[Gieferg]

T2 ma wersję kinową, special edition (wydaną u nas przez Vision na QDVD) i dostępną tylko na niektórych wydaniach DVD i BD extended special edition (z happy endem i sceną przeszukiwania pokoju Johna), ta ostatnia ma 156 minut, więc niewykluczone, że o nią tu chodzi. Dodatkowa minuta to mogą być dodatkowe creditsy do wersji 3D, bo wątpię by te miały trwać cztery minuty choć nie wiem ile jest dodatkowych napisów w Titanicu 3D.

[shamar]

Mogliby dodać scenę z przeszukiwaniem domu Connora (czemu jej nie dodali? nonsens) i rzeczywiście dać "szczęśliwe zakończenie" i pokazać fucka kolejnym gniot-częściom.

[Grievous]

Przecież taka wersja istnieje, o czym pisał wyżej Gieferg.

Moją ulubioną wersją pozostaje jednak Special Edition. Scena przeszukiwania pokoju jest spoko, ale alternatywne zakończenie jest zbyt słodkie jak na mój gust. Oryginalne zostawia nutkę niepewności czy aby na pewno bohaterom udało się zmienić przyszłość, dzięki czemu wcale nie trzeba wykluczać możliwości dalszej pętli czasowej (pierdolić kolejne sequele).

[Gieferg]

Nie chodzi o to, że istnieje, chodzi o to, żeby ją pokazali w kinach.

[Juby]

Ten czas trwania równie dobrze może być głupią plotką lub pomyłką (157 to tylko jedna cyfra różnicy od 137 - kinowego czasu T2 z 1991 roku).

Wielokrotnie już to pisałem - nie lubię zakończenia z Sarą na ławeczce w 2029 roku. Zresztą, widzowie z pokazów testowych też go nie lubili, było zbyt optymistyczne i kolorowe, nie pasowało do całości, dlatego na miesiąc przed kinową premierą, Cameron podmienił je na bardziej otwarte, nie dające widzowi jasnej odpowiedzi, czy się udało, czy też nie. Tak więc, wersji najdłuższej nie chcę oglądać.

Moją ulubioną wersją T2 jest wersja oryginalna, trwająca 137 minut i myślę, że to ją powinni przywrócić do kin (back to cinemas). Inaczej, jak reklamować powrót do klasyka, skoro nie wraca się do tej wersji, którą widzowie znajdą najdłużej i właśnie z kin? ALE, wypuszczenie wersji rozszerzonej też w sumie ma sens, bo na pewno przyciągnęło by to część widzów, którzy nigdy nie mieli okazji zobaczyć jej na dużym ekranie, ani nawet w TV, bo chyba w telewizji puszczana jest zawsze wersja kinowa. :/ No zobaczymy.

[shamar]

(04-11-2016, 19:45)Grievous napisał(a): Przecież taka wersja istnieje, o czym pisał wyżej Gieferg.

Cytat:This scene is re-inserted back into the ultimate edition version of T2 (this is not the special edition cut).

Ja tej wersji nie widziałem. Nie widziałem też wersji, gdzie jest pozytywne zakończenie.

[Gieferg]

To, że nie widziałeś, nijak nie zmienia faktu, że od lat jest dostępna na DVD i BD (chociaż nie w Polsce).

Juby napisał(a):Tak więc, wersji najdłuższej nie chcę oglądać.

I co, gdyby się okazało, że T2 w 3D leci u nas w kinach, ale w tej wersji, to byś na niego nie poszedł?

Cytat:Moją ulubioną wersją T2 jest wersja oryginalna, trwająca 137 minut

Moją też. A odkąd zgrałem z VHS od Imperiala Knapika do niej (co miało miejsce na początku 2012 roku) nie oglądałem już więcej SE i szczerze mówiąc, nie tęsknię za żadną z dodanych tam scen - czyli odwrotnie niż w przypadku Aliens, któego wersję kinową oglądałem ostatnio w 1994 lub 1995 roku i nie mam ochoty tego zmieniać (choć może kiedyś dam szansę wersji z Knapikiem). No ale kinowe Aliens obejrzałem DWA razy, po czym kilka razy przeczytałem nowelizację, gdzie było to, co dodano w SE, a od 1998 roku kiedy miał miejsce mój trzeci seans tego filmu, oglądałem już SE z TVNu, podczas gdy T2 młóciłem wersję kinową dziesiątki razy zanim w 2005 roku poznałem SE. Pewnie dlatego kinowy Aliens jawi mi się jako wybrakowany, a rozszerzony T2 jako niepotrzebnie rozciągnięty.

Cytat:bo chyba w telewizji puszczana jest zawsze wersja kinowa.

Mam bodaj osiem wersji telewizyjnych tego filmu i wszystkie to *** <--- (k i n ów k i - co za retard ustawił cenzurowanie tego słowa na forum?)

PS. kupiłem sobie właśnie na allegro soundtrack z T2 za 13 zeta. Szkoda tylko, że z pierwszej połowy filmu są tam ledwie trzy kawałki.

[Juby]

(05-11-2016, 00:06)Gieferg napisał(a): I co, gdyby się okazało, że T2 w 3D leci u nas w kinach, ale w tej wersji, to byś na niego nie poszedł?

Oczywiście, że bym poszedł. Z tym, że to najmniej pożądana przeze mnie wersja.

Dla mnie sprawa z SE do T2 jest prosta - po obejrzeniu filmu w tej wersji, rozumiem praktycznie wszystkie tłumaczenia Camerona z komentarzy, czemu dane sceny wyleciały. Jest w nich sporo dobra, ale na dobrą sprawę może 1-2 wycięte sceny na kilkanaście fajnie byłoby zobaczyć już w wersji kinowej, bo dużo nie zmieniają, reszta lepiej działałaby w dziale delated scenes. Zbytnio zwalnia tempo filmu i robi coś, za co kinowa wersja T2 była chwalona przez Rogera Eberta w recenzji z 1991, a za co krytykowane są T3 i TG - Cameron i Arnold znaleźli idealny balans w humorze postaci T-800, dzięki czemu widzowie śmieją się Z NIM, a nie Z NIEGO. SE dodaje te wszystkie uśmieszki, heheszki i wszystko to psuje. Nawet napisałem tu kiedyś jak widziałbym swoją wysmażoną wersję T2, ale po powtórce, no w zasadzie do kinO'wki (tak to zapiszę) dodałbym tylko T-1000 kradnącego drugi radiowóz po pościgu w kanale burzowym i może to jak zabija Maxa. Tyle.

[Juby]

I zbliżenie:


Ale jakoś nie chce mi się wierzyć żeby mieli wypuścić film w kwietniu, skoro na trzy miesiące przed tym terminem nie ma żadnego potwierdzenia daty premiery światowej, żadnego kinowego plakatu, zapowiedzi wersji 3D w kinach, niczego.

[Grievous]

Zależy co mają na myśli, bo to równie dobrze może skończyć, jako weekendowy/tygodniowy event, służący raczej jako promocja nowego wydania Blu Ray, niż pełnoprawny re-release. A nawet jakby, to nie wiem czy takowy też by potrzebował jakiejś długoterminowej kampanii.

[Juby]

Dotychczasowe re-releases filmów w 3D takowe miały, nawet jeśli ich nie potrzebowały. Titanic i JP przy premierze w kwietniu, nowe trailery otrzymały już w listopadzie. Mamy styczeń!

Podejrzewam, że sprawa T2 w 3D będzie taka sama jak z sequelami Avatara, czy Otchłanią na Blu. Camerona zapowiada, że będą... ale nie wiadomo kiedy, a czekanie trwa i trwa.

[Grievous]

Ale "Titanic" i "Jurassic Park" miały plecy w postaci gigantycznych dystrybutorów, a nie StudioCanal. Tutaj może być podobnie jak z "Iron Giant"- weekendowy re-release w kinach, korespondujący z premierą na Blu, bez większej promocjo.

[Gieferg]

Premiera już za 5 lat!

[Juby]

He'll be back...on February 17th! Terminator 2: Judgment Day 3D is coming to the Berlinale International Film Festival.

Czyli za miesiąc pierwsze opinie.

[Grievous]

No ciekawe co tam Cameron wysmażył. Czy będzie lepsze niż część pierwsza?

[Mierzwiak]

Też się zastanawiam ale mam spore obawy. Pierwsza część to wyborny thriller sci-fi, tutaj zapowiada się bezmyślne kino akcji

[Gieferg]

W wersji familijnej

[shamar]

Po zwiastunach to wygląda jak... rimejk pierwszej części Tylko będzie więcej drogiego, blockbusterowego łubu-dubu.

[Snappik]

I do tego słabe CGI, jak z 1991 roku.

[szopman]

Słabe CGI? CGI młody Schwarzenegger wygląda 100 razy lepiej niż CGI Tarkin w RO