[military]

Mnie się podoba, wygląda bardzo obiecująco...

Żartowałem. Syf, kiła i mogiła. Nie wiem co gorsze: sztuczne, wymuszone dialogi ("I am not a leader of a future army!"), beznadziejna charakteryzacja terminatora ranionego w policzek, gówniany t-800 w cgi, czy wygląd bohaterów (John wydaje się starszy od tego w T3, Sarah wygląda jakby twórcy serialu nigdy nie widzieli filmu, który kontynuują). A w zasadzie to wiem, co gorsze. Najgorsza jest fabuła, która niszczy to, co stworzyły filmy. Teraz okaże się, że Johna codziennie ściga inny terminator - jeden zwykły, drugi płynny, trzeci piaskowy, czwarty z ognia, piąty z błota, szósty z gówna. Przecież trzeba serial urozmaicać.

[Mierzwiak]

A najgorsza jest ta Terminatorka (zdaje się że to laska z Firefly/Serenity), która sprawia wrażenie zwykłego człowieka. Nosz do kroćset fur beczek!! Od kiedy to Terminatory - poza wyglądem - dokładnie imitują człowieka? Co za gówno.

Nie jestem jakimś maniakiem serii (nawet T3, w przeciwieństwie do wielu fanów mi się podoba), ale jak człowiek widzi coś takiego to ARGH!!!!

[military]

Ciekawe jest to, że ta kobitka (brzydka jak noc) najpierw zachowuje się jak człowiek, ale potem mniej więcej próbuje naśladować ruchy terminatora. Ale w jej ustach kwestia "come with me if you want to live" jest parodią.

[Anonymous]

Obejrzałem ten trailer..... <RZYG>

Za sprofanowanie sceny z "come with me if you want to live" powinni twórców tego czegoś przeciągnąc dupą po niecheblowanej desce...conajmniej 20 razy.

Terminator-nastolatka? co dalej?? terminator-niemowlę? terminator-plemnik wysłany w celu za***ania plemnika z którego powstanie John ??

Zresztą, mam to w dupie, tego w żaden sposób nie można dopasować do storyline zawierającego wszystkei trzy filmy (z tego co Connor mówił w T3 jasno wynika że po T2 żadne terminatory się nie pojawiły), a że dla mnei T3 to pełnoprawna część trylogii więc ten serial dla mnie nie ma prawa bytu, zwłąszcza w tak syfiatej postaci jaką tu zaprezentowano.

[Yossa]

Jestem pewien, że umiejscowienie serialu przed wydarzeniami z T3 zostanie wytłumaczone jednym dialogiem o alternatywnej linii czasu, czy podobnym bzdecie.

[Mental]

ja bym wytrzymał ten trailer, niezgodność z linia fabularną poprzedników też mógłbym wybaczyć, na poziom efektów specjalnych przymknąłbym życzliwie oko (prawdę mówiąc, nie przeszkadzają mi kiepskie efekty specjalne i nigdy nie przeszkadzały), gdyby nie jedna rzecz - RYJE. te pieprzone młodzieżowe, wypicowane, ogolone, wypudrowane, przystrzyżone ryje bohaterów. oni nadają się do serialu o "pięknych i bogatych", a nie do filmu sci-fi o wojnie ludzi z maszynami. laski, co właśnie wróciły "od fryzjera", chłopcy z nienagannie wypomadowanymi pyskami i szałowo ułożonymi włosami ala pierwszy lepszy wokalista garażowej grupy gitarowej z mtv... to jest zwyczajnie koszmar. i jeszcze na dodatek jakiś cymbał od kolorowych bajek bierze się za książkę Gibsona - no to już do kroćset fur beczek! przegięcie ponad moje siły. znając życie, jutro dopadną mnie wieści, że Michael Bay robi Half-Life'a...

[massbadass]

szczerze mowiac nie moge sie doczekac, bo podpisalbym sie nogami, rekami i ryjem pod wszystkim co napisaliscie, ale chetnie zobacze co stworzyli(zeby wtedy to zjechać w najgorszym wypadku)

[Mefisto]

uh, właśnie obejrzałem zwiastun tego czegoś: http://www.imdb.com/title/tt0851851/
Myślałem, że gorzej jak T3 już się nie da - myliłem się. Krótko: akcja dzieje się po T2, John to jeszcze większa ciota niż Stahl, a jego matka to nawet nie jest cień oryginalnej Sarah. Do tego kolejny śmieszny Terminator morderca i na dodatek dziewczynka-robot, która nazywa się Cameron! Prawdziwy Cameron musiał albo zaćpać albo jest tak zajęty Avatarek, że nie wiedział na co przyzwolił (albo nie wie, że to się dzieje).
Aha, efekty specjalne w tym czymś wykonał zdaje się Adam Słodowy. Mam nadzieję, że seria padnie jak najszybciej...
Aż strach mysleć co będzie w T4 - gąsiennice-roboty? :roll:

EDIT: dobra, widzę, że jest wzmianka powyżej, ale i tak to jest tragiczne

[military]

Cameron nie miał nic do gadania - on już nie ma praw do filmu który wymyślił...

[Hitch]

Co najgorsze to sie ludziom podoba. Ostatnio znajomy oznajmil ze sciaga pilota. Opowiedzialem mu wszystko lacznie z nastolatka-terminatorem, a kolega na to:
No to jest duze pole do popisu.
hock:

[Mefisto]

military napisał(a):Cameron nie miał nic do gadania - on już nie ma praw do filmu który wymyślił...

znaczy się przepił...to z Terciem się możemy pożegnać. Co jeszcze mozna zjebać?

[Hitch]

Wszystko i wszystko ozstanie zjebane dopoki Amerykanie nie wyjma sobie hot doga z dupy i nie zaczna myslec.

[military]

Ależ oni myślą bardzo rozsądnie - w końcu kiepawy serial za niewielkie pieniądze sprzedaje się znakomicie... Z ich punktu widzenia - czego chcieć więcej?

[Anonymous]

Tak sobie czytam wasze wypowiedzi na temat serii T że aż mnie coś ruszyło aby wtrącić swoje trzy grosze.

Skupię się na Terminator 3:

To tak T3 Ogólnie jest słaby nie bójmy się tego słowa powiem nawet więcej jest bardzo słaby, oglądałem raz i w zupełności mi wystarczy. Dlaczego w każdym nowym filmie musi być kobieta która pobudzi męską część widowni ?
Nie obejdzie się bez tego ? Co miał znaczyć motyw z kolorowymi okularkami (rozbawiło to kogoś ) dlaczego zmienili aktora grającego Johna Connora czy Edwar Furlong nie nadawał się do tej roli najlepiej ? Ok przebolałem to jakoś ale gdy na planie pojawiła się Claire Danes
zamarłem co do... wątek miłosny w terminatorze jakim prawem ? Kto wyraził zgodę na ten spaczony pomysł, liczyłem na męskie Outsaiderskie Road Trip w wykonaniu Terminatora i Johna ale oczywiście się zawiodłem końcówka ok może być bo jak inaczej mogła by się skończyć. Nie będę wymieniał reszty minusów ponieważ aż tak dobrze tego filmu nie zapamiętałem ale myśle że jeszcze nie jeden by się znalazł. Podsumowując T3 to kolejna Hollywoodzka tandeta.

Ps: Jestem nowy więc przy okazji witam wszystkich. Pozdrawiam

[Mierzwiak]

krzywepalce napisał(a):ale gdy na planie pojawiła się Claire Danes
zamarłem co do... wątek miłosny w terminatorze jakim prawem ?

GDze w T3 jest wątek miłosny?!

[military]

krzywepalce napisał(a):wątek miłosny w terminatorze jakim prawem ? Kto wyraził zgodę na ten spaczony pomysł,

Pewnie ten debil James Cameron, który w swoim idiotycznym filmie p.t. Terminator zawarł wątek miłosny między Sarą a Reesem. W dodatku palant nakręcił scenę miłosną!

[romeck]

Ba, i to jedną z najlepszych w historii kina! [Nie przesadzam]

[Anonymous]

krzywepalce napisał(a):wątek miłosny w terminatorze jakim prawem ?

Dawno mnie nic tak nie rozwaliło

Może warto byłoby jeszcze obejrzeć T1 :mrgreen: zanim się zacznie takie rzeczy wypisywać.

[Anonymous]

hmm czy jest ktoś mi w stanie powiedzieć skąd/gdzie można zdobyć T2 w wersji fullscreen & nierozszerzonej? (chodzi o to, że w fullscreenie akurat na tym filmie więcej widać).

Ewentualnie jak się nazywają edycje )o ile są takie) w których dodano też te sceny w których nie ma w dostępnej u nas (zakończenie, T1000 w pokoju Johna).

[military]

http://www.amazon.com/Terminator-2-Judgment-Arnold-Schwarzenegger/dp/0784010188 - to wydanie zawiera wszystkie wersje, nawet tę z alternatywnym zakończeniem. Ale fullscreena raczej nie znajdziesz.