Fak dat szit. Szkoda i szkoda Liama.
19-03-2009, 01:21
Gorące wieści, plotki itp.
|
Strasznie mi przykro. Uwielbiam The Parent Trap - jest tam znakomita. Ostatni raz widziałam ją w Wieczorze. Mój tato zawsze pyta: czemu ona nie zrobiła większej kariery? Teraz już nie spyta. Kurde.
DON'T BLINK AND TURN LEFT.
19-03-2009, 01:58
Geje i ostre sadomaso w nowej wersji "Hellraisera"
Jak wiadomo Pascal Laugier (reżyser brutalnego "Skazani na strach") pracuje właśnie nad nową wersją "Hellraisera". Projekt wciąż jeszcze jest we wstępnej fazie i reżyser ostatnio wypowiedział się, w jakim kierunku chciałby aby poszła fabuła. Chcę być wierny książce Clive'a Barkera. To mroczna, transgresyjna proza dotykająca spraw homoseksualizmu i sadomasochizmu â powiedział Laugier w wywiadzie dla Sci-Fi Online. â Dlatego też zaproponowałem Dimension zachowanie kilku elementów z oryginalnego filmu i dodanie sporo nowych rzeczy wziętych bezpośrednio z książki. Laugier dodał, iż w przypadku gdyby Hollywood zażądało od niego złagodzenia filmu, natychmiast zrezygnuje z reżyserii. Frank Cotton rozwiązuje tajemnicę magicznej kostki Lemarchanda i wkracza w świat Cenobitów - piekielnego wymiaru, w którym ból i rozkosz są nierozłączne. Przywrócony do życia, wraca na Ziemię jako przerażające monstrum. By stać się na powrót człowiekiem, Frank potrzebuje ofiar. Te zaś postanawia dostarczyć mu znudzona spokojnym życiem bratowa. Demoniczni Cenobici, pod wodzą okrutnego Pinheada, nie zamierzają rezygnować i robią wszystko, by Frank znowu zaczął cierpieć. [źródło: Filmweb] 20-03-2009, 13:42
Hellraiser to jeden z klasyków kina. Osobiście wolał bym, aby ten film nie został spieprzony. Stąd moja odpowiedź, I care.
20-03-2009, 16:50
Powiem ci tak: Hellraiser to jeden z klasyków kina. Właśnie dlatego wolałbym żeby nowa wersja nie została nakręcona.
20-03-2009, 16:52
O, chyba pierwszy raz się z tobą zgadzam. Nie mniej, skoro już kręcą... to trzeba trzymać rękę na pulsie.
20-03-2009, 16:55
Nowe fotki z Where the Wild Things Are:
http://www.usatoday.com/life/l090319_wildthings/flash.htm?gid=920&aid=4368 23-03-2009, 13:47
http://www.filmweb.pl/Kurt+Russell+odm%C3%B3wi%C5%82+udzia%C5%82u+w+filmie+Stallone%27a,News,id=50193
Nieładnie Kurt, nieładnie... 23-03-2009, 20:18
Co nieładnie? Że facet ma na tyle rozumu by trzymać się z daleka od filmu zajeżdżającego na kilometr mega kupą?
23-03-2009, 20:19
Jak na razie za mało o tym filmie wiadomo żeby mówić czym zajeżdża.
Jak dla mnie wygląda to póki co na zjazd byłych i obecnych gwiazd kina akcji - na dobrą sprawę jakby taki Russell czy choćby Arnold pojawili się choćby tylko w małych rólkach to i tak jak dla mnie byłoby to mile widziane. O ile Van Damme dobrze że się trzyma z daleka to jednak Kurta byłoby fajnie zobaczyć zważywszy że w niczym dobrym od dawna nie grał. Z taką obsadą: Cytat:Sylvester Stallone as Barney 'the schizo' Ross[1] Scenariusz nie jest potrzebny :P 23-03-2009, 20:33 Ninja napisał(a):Jak na razie za mało o tym filmie wiadomo żeby mówić czym zajeżdża.Skoro tak to skąd to "nieładnie"? :roll: 23-03-2009, 20:34
Oj nieładnie! Szkoda, że Russel odmówił. Fajno wiedzieć, że Stallone chociaż próbował zebrać więcej klasyków w filmie.
24-03-2009, 08:22
Jakiś czas temu była tu mowa o tym, że film kinowy o Veronice Mars jest w zaklepany, ale jednak nie jest zaklepany i (na razie?) nie powstanie:
http://blogs.nypost.com/popwrap/archives/2009/03/no_veronica_mars_movie.html
Klub OFILMIE | Podcast filmowy Radio Ofilmie
25-03-2009, 16:14
superman nie powstanie, bo za poważny i za brutalny
moja rada dla marka millara: niech idzie z pomysłem do hbo. 26-03-2009, 00:16 Cytat:David Cronenberg is working on making a sequel to EASTERN PROMISES. He told MTV that: hmm...sequel od Cronenberga - to może być ciekawe
Don't play with fire, play with Mefisto...
http://www.imdb.com/user/ur10533416/ratings 31-03-2009, 16:23
Fantastycznie! Pierwsza część była świetna, ale to za sprawą historii mafii rosyjskiej. Liczę, że w sequelu nie będzie żadnych pierdół w stylu wątku Naomi Watts.
31-03-2009, 16:42
Dla mnie jest to świetna wiadomość, jeśli nie zrobią złych efektów to mogą zacząć się liczyć na świecie.
Polacy robią szatańskie efekty do "Antychrysta" von Triera! 31-03-2009, 21:45
Coraz bardziej czekam na nowego Sherlocka, bo najbardziej w tym książkowym lubiłem nie jego dedukcję, tylko to, że wcale nie był świętoszkiem, tylko normalnym facetem zdolniachą, który postanowił zarabiać na życie w jeden z najfajniejszych sposobów na świecie. To będzie dobry film.
01-04-2009, 22:20 |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
4 gości |