[simek]

(31-01-2019, 12:15)Dirk napisał(a):

(31-01-2019, 12:11)Huntersky napisał(a): W VII przed Renem i Huxem też pojawiała się projekcja Mocy? 

W myśl tej teorii, tak. Jeśli założymy, że Kylo jest niestabilnym emocjonalnie psychopatą i przenosi swoją wewnętrzną walkę na zewnątrz, czego manifestacją jest Snoke. W końcu Luke'a też widzieli wszyscy, a nie tylko Kylo. Więc analogicznie, projekcję Rena również widzieliby wszyscy.

Luke nie był żadną projekcją Kylo, tylko jakimś hologramem widocznym dla wszystkich, więc nie ma tutaj żadnej analogii.
Teoria do dupy jak mniej więcej każda w myśl której jakaś postać nie istnieje, a była tylko wytworem wyobraźni innej postaci. To było fajne 20 lat temu w Szóstym zmyśle czy tam Fight Clubie, a teraz służy różnym fanom jako sposób na usprawiedliwianie jakichś beznadziejnych zachowań postaci.

[Dr Strangelove]

(31-01-2019, 15:24)simek napisał(a): Teoria do dupy jak mniej więcej każda w myśl której jakaś postać nie istnieje, a była tylko wytworem wyobraźni innej postaci. To było fajne 20 lat temu w Szóstym zmyśle, a teraz służy różnym fanom jako sposób na usprawiedliwianie jakichś beznadziejnych zachowań postaci.

Na wieki, wieków.
Amen.

[Dirk]

(31-01-2019, 15:24)simek napisał(a):   Luke nie był żadną projekcją Kylo, tylko jakimś hologramem widocznym dla wszystkich, więc nie ma tutaj żadnej analogii. Teoria do dupy jak mniej więcej każda w myśl której jakaś postać nie istnieje, a była tylko wytworem wyobraźni innej postaci. To było fajne 20 lat temu w Szóstym zmyśle czy tam Fight Clubie, a teraz służy różnym fanom jako sposób na usprawiedliwianie jakichś beznadziejnych zachowań postaci.

Nie chodziło mi o to, że Luke był projekcją Kylo. Luke był projekcją Mocy/hologramem/zbiorową halucynacją wywołaną przez samego Skywalkera. To przecież jasne.  I na tej samej zasadzie Snoke mógłby być wytworem Kylo Rena. Jak najbardziej zachodzi tu analogia.

A co do samej teorii - gdyby mi jeszcze zależało na tym uniwersum, to pewnie by mi się ten pomysł nie podobał. A tak... to cóż, Fight Club czy Szósty zmysł w Star Wars? Czemu nie.

[Pelivaron]

https://www.comicbookmovie.com/sci-fi/star_wars/star-wars-balance-of-the-force-the-title-for-episode-ix-may-have-leaked-early-a166263

Star Wars: Balance of the Force

Jakby ten wyciek okazał się prawdą to nie wiem. Wg mnie taki sobie tytuł.

[Huntersky]

Może w kontekście fabuły będzie miał sens. Z drugiej strony nie wiem co musiałoby się stać, żeby ponownie zyskać sympatię fanów - chyba trailer z żyjącym Lukiem trzymającym odpalony miecz świetlny.

[simek]

(06-02-2019, 11:38)Pelivaron napisał(a): Star Wars: Balance of the Force

Jakby ten wyciek okazał się prawdą to nie wiem. Wg mnie taki sobie tytuł.

Czy którekolwiek Star Warsy miały naprawdę fajny tytuł? Dla mnie nie. Jedyny dobry tytuł w tym uniwersum to dla mnie Force Unleashed.

[Krismeister]

Co jak co, ale "Mroczne Widmo" to kozacki tytuł. Reszta tytułów (może poza "Nową Nadzieją") jest dość dosłowna, a tu nie wiadomo do końca o co chodzi, no i najlepiej brzmi.

[Phlogiston2]

Empire Strikes Back brzmi świetnie, tak samo Rogue One

[al_jarid]

"The Force Awakens", "Balance of the Force" - teraz ten "The Last Jedi" będzie odstawać pod względem tytułu.

[Gieferg]

I tak już odstaje pod wieloma innymi względami

[Pelivaron]

Jeśli tytuł okaże się prawdą to ciekawie jak u nas go przetłumaczą.

Balans Mocy?
Równowaga Mocy?

To drugie nie brzmi tak najgorzej po spolszczeniu. W sumie "Gwiezdne wojny: Równowaga Mocy" podoba mi się najbardziej ze wszystkich trzech polskich tytułów NT

[SonnyCrockett]

Gwiezdne Wojny Kurde Balans.

[OGPUEE]

(06-02-2019, 11:38)Pelivaron napisał(a): https://www.comicbookmovie.com/sci-fi/star_wars/star-wars-balance-of-the-force-the-title-for-episode-ix-may-have-leaked-early-a166263

Star Wars: Balance of the Force

[Badus]

Spoko tytuł, jestem na tak.

[Grievous]

Fake.

[Dirk]

Na to wygląda. LucasFilm story group, czyli grupa mająca trzymać pieczę nad spójnością nowego kanonu, nie wie nic o tytule.
https://movieweb.com/star-wars-9-title-lucasfilm-story-group/

Choć w sumie nie zdziwiłbym się, gdyby to nic nie znaczyło. Przy tym bałaganie, który najwyraźniej panuje w LucasFilm może po prostu nie poinformowali stroy group o tytule.

[simek]

(08-02-2019, 11:08)Dirk napisał(a): Na to wygląda. LucasFilm story group, czyli grupa mająca trzymać pieczę nad spójnością nowego kanonu, nie wie nic o tytule.

Ta mistyczna LucasFilm Story Group jest trochę jak sporo państwowych instytucji - niby są tam ludzie, niby coś robią i ogarniają, ale jak przyjdzie co do czego, to jedyne zadanie jakie mieli do wykonania jest spierdolone.

[Dirk]

Ale na pewno mają mnóstwo spotkań, na których wypełniają mnóstwo Exceli, planów i tworzą prognozy. 

Ta grupa powstała po to, żeby wszystkie twory z SW były spójne z kanonem. Ale oczywiście wcale tak nie jest. W starym kanonie nie było oficjalnej grupy, a jakoś się kręciło. Były nieścisłości, ale nic, czego by nie załatwił mały retcon.

[Grievous]

Nie było oficjalnej nazwy takiej grupy. Ale taka grupa istniała. I teraz działa to... tak samo jak wcześniej.

Cytat:jak przyjdzie co do czego, to jedyne zadanie jakie mieli do wykonania jest spierdolone.

A to zadanie to...?

[Dirk]

(08-02-2019, 12:54)Grievous napisał(a): Nie było oficjalnej nazwy takiej grupy. Ale taka grupa istniała. I teraz działa to... tak samo jak wcześniej.

Owszem. Z tą różnicą, że nowy kanon pod względem objętości stanowi ułamek tego, co było w starym. A już muszą kombinować z projektami poza nim...