, a od 1947 roku rządzi tam dodatkowo lewica i w serialu też pokazane są rządy lewicy (to są wszystko politycy i burmistrzowie z Partii Demokratycznej).

edit

Filmik zalinkowany w pierwszym wpisie linkowałem jakiś rok temu na lib.necie w wątku poświęconym postaci D. Simona.

Odpowiedz
#9
Nowa mini seria od Simona.

http://www.avclub.com/article/david-simon-bring-more-poverty-and-race-relations--207573?utm_source=Facebook&utm_medium=SocialMarketing&utm_campaign=Status:1:Default
Fuck the cavalry and the committee that recieves 'em.

Odpowiedz
#10
Dziś 2 teksty. Bardzo ciekawy artykuł Simona z czasów jak pracował w Baltimore Sun, jedyny jaki na razie mi się udało znaleźć -> http://articles.baltimoresun.com/1992-03-16/news/1992076028_1_possum-police-department-baltimore

I drugi - właściwie nie artykuł, lecz esej, o upadku gazet w USA. Napisany parę lat temu dla Esquire podczas pierwszej emisji The Wire. Zajebisty kawał tekstu, dogłębny i humanistyczny jednocześnie: http://www.esquire.com/features/essay/david-simon-0308

Odpowiedz
#11
Mała aktualizacja.

Simon był u Obamy:



Na festiwalu w Gdyni:




Jest z nim też wywiad w dodatku Telewizyjnym do Gazety Wyborczej sprzed paru dni.

Odpowiedz

Digg   Delicious   Reddit   Facebook   Twitter   StumbleUpon  






Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  David Lynch Anonymous 115 25,868 10-02-2024, 01:41
Ostatni post: Krismeister
  David Fincher Ka 279 67,810 29-08-2022, 19:02
Ostatni post: Gieferg
  David Cronenberg Joe Chip 19 5,824 01-06-2022, 15:07
Ostatni post: Pelivaron



Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości