[Mental]

JFK trwa prawie 200 minut i jakos zmiescil sie na 1 dvd. obraz zyleta, dzwiek - krysztal.

[Mefisto]

no więc właśnie - nie pojmuję tego o czym mówi Gieferg - dla mnie to porównywalne z divixem albo vcd :|

a do tematu - NARESZCIE Media Markt został zaszczycony moją skromną osobą :D Specjalnie się tam wybrałem, bo w końcu nie dla idiotów, etc. :D
Muszę przyznać, ze ceny nie powaliły mnie jakoś na kolana - w 90% pokrywają się z Empikiem, Saturnem (ten chyba jednak najtańszy) i innymi sklepami. Tylko niektóre filmy są znacznie tańsze, z kolei jest też sporo znacznie droższych. Tak czy siak wyprawa okazała się udana :D
Nabyłem co następuje:

Noc żywych trupów - wersja specjalna z książeczką (chociaż zamieszczony w niej scenariusz czyta się conajmniej dziwnie, bo tak jest sformatowany, że oczka latają) - 30 zł
- Batman Begins 2 dvd - 19 zł
- Chicago 2 dvd - 19 zł (bo była kiedyś w gazecie jednopłytówka)
- Osada - 25 zł
- Smoke - 8 zł
:D

Niby nic, ale się cieszę, szczególnie z dwóch pierwszych pozycji, które są wypasione. Dodatkowa płyta z Bacia to kapitalne wykonanie (nawet już znalazłem ukryty dodatek :D) i mnóstwo zabawy. Aczkolwiek płytka latała jak otworzyłem pudełko, wiec był moment grozy - lekko porysowana, ale działa, a MM w chuj daleko i nie chciało mi się już wracać. Zresztą film nieuszkodzony w ogóle.

Z tanich wydanek kusiło jeszcze Blue Bros 2 dvd za 30coś zł i m.in. Frida 2 dvd z tych taniuchnich za 19 zł (też była jednopłytówka w gazecie kiedyś). Ogólnie MM zaliczył skromny plus (polecam szczególnie płyty cd - sporo taniuchnych soundtracków, np za 30 zł Doktor Żywago edycja kolekcjonerska - o mały włos a bym kupił), ale znowuż okazało się wiele hałasu o nic. Raczej nie będę tam wpadał częściej, jak raz na miesiąc, dwa - tym bardziej, że specjalnie muszę się tam wybierać - już wolę do centrum, bo więcej sklepów a i spotkać można kogoś :P

[Eorath]

Smoke kupiłam za 5,90 :P, ale Chicago zazdroszczę :)

[Mefisto]

przy tej cenie to 6 czy 8 zł nie gra różnicy :D A Chicago leżało w koszyku z taniuchnimi, razem z Fridą - stwierdziłem jednak, że Frida mnie nie powaliła i wolę kupić co innego - było też Ciśnienie za 9 zł, FX i jeszcze sporo całkiem interesujących tytułów, głównie takich co już kiedyś jakaś gazeta wydała. Tak więc Chicago pewnie tam jeszcze od groma leży :D Tylko radzę uważać, bo obok jest koszyk z vcd i często się płyty mieszają (o mały włos nie zgarnąłem King Konga za 9 zł, ale patrzę 3 płyty vcd na okładce stoi, więc czym prędzej udałem się na z góry upatrzone pozycje :D)

[Anonymous]

Cytat:JFK trwa prawie 200 minut i jakos zmiescil sie na 1 dvd. obraz zyleta, dzwiek - krysztal.

JFK nie ma czterech ścieżek audio z komentarzem twórców zajmujących jednak trochę miejsca na płycie i nie trwa 4 godziny. Wydanie które mam posiada tylko 2 ścieżki audio. To przynajmniej o 4 mniej niż w przypadku LOTRa, który w wydaniu zachodnim miał jeszcze do tego DTS, który zajmuje więcej niż standardowe audio, a w polskim zamiast niego jest chyba lektor. Jak chcesz to zmieścić na jednej płycie pozostaje tylko życzyć powodzenia.

Natomiast sądzę, że w przypadku Titanica czy Troi nie było to aż tak (jeśli w ogóle było) konieczne, ale cóż, tak jest i specjalnie mi to nie przeszkadza.

Mefisto napisał(a):emm, Gieferg, bo zaczynam się bać - mówisz o podzieleniu FILMU na 2 płyty czy film osobno, dodatki osobno. Jesli to pierwsze to ja podziękuję...

Mówię o tym, że filmy takie jak:
-Troja DC
-Titanic
-LOTRy extended
-King Kong extended (niewydany w Polsce, ale to akurat mała strata)

są podzielone na dwie płyty i w trakcie oglądania trzeba płytę zmienić, a LOTRy limited*, Starship Troopers czy np Lethal Weapon 4 są na płytach dwustronnych (i również zmienia się stronę podczas oglądania), co w sumie na jedno wychodzi, ale ja wolę dwie normalne płyty niż jednego fliperka jeśli już miałbym wybierać. Natomiast ci którym to przeszkadza nie mają innego wyjścia jak sprawić sobie te filmy w HD :P

Przykład: Troja DC - DVD1 - 2 godziny filmu; DVD2 - 75 minut filmu + dodatki.

Nie mów, że o tym nie wiedziałeś... :shock:



* Niektórzy niewierni Tomasze nie dają sobie tego wytłumaczyć i uparcie utrzymują, że na jednej stronie płyty jest wersja kinowa a na drugiej rozszerzona. Jak zobaczą - uwierzą :twisted:

[Hannibal]

W Zabójczej Broni 4 na drugiej stronie są dodatki, sam film jest na jednej.

[Anonymous]

Dobra, więc to był zły przykład. Nie mam tego wydania, wiem tylko że było na fliperku a wszystkie inne znane mi fliperki były z podzielonym filmem. Więc zamiast Lethal Weapon 4 podam inny przykład - Krzyżacy 8)

[Hannibal]

Podam Ci jeszcze jeden przykład fliperku z niepodzielonym filmem - W sieci zła. Po obu stronach film jest w całości, na jednej w 4:3, a na drugiej w 16:9.
Dziwny pomysł.

[Mefisto]

Gieferg napisał(a):Przykład: Troja DC - DVD1 - 2 godziny filmu; DVD2 - 75 minut filmu + dodatki.

Nie mów, że o tym nie wiedziałeś... :shock:

OMFYSSOTBMFG!!! Nie wiedziałem, ale dzięki, że wspomniałeś - właśnie nabycie Troi (której o mało co nie nabyłem dziś), Lotra i innych tych filmów poszło się jebać. Serio.
Może Tobie to nie przeszkadza, ale jak kupuję film, to chce mieć okazję oglądać go w całości, a nie $#@^%^#% podzielonego na 50 części, bo inaczej się dtsik by nie zmieścił. To miałem na divixach i vcd. DVD to do $%^^%$ $#^@%#% nędzy format, gdzie film ma być CAŁY i %$^# mnie to boli, że trwa 300 minut. Jak będę chciał sobie zrobić przerwę to sobie do $#^#%^#&#%$^&%^& cholery wcisnę pauzę. A te wszystkie ścieżki audio to tak naprawdę na $%Y$^& są. Komenty można wjebać osobno. Zresztą kolega wyżej podał przykłady filmów nie podzielonych i mających się dobrze.
I żeby to jeszcze 9 zł kosztowało to mógłbym zrozumieć. Ale #$&^&%$&#%$@^%#&$^&$ mać to (Troja, LOTR) kosztuje w $%$^% kasy. Dla mnie to pod bubel podpada - mów sobie co chcesz o dźwięku, etc. Abyss 2 wersje filmu zmieściły się na 1 cd JEDNYM. Już pomijam fakt, że obraz nie jest anamorficzny, bo i bez tego film wygląda superos (choć pewnie nie dla wszystkich - ja akurat nie mam ekranu na całą ścianę, to się to aż tak w oczka nie rzuca) - ale się zmieściło. A film trwa 3 godziny - pomnóż to przez 2 plus ścieżki o których wspominasz i masz. Zmieściło się? Tak. Źle się ogląda? Nie.
A gdybym miał oglądać dzieloną Otchłań, to by mnie chyba jasna $#%%^^% #%$^# strzeliła i bym kogoś zabił :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Ufff...musiałem se trochę pokurwić, bo mi zależało na tej Troi, ale jak widzę coś takiego, to już se nawet Transformery wolę kupić. Przynajmniej płytki nie trzeba będzie przekładać. Nosz...XXI wiek powiadają. Ja mówię średniowiecze. Film na 2 dvd...nosz - może jeszcze $#^%$^ korbkę powinni dodawać, co by się nakręcało płytkę przed puszczeniem, bo a nuż nie pójdzie sama od tych nawalonych komentarzy oświetleniowca, gripsów i człowieka trzymającego plandekę w scenie nr 76?!!
Chrzanię to i czekam aż mi się kaska na HDDVD lub Blue Raya uzbiera. Już odkładam pierwszą złotówkę, bo jak rany...

[piXi]

Mefisto, przesadzasz...

[Mierzwiak]

Mefisto, co to ma być?

Otchłań została nagrana w technice seamless branching, co znaczy że sceny które powtarzają się w obu wersjach są na płycie nagrane tylko RAZ. Jesli dodamy do tego sceny z wersji dir cut, wychodzi na to że na płycie mamy JEDEN TRZYGODZINNY FILM. A jeden trzygodzinny film spokojnie na płycie dvd9 się mieści.

Gdybyś zamiast wypisywać brednie trochę się najpierw zastanowił nad tym co piszesz wiedziałbyś, że komentarze są nagrywane w stereo i zajmują tak mało miejsca, że nie mają absolutnie ŻADNEGO wpływu na ewentualny podział filmu na dwie płyty. DTS w wersjach rozszerzonych LOTRa jest, i chwała im za to.

Zawsze możesz sobie kupić oryginał i zrobić kopię na własny oryginał. Połączysz sobie obie płyty, wywalisz dts, komentarze, skompresujesz i będziesz się cieszyć filmem na jednej płycie, z obrazem prosto z dupy. Może wtedy nie będziemy musieli czytać twoich dziecinnych wywodów.

[military]

Hmm, jak dla mnie dzielenie filmu na 2 płyty to jakiś chory pomysł. Zwłaszcza takie jak w przypadku Troi. Zaś co do LOTRa - srałbym prawdę mówiąc na 15739 ścieżek z komentarzami i 19750 wersji językowych, bo mam to w dupie - wystarczy film po angielsku i napisy, które zajmują tyle co nic. Tak jest w dawniejszych wydaniach Obcego - i jest SUPER, bo obraz jest świetny, dźwięk też, a i sporo dodatków jeszcze się zmieściło. Poza tym, co do komentarzy twórców, to czy ktoś, mając 20 godzin dodatków na dodatkowych 20 płytach z tego wydania, chce jeszcze 4 razy oglądać film z różnymi komentarzami? Czy naprawdę da się o nim powiedzieć aż tyle? Kto tam jeszcze mógł się wypowiadać i o czym? Kucharz przyrządzający jajecznicę na planie? Bo jakoś nie wyobrażam sobie, żeby wypowiedzi reżysera, operatora i twórców efektów ani w jednej chwili się nie pokrywały.

Jak już muszą wcisnąć ścieżkę z komentarzem, to niech go dadzą w mono, w prostym pliku np. mp3, czy odpowiedniku zajmującym równie mało miejsca. Komentarzy nie słucha się dla wrażeń DTS.

LOTRa może jeszcze podzielonego bym kupił, bo to długi film, ale jeśli dałoby się go wypuścić na jednej stronie i BEZ komentarzy, to bym wolał tę wersję. Pozostałe dodatki mogłyby być. Komentarz to zbędny, zajmujący miejsce badziew w większości przypadków. Zwłaszcza, że 90% komentujących jąka się, robi "yyyy" i ogólnie niewiele mają do powiedzenia (szczyt wszystkiego - w komentarzu do AVP Henriksenowi zadzwonił telefon, odebrał go, pogadał z żoną i po paru minutach wrócił do filmu - nie przerwano nagrania, to wszystko słychać, pozostali komentujący nie wypowiadają się w tym czasie... choć Anderson mówił ciekawie, to jednak takiej wtopy być nie powinno, bo zdradza podejście komentującego do zadania).

[Mierzwiak]

military, widzę że nie przeczytałeś tego co napisałem :roll:

Nie rozumiem: narzekacie na jakieś vcd i tak dalej, a chcecie długiego filmu ściśniętego na jednej płycie. Coś mnie ominęło czy po prostu jakość obrazu w erze gazetówek już dla wszystkich przestała mieć znaczenie?

[military]

To ty nie przeczytałeś mojego. ;) Przecież bez tych 20 komentarzy i 10 ścieżek dźwiękowych film spokojnie zmieściłby się na 1 płycie (a Troja to na 200%). Jak to jest, że trwający ponad 2 godziny Park Jurajski w świetnej jakości się mieści, a do tego jeszcze ponad godzinny dokument, masa storyboardów, szkiców i zdjęć? Ano - nie ma 10 komentarzy, których i tak mało kto słucha.

[Mierzwiak]

Otóż NIE zmieściłby się. Nawet z jedną ścieżką angielską i napisami film musiałby zostać skompresowany. I mówię tu o dłuższej o 20 minut Drużynie Pierścienie, pomijam 4-godzinny Powrót Króla.

Na temat Troi się nie wypowiadam, a Park Jurajski... no jaja sobie robisz? Przecież film trwa dwie godziny, ma komentarz + dwie ścieżki, do tego dokument i reszta dodatków to jest właśnie tyle ile mieści się na dvd9, więc co to niby za przykład? (nie mówiąc już o tym, że dodatki mają zawsze znacznie gorszą jakość obrazu i dźwięk mono/stereo)

[military]

No to łącznie masz trzy godziny filmu + kilka ścieżek + kilkaset mega na obrazki i inne pierdółki. I się mieści.

I KAŻDY film jest jakoś skompresowany, przecież to nie jest kinowa jakość... Tylko że jakość kompresji jest czasem lepsza, czasem gorsza.

I agresywny ton nie jest od razu potrzebny.

EDIT:
Zresztą mówię, że LOTRa podzielonego toleruję, choć film z jedną ścieżką + napisy + zero komentarzy na pewno by się zmieścił - z dźwiękiem 5.1.

[Mierzwiak]

military napisał(a):Zresztą mówię, że LOTRa podzielonego toleruję, choć film z jedną ścieżką + napisy + zero komentarzy na pewno by się zmieścił - z dźwiękiem 5.1.

Mówię ci że nie :) Mocniej skompresowany - tak, ale takiej jakości jak oryginalnie nie.

Ale nie ma się co kłócić. Ja oczekuję perfekcyjnego obrazu i zbyt duża kompresja strasznie mnie drażni, najlepszym przykładem fatalny obraz Kill Billi z Dziennika. Ostrość kuleje, krawędzie wściekle falują. Eww!!!

[military]

A można gdzieś sprawdzić, ile miejsca na dysku DVD zajmuje np. godzina filmu przy rozmaitych poziomach kompresji, z różnymi ścieżkami dźwiękowymi?

EDIT: Mnie też drażni kompresja, ale w ROTK, który rozgrywa się w większości za dnia, pewnie nie byłaby widoczna. ;)

[desjudi]

jesli chodzi o DirCut LOTRa, to żadnego bólu mi nie sprawia zmiana płyty po połowie seansu, co nie znaczy, że zawsze pochwalam tego typu działania 8) Wołabym jednopłytowca, ale nie jęczę, że nie jest tak jakbym sobie tego zyczył. tutaj jest to w jakis sposób usprawiedliwione: 4-godzinny film nie zmieściłby się [chyba] na jednej płycie dvd z tyloma dodatkami dźwiękowymi. Jasne, nie są one niektórym do życia potrzebne, ale taki już urok wersji kolekcjonerskich - ja te 4 komentarze wysłuchałem od początku do końca (i naprawdę w niewielu miejscach się powtarzają, to 4 odrębne historie o różnych aspektach realizacji).

[Anonymous]

Mefisto - wow, ależ lament, te babki z Troi co wyły po smierci Hektora się chowają :)

A co do filmów które podawana jako przykłady że się zmieściły - LOTR ROTK EE a Abyss czy Aliens to jest taka jakby mała róznica w czasie trwania i paru innych rzeczach :roll: a to że są dwie wersje filmu przy seamless branchingu za wiele nie zmienia, bo miejsca to zajmuje tylko minimalnie więcej niż jedna (ta dłuższa) wersja.

Co do Troi to owszem, uważam że to nie było konieczne, ale jak już mówiłem nie przeszkadza mi to. AKtualni emam tylko jeden film w kolekcji rozbity na dwie płyty, ale jeśli będę chciał jakiś film, a będzie tak wydany to w żaden sposób to nie wpłynie na decyzję o zakupie.

Cytat:Podam Ci jeszcze jeden przykład fliperku z niepodzielonym filmem - W sieci zła. Po obu stronach film jest w całości, na jednej w 4:3, a na drugiej w 16:9.
Dziwny pomysł.

Ja bym chciał takie wydanie T2 :)

PS. chyba sobie kupię czteropłytowe lotry, raz się żyje :)