18-12-2019, 20:27
Star Wars: The Rise of Skywalker (2019) reż. J.J. Abrams
|
Jestem ciekaw czy ktoś da jeszcze tak dużą produkcję do napisania Terrio... Gość po raz kolejny wyciągnął "Martę" z kapelusza. No joke.
Z komenatrzy na reddicie:
Cytat:And it looks like he might’ve crossed the streams. You never cross the streams. Leżę 18-12-2019, 20:29 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-12-2019, 20:30 przez Gieferg.)
Palpi pojawił się tylko po to żeby nowa księżniczka Disneya go ubiła. Vader przypłacił pokonanie go śmiercią i wypełnił przepowiednie, a ta pojawiła się 3 filmy temu, zabiła Imperatora, nakurwia mieczem lepiej niż Mace Windu, używa mocy sprawniej niż Luke i jeszcze kradnie mu nazwisko. Panie Disney, idź Pan w chu.j!
18-12-2019, 20:29 Mierzwiak napisał(a):Gwiezdne Wojny to nigdy nie było ambitne sci-fi (nie tworzyli go też tacy twórcy), tylko lekka, łatwa i przyjemna space opera inspirowana westernami, starymi serialami, filmami o samurajach itp. Sugestia by wzięli się za nią twórcy tworzący konpletnie inne kino brzmi atrakcyjnie, owszem, ale powstałoby zapewne coś zupełnie innego co miałoby niewiele wspólnego z oryginalnymi filmami, ich stylistyką i klimatem za który ludzie je pokochali. No chyba że mówimy o spin-offach, a nie głównych Epizodach. Mierzwiak napisał(a):lekka, łatwa i przyjemna space opera 18-12-2019, 20:33 Cytat:Panie Disney, idź Pan w chu.j!Ale... jak to? Przecież zbudowali las... j3bany las! Należy się 10/10. 18-12-2019, 20:36 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-12-2019, 20:36 przez Gieferg.)
Abrams myślał, że jak narzuci takie tempo, to ludzie będą to bezmyślnie łykać?
Ile treści można zmieścić w pierwszych sześciu minutach? 18-12-2019, 21:02 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-12-2019, 21:03 przez marsgrey21.)
To jest clue całej trylogi prequeli: przejście Wybrańca na ciemną stronę mocy, śmierć jego ukochanej, rzeź wioski cywili, dzieci i całej świątyni Jedi, przejęcie władzy przez krwiożerczego tyrana i dyktatora... Opowieść o śmierci i zdradzie. Faktycznie Villeneuve nie miałby szans się w tym odnaleźć.
Zresztą on by sobie i w nieco lżejszych tonach space opery poradził, o to bym był spokojny. A jak nie on, to ktoś inny z GÓRNEJ PÓŁKI, lepszy reżyser i scenarzysta od (obecnego) George'a Lucasa. 18-12-2019, 21:02
Przerwa na dobry humor
Oświadczenie: The Wire jest najlepszym serialem jaki widziałem. Six Feet Under jest na drugim miejscu.
18-12-2019, 21:14
Akurat ta otwierająca scena z Palpim sama w sobie nie jest jakaś tragiczna, to głównie świadomośc tego, że to rozpaczliwa próba uporządkowania tego co namieszał Johnson, jak również nadchodząca ultra-wtórność, którą cała ta pogawędka sugeruje sprawiają, że się odechciewa.
Mamy teraz trylogię na którą składają się: 1) remake New Hope 2) popaprany zakalec Johnsona, który miał na wszystko inny pomysł 3) remake ROTJ próbujący zamieść pod dywan wywołane przez poprzednika zamieszanie. 18-12-2019, 21:24 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-12-2019, 21:25 przez Gieferg.)
Tragiczne jest tempo, w ciągu sześciu minut dzieje się tyle, że normalnie potrzeba by było około godziny by dać wybrzmieć konkretnym scenom, stworzyć jakąś podbudowę pod nie, wprowadzić jakieś dialogi, a tak dostajemy momenty gdy Palpatine na jednym wdechu recytuje kolejne linijki tekstu.
Teraz też wiadomo skąd te napisy początkowe, nie ma czasu na wprowadzenie, to po prostu opiszmy część fabuły tak by nikt nie zastanawiał się skąd Palpatine, czego chce i co robi na początku Kylo. 18-12-2019, 21:39 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-12-2019, 21:41 przez marsgrey21.) Cytat:Tragiczne jest tempo, w ciągu sześciu minut dzieje się tyle Bez przesady, cóż się tam takiego dzieje? Chwila walki, zakończonej znalezieniem jakiegoś artefaktu, a potem pogawędka z Palpim z przebitkami na flotę imperium. Czepiasz się na siłę w tym momencie. Cytat:Teraz też wiadomo skąd te napisy początkowe. nie ma czasu na wprowadzenie, to po prostu opiszmy część fabułyJak w każdym epizodzie do tej pory. 18-12-2019, 21:42 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-12-2019, 21:43 przez Gieferg.) (18-12-2019, 21:02)Capt. Nascimento napisał(a): To jest clue całej trylogi prequeli: przejście Wybrańca na ciemną stronę mocy, śmierć jego ukochanej, rzeź wioski cywili, dzieci i całej świątyni Jedi, przejęcie władzy przez krwiożerczego tyrana i dyktatora... Opowieść o śmierci i zdradzie. Faktycznie Villeneuve nie miałby szans się w tym odnaleźć.Dalej się nie rozumiemy Zaproponowałeś do SW ambitnych wizjonerów, reżysera-autora który nie kręci filmów pod dyktando studia więc zapytałem czy owoc czegoś takiego miałby coś wspólnego z tym, czym są SW, a to, czym są SW zdefiniowała Oryginalna Trylogia. Możesz sobie przywoływać co chcesz z prequeli; to wciąż filmy rozrywkowe, w których nawet najmocniejsze rzeczy są pokazane tak, by mogły je obejrzeć dzieciaki. Przypominam, że Zemsta Sithów jako jedyna dostała PG-13. PG-13, nie R, więc nie udawaj że scena porodu to jest jakiś horror dla dorosłych. Nawet Atak klonów z tą straszną sceną masakry wioski (z której pokazano absolutne minimum) miał ledwie PG. Równie dobrze możemy rzucać sobie jakimikolwiek nazwiskami (dorzucam Finchera, a co!), tylko PO CO? Twórcy tego pokroju nigdy nie tworzyli SW i zapewne SW tworzyć dalej nie będą. Ostatnim razem gdy z uniwersum związani byli reżyserzy którzy mogliby autentycznie wnieść coś od siebie, zostali wywaleni na zbity pysk. Go figure. --- O, Palpatine zna na pamięć dialogi z Zemsty Sithów To byłoby dobre na otwarcie EVIII pod warunkiem że TFA nie byłoby remakiem ANH tylko miałoby coś na kształt faktycznej intrygi zakończonej rewelacją na temat żyjącego Imperatora. Ta flota Niszczycieli to kretynizm biorąc pod uwagę że jako Snoke Imperator kazał stworzyć Starkillera, czyli coś o wiele mniej praktycznego i wymagającego zmodyfikowania calej planety / księżyca. Po co? 18-12-2019, 21:45 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-12-2019, 21:49 przez Mierzwiak.)
W ogóle cały wątek z Snoke'em jest teraz tak głupi i grubymi nićmi szyty, że aż szkoda słów. Widać jak na dłoni, że to NIE było planowane od początku.
18-12-2019, 21:53 (18-12-2019, 21:42)Gieferg napisał(a):Cytat:Tragiczne jest tempo, w ciągu sześciu minut dzieje się tyle Coś mi się zdaje, że Ryan Johnson będzie tym, który jednocześnie zrobił najlepszy film z trylogii myszki miki (sic!), jak i pogrzebał franczyzę jeszcze za życia (!!!). Apropo - to już nie mogli z budżetu wysupłać jakieś fundusze, żeby nająć najlepszych scenopisarskich profesjonalistów, takich konkretnych gości, którzy ogarnęliby ten cały po LJ burdel. (*) Kylo to prosty siepacz, który potrzebuje bata nad głową i psychoterapii, a nie charyzmatyczny przywódca czegokolwiek. Kto by chciał być rządzony przez gościa z problemami o mentalności 16-latka? 18-12-2019, 21:56 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-12-2019, 22:35 przez freak_outXP.)
Nie zaplace Disneyowi, ale tak cholernie chcialbym to zobaczyc juz teraz. Jakaz piekna katastrofa
18-12-2019, 21:57
@Mierzwiak
Reżyserzy byli wywalani przez Kathlyn Kennedy, która nie znosiła sprzeciwu wobec swoich pomysłów i to ona powinna polecieć na zbity pysk za niemal uśmiercenie sagi, której marka kosztowała ponad 4 miliardy dolarów. Pozbyć się takich ludzi i dać kogoś z topu. Nie musi być ktoś od mrocznego i poważnego kina (acz nie ukrywam że tego bym chciał najbardziej, a Joker już pokazał że da się na tym zarobić), ale ktoś naprawdę dobry. Tak swoją drogą... Ciekaw jestem jak by wyglądał Last Jedi gdyby Kennedy nie wtrącała się Johnsonowi w robotę. Obstawiam że by nie było motywu ratowania zwierząt, Azjatki, różowowłosej generał... Co by pozwoliło rozwinąć te ciekawe wątki i poprawiło spójność w jakimś stopniu. 18-12-2019, 22:31 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-12-2019, 22:43 przez Capt. Nascimento.) (18-12-2019, 21:45)Mierzwiak napisał(a): Równie dobrze możemy rzucać sobie jakimikolwiek nazwiskami (dorzucam Finchera, a co!), tylko PO CO? Twórcy tego pokroju nigdy nie tworzyli SW i zapewne SW tworzyć dalej nie będą. Wiem o czym piszesz ale gwoli ścisłości napiszmy, że Fincher współtworzył Return of The Jedi. Był w ekipe od matte paintingu w ILM
Trakt.tv | Letterboxd | Gentlemen, you can't fight in here! This is the War Room!
18-12-2019, 22:59 |
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
1 gości |